Bodrogolaszi – kościół św Trójcy

Historia

   Kościół w Bodrogolaszi prawdopodobnie zbudowany został w ostatniej ćwierci XII wieku, bowiem po raz pierwszy odnotowano go w źródłach pisanych w 1201 roku, w dokumencie króla Emeryka. Miał on wówczas wezwanie poświęcone św. Mikołajowi. Przypuszczalnie jego budowa związana była z kolonizacją okolicznych terenów przez Walonów, którzy oprócz uprawy winorośli i górnictwa, trudnili się również murarstwem. W 1224 roku w dokumencie Andrzeja II wspomniana została wieś Bodrogolaszi. Jej posiadanie potwierdzone zostało wówczas Wawrzyńcowi z Olasza, w zamian za zasługi w wyprawie na Halicz. Następnie kościół odnotowano w spisach papieskich dziesięcin z lat 30-tych XIV wieku. W XVII wieku budowlę przejęli protestanci, którzy w kolejnym stuleciu przeprowadzili pomniejsze prace modernizacyjne (przebicie nowych okien, umieszczenie drewnianej empory we wnętrzu nawy). Następne prace budowlane miały miejsce w XIX stuleciu i w latach 80-tych XX wieku.

Architektura

   Kościół zbudowany został z dokładnie opracowanych ciosów układanych w regularne warstwy, parędziesiąt metrów po stronie zachodniej od szeroko rozlanej i meandrującej rzeki Bodrog oraz jej licznych odnóg. Otrzymał prostokątną w planie nawę, na wschodzie zakończoną półkolistą apsydą, a od zachodu poprzedzoną trójpiętrową wieżą na rzucie kwadratu. Całość miała więc często spotykaną w okresie średniowiecza gradację wysokości, od najwyższej wieży, po najniższe prezbiterium (w tym wypadku apsydę). Wzniesiony na płaskim terenie, kościół otoczony został kamiennym murem. W okresie gotyku od północy do nawy przystawiono niewielką zakrystię.
   Wejście do kościoła prowadziło portalem umieszczonym w zachodniej części ściany południowej nawy. Otrzymał on prostą formę z półkolistą archiwoltą utworzoną z klińców, bez kamieniarskich dekoracji. Jedynie gładki tympanon pierwotnie pokryty był barwnymi malowidłami, a wejście chronił drewniany daszek z belkami utrzymywanymi w dwóch otworach w murze. Drugie, szerokie i półkoliste wejście, także pozbawione jakichkolwiek dekoracji kamieniarskich, wiodło od zachodu do podwieżowej kruchty i stamtąd do nawy.
   Oświetlenie wnętrza nawy zapewniały trzy małe romańskie okna o półkolistych zamknięciach, rozglifione na zewnątrz, rozmieszczone w regularnych odstępach w ścianie południowej. Dodatkowe podobne okno przebito na osi apsydy wschodniej, zaś od północy zgodnie ze średniowieczną tradycją budowlaną korpus kościoła żadnych okien nie posiadał. Praktyka ta miała zapewne znaczenie praktyczne, bowiem to od strony południowej wpadało najwięcej słonecznego światła. Możliwe również, że pewne względy odgrywały ideowe podstawy tego zwyczaju, wynikające ze średniowiecznego mistycyzmu, który stronę północną rezerwował dla złych mocy. W takim wypadku nie chciano oczywiście umieszczać tam okien a symbolicznie się odgrodzić.
   Wieżę od zachodu na wysokości pierwszego piętra zaopatrzono w mały otwór szczelinowy. Dopiero na drugim i trzecim piętrze wieży umieszczono dwudzielne przeźrocza, przy czym na drugim piętrze były one większe, ale tylko z trzech stron (bez przebitej elewacji wschodniej), a na trzecim piętrze mniejsze, ale z każdej strony wieży. Wszystkie biforia przedzielone były owalnymi kolumienkami z kostkowymi kapitelami i zamknięte dwoma półkolistymi arkadami. Każdą z dwóch najwyższych kondygnacji wieńczył fryz arkadkowy, przy czym prawdopodobnie podobny fryz znajdował się również pod dachem nawy i apsydy.

Stan obecny

   Kościół św. Trójcy posiada dziś romański charakter dzięki zachowanym, nieotynkowanym murom obwodowym nawy, wieży i apsydy, choć niektóre elementy wprowadzone zostały w okresie nowożytnym. Dotyczy to między innymi podwyższonych w drugiej połowie XVI wieku ścian apsydy do wysokości korony murów nawy, co jednocześnie wpłynęło na przekształcenie arkady tęczy. Co więcej w XIX stuleciu rozebrano i przemurowano cały południowo – wschodni narożnik kościoła, nadwyrężony licznymi wylewami rzeki. Odróżnia się on obecnie mniej dokładnie opracowanymi kwadrami. Okno apsydy jest kopią pierwotnego, natomiast pozostałe okna w nawie zostały częściowo odtworzone w trakcie renowacji z lat 80-tych XX wieku, która usunęła z kościoła elementy barokowe. W nawie nie zachował się gzyms podokapowy, co utrudnia poznanie pierwotnej wysokości kościoła, a niestety od północy, na miejscu gotyckiej zakrystii, zabytek przysłania dziś współczesny brzydki aneks.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Tajkov P., Sakrálna architektúra 11 – 13 storočia na juhovýchodnom Slovensku, Košice 2012.