Beaumaris – zamek królewski

Historia

   Zamek Beaumaris był najpóźniejszą warownią wzniesioną przez angielskiego króla Edwarda I, po podboju północnej Walii w drugiej połowie XIII wieku. Decyzja o jego budowie zapaść mogła w 1283 roku, gdy król przez tydzień przebywał w walijskiej osadzie Llanfaes, ważnym porcie na wyspie Anglesey, w pobliżu przeprawy przez cieśninę Menai Strait do głównej części Walii. Llanfaes leżało w mniej więcej jednakowej odległości od Conwy i Cearnarfon, gdzie właśnie ruszyły prace nad zamkami mającymi zapewnić kontrolę podbitych ziem. Kilkunastoletnie opóźnienie budowy kolejnego zamku spowodowane mogło być dużymi kosztami, brakiem siły roboczej, a następnie walijskim powstaniem jakie wybuchło w 1294 roku. W jego trakcie Cearnarfon zostało spustoszone, a szeryf Anglesey, Roger de Pulesdon powieszony.
   Budowę zamku rozpoczęto na początku 1295 roku, zaraz po zdławieniu buntu Madoga ap Llywelyna,  na miejscu zwanym Beau Mareys, czyli „Piękne mokradła”, w pobliżu osady Llanfaes, której walijska ludność została wysiedlona. Prowadzona była przez mistrza budowlanego i architekta francuskiego pochodzenia, Jakuba z Saint George, przy użyciu tylko w pierwszym roku 1800 robotników i 450 kamieniarzy. Praca pochłaniała wysoką wówczas  kwotę 270 funtów tygodniowo, przez co projekt szybko popadł w zadłużenie, zmuszając urzędników do wydawania skórzanych żetonów, zamiast zapłaty normalną monetą. W 1296 roku budowa została spowolniona, a około 1298-1300 została wstrzymana całkowicie. Było to wynikiem przede wszystkim nowych wojen Edwarda w Szkocji, które zaczęły pochłaniać jego uwagę, środki finansowe i zasoby materiałowe. Wewnętrzne mury i baszty nie osiągnęły pełnej wysokości, a północne i północno-zachodnie fragmenty zamku nie miały w ogóle zewnętrznych zabezpieczeń.
  
Z powodu obawy przed szkocką inwazją na północną Walię, prace budowlane podjęto ponownie około 1306 roku, najpierw pod kierunkiem mistrza Jakuba, a następnie po jego śmierci w 1309 roku, mistrza Nicolasa de Derneford (znanego z prac przy budowie klasztoru św Augustyna w Bristolu i klasztoru w Repton). Drugi etap prac ostatecznie został wstrzymany w 1331 roku, a zamek choć miał już zamknięty obwód obronny, to jednak nadal nie osiągnął zamierzonej wysokość. Nie ukończona pozostała zwłaszcza wewnętrzna brama południowa i zewnętrzna brama północna, pomimo wydania na prace budowlane ponad 15 000 funtów, sumy ogromnej na ówczesne warunki (zabudowa na zamkowym dziedzińcu nie została wymieniona w raporcie z 1343 roku jako wymagająca ukończenia, prawdopodobnie więc udało się ją w średniowieczu wybudować).

   W 1400 roku wybuchła w północnej Walii rewolta przeciwko angielskiemu panowaniu, pod wodzą Owaina Glyndŵra. Beaumaris zostało w 1403 roku oblężone i przejęte przez powstańców, a następnie odbite przez siły królewskie w 1405 roku. Po tym wydarzeniu zamek popadł w ruinę. W pierwszej połowie XVI wieku konstabl zamkowy Roland de Velville narzekał, że jest chroniony przez arsenał składający się jedynie z ośmiu lub dziesięciu małych dział i czterdziestu łuków, które uznano za całkowicie nieadekwatne do ochrony twierdzy przed potencjalnym szkockim atakiem, a większa część pomieszczeń zamku przecieka w trakcie deszczu. W kolejnych latach sprawy pogorszyły się i do 1609 roku zamek został sklasyfikowany jako „całkowicie zrujnowany”.
   Gdy w 1642 roku wybuchła wojna domowa między zwolennikami króla Karola I a zwolennikami parlamentu, Beaumaris był strategicznym miejscem, kontrolującym drogę między bazami króla w Irlandii i w Anglii. Thomas Bulkeley, którego rodzina  zarządzała zamkiem od kilku stuleci, trzymał Beaumaris  w imieniu króla i dostał około 3000 funtów na poprawę jego obrony. Nie wystarczyło to jednak i kiedy w 1646 roku królewska armia została pokonana, zamek został podporządkowany siłom parlamentu. Gdy dwa lata później wyspa Anglesey zbuntowała się przeciwko parlamentowi, Beaumaris został na krótko przejęty przez siły rojalistów, lecz poddał się po raz drugi w październiku 1648 roku.
   Po wojnie wiele zamków zostało zrujnowanych, uszkodzonych i rozebranych by uniemożliwić ich użycie w celach wojskowych, na szczęście dla Beaumaris parlament był zaniepokojony groźbą inwazji rojalistów ze Szkocji i oszczędził zamek. Jego zarządcą został pułkownik John Jones, a gdy Karol II powrócił na tron ​​w 1660 roku, przywrócił zwierzchnictwo nad warownią rodzinie Bulkeleyów. W 1807 roku lord Thomas Bulkeley kupił zamek od Korony i włączył w teren stworzonego przez siebie parku. Wtedy też rozpoczął się romantyczny trend, w trakcie którego zamki stały się atrakcyjnymi miejscami odwiedzanymi przez malarzy i podróżników. Pierwsze prace renowacyjne i naprawcze na zamku Beaumaris rozpoczęto w 1925 roku i kontynuowano w okresie powojennym.

Architektura

   Zamek usytuowano po zachodniej stronie wybrzeża cieśniny Menai Strait, oddzielającej wyspę Anglesey od głównej części Walii. Założono go na płaskim terenie, od północy ograniczonym podmokłymi i bagiennymi obszarami, a od południa i zachodu miastem Beaumaris. Zbudowany został z mieszaniny wapienia, piaskowca i zielonych łupków, które dość losowo umieszczano wznosząc mury i baszty. Używania łupków zaprzestano po przerwie w pracach budowlanych w 1298 roku, w wyniku czego ograniczyły się one do niższych poziomów murów.
   Zamek
otrzymał prawie symetryczną formę, z obwarowaniami otaczającymi dziedziniec o wymiarach 59 x 54 metry, choć nigdy nie został w pełni ukończony. Udało się wznieść koncentryczne obwodowe mury obronne, wzmocnione ułożonymi symetrycznie, wysuniętymi znacznie przed kurtyny 6 basztami i dwoma bramami o niepełnej wysokości, zamykającymi wewnętrzny dziedziniec o kwadratowym kształcie. Dodatkową obronę stanowił zewnętrzny, ośmioboczny, niższy pas obwarowań z 12 cylindrycznymi basztami i dwoma ufortyfikowanymi bramami. Przed nim znajdowała się nawodniona fosa. Od strony zachodniej i południowej zamek łączył się z obwarowaniami miejskimi, na których budowę mieszczanie uzyskali zgodę w 1315 roku (choć kamienny mur obronny wzniesiono zapewne dopiero w obliczu powstania Glyndŵra).
   Głównym wejściem do zamku była południowa, zewnętrzna brama Nad Morzem, położona obok, szerokiego na 13,7 metrów doku zamkowego, który pozwalał na dostarczenie zaopatrzenia bezpośrednio drogą morską przez sztuczny kanał. Dok zasilany był wodą morską, fosa wodą ze strumienia, zaś poziom między nimi wyrównywany był za pomocą śluzy. Dok chroniony był przez 30-metrowej długości mur, nazwany później Chodnikiem Kanonierów i przez platformę w jego południowej części, która w średniowieczu mogła pomieścić przenośne urządzenia obronne np. trebusze lub balisty. Mur miał aż 3,7 metra grubości i z obu stron chroniony był krenelażem. Wybrzuszenie w jego środkowej części pierwotnie mieściło młyn wodny napędzany wodą ze śluzy. Był on połączony korytarzem w grubości muru z międzymurzem zamku, natomiast południową część Chodnika Kanonierów, najbardziej narażoną na atak, stanowił pełny mur. Korytarz w stronę doku i drogi dojazdowej zwrócony był licznymi otworami strzeleckimi.
  
Brama Nad Morzem zaopatrzona była w zwodzony most, opuszczany za pomocą łańcuchów lub lin, wysuwanych z dwóch otworów umieszczonych we wnęce ponad ostrołukowym przejazdem. Przejazd ten flankowany był przez dwie nieregularne w planie baszty, na poziomie piętra przechodzące w formy koliste, przy czym wschodnia dodatkowo poprzedzona była niewielkim, niższym ryzalitem flankującym dok i drogę wjazdową, mającym być połączonym z miejskim murem obronnym. Obie baszty bramne zwieńczono przedpiersiem z krenelażem przebitym szczelinowymi otworami strzeleckimi, podobnymi do umieszczonych na dwóch niższych kondygnacjach. Przedpiersie przedłużone było z baszt na środkową część bramy nad przejazdem, gdzie zamontowane na masywnych, uskokowych wspornikach tworzyło machikuły. Dalej obronę zapewniały dwa równolegle ułożone otwory strzeleckie w suficie przejazdu, tzw. mordownie, a następnie ciężkie dwuskrzydłowe wrota zamykane od wewnątrz na zasuwę. Górne kondygnacje bramy mieściły ogrzewane kominkami pomieszczenia, wyposażone w latryny z ujściami skierowanymi w stronę fosy, z których jedno w zachodniej baszcie otrzymało formę ludzkiej głowy o groteskowym kształcie. Brama Nad Morzem prowadziła na międzymurze i do przedbramia wewnętrznej bramy południowej, zwieńczonego chodnikiem dla obrońców w koronie ścian. W przedbramiu droga skręcała pod kątem 90 stopni przed osiągnięciem głównego obwodu obronnego.

   Zewnętrzny pas obwarowań z 12 cylindrycznymi, niewielkimi basztami, został wyposażony w około 300 stanowisk strzeleckich dla łuczników, w tym 164 otwory strzeleckie umieszczone w dwóch poziomach w linii murów oraz na trzech kondygnacjach baszt. Dwie narożne baszty północne były nieco większe (8 metrów średnicy) i zaopatrzone w kominki oraz latryny. Południowe baszty narożne posiadały średnicę około 5 metrów, a jeszcze mniejsze były baszty wschodnie, zachodnie i dwie północne. Wszystkie były natomiast prawie w całości wysunięte przed sąsiednie kurtyny, umożliwiając ostrzał flankowy. Ich górne, otwarte platformy bojowe dostępne były z chodników straży kurtyn po kilku stopniach.
   Mur zewnętrzny pomiędzy głównym obwodem obronnym wydzielał obszar międzymurza o szerokości około 15-18 metrów. Zewnętrzne mury podobne były do głównego obwodu, lecz znacznie niższe (nieco ponad 8 metrów wysokości), by umożliwić ostrzał z murów wewnętrznych. Były też cieńsze, z kurtynami o grubości około 1,5 metra, za wyjątkiem odcinka południowo – zachodniego, pogrubionego z 1,5 do 1,8 metra, od strony parchamu zaopatrzonego w rząd ostrołucznych arkad. Kurtyny zwieńczono przedpiersiem na wystających wspornikach oraz krenelażem z merlonami przeprutymi otworami strzeleckimi. Chodnik w koronie murów oparto na konsolach także od strony międzymurza. Był on dostępny z budynków bramnych oraz schodami umieszczonymi na międzymurzu w regularnych odstępach. Po stronie wschodniej obwodu, od strony parchamu przed basztą z kaplicą, usytuowano przy murze niewielki występ na wspornikach, być może pierwotnie mieszczący dzwon. W murach zewnętrznych osadzono także małe latryny, zlokalizowane przy narożnikach północno – zachodnim i północno – wschodnim. Od strony północnej planowano umieścić drugą zewnętrzną bramę, jednak nie została ona nigdy w pełni ukończona. Zwana bramą Llanfaes, miała ona mieć formę dwóch wysuniętych znacznie przed obwód podkowiastych baszt, flankujących umieszczony pomiędzy nimi przejazd z broną.
   Mury głównego obwodu były wyższe (choć i tak nie osiągnęły pełnej zamierzonej wysokości), otrzymały 11 metrów wysokości i aż 4,9 metra grubości. W ich narożach umieszczono cztery cylindryczne baszty o średnicy około 12 metrów i po jednej podkowiastej w kurtynie wschodniej i zachodniej. W grubości murów wewnętrznych  obwarowań utworzono na pierwszym piętrze przejścia, mające umożliwić załodze poruszanie się między basztami, dostęp do pomieszczeń straży i latryn zamku. Zostały one sklepione kamiennymi płytami osadzonymi na wspornikach, a niewielkie izby w grubości muru (np. przy baszcie południowo – wschodniej) zwieńczono w ciekawy sposób sześcioma rzędami nachodzących na siebie konsol. Wejście do wewnętrznych korytarzy prowadziło przez klatki schodowe przy narożnych basztach oraz przy dwóch basztach środkowych. Ważnym elementem były umieszczone w murach obronnych latryny, usytuowane w parach, po dwie z każdej dłuższej strony i jednej parze z każdej z czterech krótszych kurtyn. Łącznie było ich aż 32, po 16 na jednym poziomie. Każda latryna składała się z zamykanego drzwiami pomieszczenia oraz drewnianego siedziska umieszczonego w niewielkiej niszy. Nieczystości spadały do dołu pod ziemią, a każdy szyb latryny połączony był z centralnym szybem wentylacyjnym biegnącym aż do korony murów. Budowę tak rozbudowanego i niespotykanego wówczas systemu latryn umożliwiało posadowienie zamku na płaskim terenie na poziomie morza, w pobliżu nawodnionej fosy do której ostatecznie spływać miały pod ziemią nieczystości. Obronę kurtyn zapewniały szczelinowe otwory strzeleckie osadzone w głębokich, podsklepionych wnękach. Korona murów obronnych (a także baszt oraz bram) miała być zwieńczona chodnikami dla obrońców, ukrytymi za przedpiersiem osadzonym na wystających wspornikach oraz krenelażem. W merlonach planowano na różnych wysokościach przepruć szczelinowe otwory strzeleckie, by uzyskać możliwość prowadzenia ostrzału pod różnym kątem.

   Sześć baszt wewnętrznego obwodu miało mieć trzy kondygnacje i zawierać pomieszczenia ogrzewane kominkami. Dolne kondygnacje, znajdujące się około 1,8-2,1 metra poniżej poziomu prowadzących do nich z dziedzińca korytarzy, były cylindryczne, natomiast wyższe wnętrza miały być ośmioboczne. W basztach narożnych okrągłe piwnice oświetlane były jedynie pojedynczymi niewielkimi otworami wentylacyjnymi, umieszczonymi pod skosem w grubości muru. Prawdopodobnie miały pełnić funkcje składów i magazynów. Spośród nich baszta północno – wschodnia zapewne pełniła rolę więzienia, gdyż jej najniższa kondygnacja dostępna była jedynie małym, blokowanym ryglem portalem osadzonym na wysokości około 1,5-1,8 metra, dostępnym z bardzo wąskiego korytarza, łączącego się z wejściem i latryną w kurtynie południowej. Sama cela odgrodzona była od dziedzińca i schodów na piętro aż trojgiem drzwi.  W baszcie południowo – wschodniej i północno – wschodniej zachowały się masywne łuki sklepienne ponad piwnicą, co świadczyć może, iż wyższe przestrzenie przeznaczono na komnaty mieszkalne. Były one ogrzewane kominkami, a w ich pobliżu znajdowały się pomocnicze pomieszczenia i latryny.
   W środkową, wschodnią basztę
została wbudowana zamkowa kaplica. Od strony dziedzińca poprzedzał ją niewielki przedsionek umieszczony już w grubości muru obwodowego, do którego wejście wiodło z usytuowanego na dziedzińcu budynku mieszkalnego, przez podwójny portal ze zwieńczeniami w trójliście. Z przedsionka przejść można było wprost do kaplicy lub skierować się do bocznych pomieszczeń, przeznaczonych do obserwacji liturgii w odosobnieniu przez małe okienka. Sama kaplica zakończona była na wschodzie wielobokiem nad którym rozpostarto sklepienie żebrowe opadające na służkach aż do posadzki. Podzieliły one elewacje na części, z których każda w dolnej partii posiadała trzy zdobione trójliściami płytkie wnęki, a w górnej wąskie, ostrołukowe okno. Po stronie zachodniej kaplicy funkcjonować mogła empora. Poniżej znajdowało się sklepione kolebkowo pomieszczenie piwniczne, powyżej natomiast znajdować się miało górne piętro baszty o takim samym kształcie, dostępne spiralną klatką schodową.
   Wewnętrzna brama północna i południowa składały się z dwóch baszt podkowiastych, pomiędzy którymi w przyziemiu umieszczono przejazdy, przechodzące w tylnych częściach przez okazałe, prostokątne budynki bramne. Od strony dziedzińca wzniesiono przy każdej bramie po dwie cylindryczne wieżyczki komunikacyjne (planowane na około 21 metrów wysokości) umożliwiające wejście na otwarte galerie obronne, umieszczone między dachami a przedpiersiami. Obie bramy bardzo przypominały budynki bramne nieco starszego zamku Harlech.

   Wewnętrzna brama północna przewidziana była jako dwupiętrowa, z dwoma rzędami profilowanych, dzielonych krzyżami, zamkniętych łukami odcinkowymi okien od strony dziedzińca. Pierwotnie miało ich być po pięć na każdym piętrze, ale tylko jedno piętro zostało ukończone. Na pierwszym piętrze miała znajdować się wielka sala o wymiarach 21 na 7,6 metra, podzielona na dwie części z osobnymi kominkami do ogrzewania. Nie zapomniano o jej ochronie, gdyż dostęp do niej z bocznych kurtyn murów możliwy był jedynie po małych zwodzonych kładkach, a drzwi blokowano ryglami osadzanymi do otworów w murze. W przyziemiu po obu stronach przejazdu bramnego znajdowały się izby dla odźwiernych i straży, przy czym z obu południowych przejść można było do narożnych wieżyczek komunikacyjnych. By umożliwić wejście na piętro w przypadku gdy wszystkie brony przejazdu były zamknięte, umieszczono również zewnętrzne schody prowadzące do skrajnego zachodniego z pięciu otworów okiennych, posiadającego niższy parapet. Dwie północne, czołowe izby w przyziemiu bramy pełniły funkcje strażniczo – obronne i podobnie jak wszystkie inne pomieszczenia bramy zwieńczone były drewnianymi stropami. W odróżnieniu od przyziemia, gdzie umieszczono jedynie szczelinowe otwory strzeleckie, czołowe (północne) pomieszczenia w obu basztach bramnych i pomiędzy nimi, oświetlane były nieco większymi oknami ze zwieńczeniami w trójliście. Ponadto ich ogrzewanie zapewniały kominki. Wiadomo dzięki temu, iż nie były przeznaczone na kaplice, tak jak w budynku bramnym zamku Harlech.
   Wewnętrzna brama p
ołudniowa miała mieć identyczny wygląd jak północna, lecz prace przy niej były mniej zaawansowane. Pomimo tego jej przejazdu chroniły aż trzy opuszczane w prowadnicach brony, dwa zestawy sufitowych otworów strzeleckich, strzelnice w bocznych ścianach obsługiwane z pomieszczeń straży oraz trzy dwuskrzydłowe wrota. Układ pomieszczeń w przyziemiu był identyczny jak w bramie północnej: dwa czworoboczne pomieszczenia po bokach przejazdu w tylnej (wewnętrznej) części budynku bramnego, oraz dwa wydłużone pomieszczenia podkowiaste w części przedniej. Różnicą było umieszczenie kominków w pomieszczeniach tylnych (brakujących w bramie północnej). Także komnaty na a piętrze bramy południowej były ogrzewane.
   Na dziedzińcu pierwotnie znajdowały się liczne tymczasowe zabudowania robotników budowlanych oraz nie wiadomo czy ukończone budynki przystawione do wewnętrznych ścian murów obwodowych. Po stronie zachodniej wzdłuż całej kurtyny prawdopodobnie znajdowały się stajnie i kuchnia, natomiast po stronie wschodniej nieco ponad połowę długości zajmować miał prostokątny, piętrowy (z niską sutereną) budynek mieszkalny ogrzewany dwoma kominkami, prawdopodobnie przeznaczony na wielką aulę (great hall). We wszystkich tych budynkach jedyne oświetlenie zapewniać miały okna od strony dziedzińca. W narożniku południowo – wschodnim być może planowano umieścić nieduży spichlerz, a pomiędzy wewnętrzną bramą północną i murem obwodowym znajdował się piec. Na dziedzińcu nie odnaleziono jedynie śladów zamkowej studni.

Stan obecny

   Zamek Beaumaris do czasów współczesnych przetrwał w formie trwałej ruiny, wynikającej jednak bardziej z nieukończenia budowy, niż z późniejszych zniszczeń. Zachował się pełny zewnętrzny obwód obwarowań oraz wewnętrzny o niepełnej wysokości. Nie przetrwała także żadna wewnętrzna zabudowa na zamkowym dziedzińcu. W 1986 roku UNESCO uznało zamek za jeden z „najlepszych przykładów architektury wojskowej końca XIII i początku XIV wieku w Europie” i dodało go do Listy Światowego Dziedzictwa. Obecnie Beaumaris jest zarządzany przez agendę rządową Cadw i udostępniony do zwiedzania, jako jedna z największych atrakcji historycznych na terenie północnej Walii.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Kenyon J., The medieval castles of Wales, Cardiff 2010.
Lindsay E., The castles of Wales, London 1998.
Salter M., Medieval walled towns, Malvern 2013.
Salter M., The castles of North Wales, Malvern 1997.
Taylor A. J., Beaumaris Castle, Cardiff 1999.

Taylor A. J., The Welsh castles of Edward I, London 1986.
The Royal Commission on The Ancient and Historical Monuments and Constructions in Wales and Monmouthshire. An Inventory of the Ancient Monuments in Anglesey, London 1937.