Kelso – opactwo tironezyjskie

Historia

   Początki opactwa Kelso związane były z przybyciem w 1113 roku do Selkirk w Szkocji mnichów z francuskiego klasztoru Świętej Trójcy z Tiron. W 1128 roku zostali oni pod przewodnictwem trzeciego opata Herberta przeniesieni do Kelso, bliżej królewskiego zamku Roxburgh, gdzie niedługo później z fundacji króla Dawida I rozpoczęto budowę monumentalnego założenia klasztornego. Jego kościół pod wezwaniem Panny Marii i św. Jana w części wschodniej ukończono do 1152 roku, kiedy to w prezbiterium pochowany został królewski syn Henry, earl Northumberland, natomiast budowa korpusu trwała przez resztę XII wieku, a zachodnią wieżę prawdopodobnie ukończono krótko przed konsekracją w 1243 roku. W okresie tym Kelso było już jednym z największych i najbogatszych szkockich opactw. W tamtym roku konsekrację świątyni przeprowadził biskup St Andrews, David de Bernham, który przed śmiercią w 1253 roku zażyczył sobie być pochowanym w Kelso, a nie w stolicy diecezji.
   Opactwo usytuowane zostało w pobliżu królewskiego pogranicznego zamku i osady Roxburgh, jednego z ważniejszych centrów administracyjnych południowej Szkocji. Położenie to z jednej strony przyczyniło się do szybkiego rozwoju klasztoru, z drugiej jednak bliskość granicy z Anglią sprowadzała na mnichów zagrożenie w trakcie częstych konfliktów między oboma królestwami. Po raz pierwszy Kelso znacznie ucierpiało na przełomie XIII i XIV wieku podczas pierwszej wojny o szkocką niepodległość. Zniszczenia były wówczas na tyle znaczne, iż zakonników w odbudowie musiały wspomagać inne konwenty tironezyjskie. Następnie w 1344 roku ledwo co odbudowane opactwo zniszczył przypadkowy pożar, po którym król Dawid II zezwolił mnichom na ścinanie drewna z lasów Selkirk i Jedwart, by mogli przeprowadzić konieczne naprawy.
   Po relatywnie spokojnej drugiej połowie XV wieku, w 1511 roku Kelso przejął biskup Caithness, jako opat komendatoryjny. Wkrótce też konwent wszedł w okres ostatecznego upadku. W 1513 roku Szkoci ponieśli wielką klęskę w starciu z Anglikami pod Flodden, na skutek czego opactwo przejął David Ker z Cessford, czyniąc swego brata opatem. W latach 1522-1523 w trakcie przygranicznych utarczek spustoszone zostały miasto i klasztor, a na dodatek zrujnowane już Kelso w 1540 i 1542 roku zniszczyły wpierw wojska diuka Norfolk, a następnie earla Hertford. W trakcie tych ostaniach walk część szkockich obrońców uciec miała do jednej z kościelnych wież, gdzie broniła się do zapadnięcia nocy, co pozwoliło im uciec pod osłoną ciemności. W zrujnowanym opactwie po tych wydarzeniach wciąż mieszkało jeszcze kilku mnichów, jednak ostateczny kres konwentu i jego zabudowań spowodowała reformacja, w trakcie której w 1560 roku sfanatyzowany tłum wtargnął do opactwa. Choć jeszcze w połowie XVII wieku mała część kościoła służyła jako świątynia parafialna, to w XVIII stuleciu z niegdyś wspanialszego opactwa pozostały już tylko niewielkie ruiny.

Architektura

   Opactwo usytuowano w zakolu rzeki Tweed, w pobliżu jej północnych brzegów oraz nieopodal ujścia do niej rzeki Teviot, wpadającej do Tweed po stronie zachodniej. Składało się ono z okazałego kościoła oraz przyległych do niego od południa trzech skrzydeł klauzury, które wraz z krużgankami zamykały wewnątrz wirydarz. Poza tą zwartą zabudową, w pewnym oddaleniu na południu i zachodzie stały zabudowania gospodarcze i pomocnicze, natomiast na wschodzie budynek klasztornej infirmerii. Od północy kościół sąsiadować miał z dużym cmentarzem, ogrodzonym niskim murem w celu zabezpieczenia przed dzikimi zwierzętami.
   Kościół opacki uzyskał bardzo nietypową dla Szkocji formę, która uczyniła go budowlą wyjątkową, inspirowaną romańskim budownictwem sakralnym z regionu Renu, a bliżej angielskimi katedrami, takimi jak w Ely w hrabstwie Cambridgeshire, czy w Bury St Edmunds. O niezwykłej formie zadecydowało wzniesienie dwóch monumentalnych transeptów, połączonych z trójnawowym, sześcioprzęsłowym, bazylikowym korpusem oraz z krótkim, ale także trójnawowym prezbiterium, na wschodzie zakończonym apsydą. Główny transept usytuowano we wschodniej części kościoła, na wysokości chóru. Był on zaopatrzony przy ścianach wschodnich w dwie apsydialne, półkoliste kaplice boczne, a pośrodku, na skrzyżowaniu naw przechodził w masywną czworoboczną więżę. Drugi transept stanowił zachodnią fasadę kościoła, poprzedzoną przez kruchtę będącą przedłużeniem nawy głównej, o tej samej wysokości co ona. Transept zachodni posiadał nieco mniejszą szerokość niż wschodni, nie był też zaopatrzony w boczne kaplice apsydialne, ale podobnie zwieńczony był masywną, czworoboczną wieżą. Kolejną cechą charakterystyczną kościoła były cylindryczne i ośmioboczne wieżyczki w które zaopatrzone były narożniki obu ramion transeptów, nawy głównej oraz wieży. Przypuszczać można, iż w podobny sposób zwieńczona była także wschodnia część budowli.
   Główne wejście do kościoła, wykorzystywane jedynie podczas ważniejszych ceremonii, znajdowało się w wysokiej, trójkondygnacyjnej kruchcie zachodniej. Tworzył je osadzony w płytkim ryzalicie uskokowy portal o bardzo bogato profilowanej i zdobionej różnorodnymi motywami (ząbki, jodełki, zwoje i inne) półkolistej archiwolcie, opartej na płaskorzeźbionych kapitelach umieszczonych w uskokach kolumienek. Powyżej ryzalitu przebite było wysokie, półkoliście zamknięte okno, flankowane wnękami ze ślepymi, półkolistymi, przecinającymi się arkadami, opartymi na smukłych wałkach z pierścieniami pośrodku. Jeszcze wyżej, oddzielone dwoma liniami gzymsów, wnętrze okazałej kruchty oświetlało okrągłe okno, po którego bokach z szerokich przypór wyrastały wieloboczne wieżyczki mieszczące spiralne klatki schodowe. W bardzo podobny sposób ukształtowano północne i południowe ramiona obu transeptów (choć tamtejsze narożne wieżyczki były cylindryczne, nie wieloboczne), z elewacjami rozdzielonymi horyzontalnie gzymsami kordonowymi. Narożne wieżyczki wieńczące lizeno przypory stanowiły też cechę charakterystyczną wież, których elewacje przepruto z każdej strony triadą lancetowatych, wysokich okien i dwóch okulusów poniżej, wypełnionych czwórliśćmi.
   Do codziennego użytku dla ludności świeckiej przeznaczony był portal umieszczony w północnym ramieniu transeptu zachodniego, w płytkiej kruchcie zaopatrzonej w romański, półkolisty portal, flankowany osadzonymi w uskokach kolumienkami, ponad którym zastosowano fryz z przenikających się półkolistych ślepych arkadek zamontowanych na rzeźbionych wspornikach i trójkątny szczyt z elewacją zdobioną motywem kraty. Podobnie jak w każdym kościele klasztornym miejscowa społeczność wiernych wejść mogła jedynie do korpusu nawowego, a wschodnia część, oddzielona przegrodą lektorium, zarezerwowana była wyłącznie dla zakonników. Tam, na wysokości wschodniego transeptu mieścił się chór mnichów z drewnianymi stallami po bokach, które odgradzały główną nawę od bocznych, pozostawiając otwartą przestrzeń jedynie ku wschodowi, z widokiem na umieszczony na podwyższeniu główny ołtarz. Ponadto nawy boczne i kaplice wypełniały kolejne dwanaście lub trzynaście mniejszych ołtarzy, przy których zakonnicy celebrowali prywatne msze.

   Wnętrze korpusu kościoła, potraktowane w wyjątkowo bogaty i dekoracyjny sposób, podzielone zostało na trzy poziomy. Najniższą stanowiły raczej niskie i ściśnięte, półkoliste, mocno profilowane arkady, osadzone na masywnych filarach międzynawowych. Środkową kondygnację wypełniały rzędy niedużych, także półkoliście zamkniętych arkad, otwartych z jednej strony na wnętrze kościoła, a z drugiej na galerię w grubości murów. Galeria ta otaczała także ramiona transeptu i kruchty zachodniej, najpewniej dając możliwość obejścia całego kościoła. Trzeci, najwyższy poziom stanowiły rzędy kolejnych, podobnych arkad, które otwierały się na jeszcze jedną wewnętrzną galerię na wysokości clerestorium. Nietypowe było, iż wszystkie trzy poziomy arkad były w stosunku do siebie całkowicie niezależne, a co więcej dookolne korytarze w grubościach muru zastosowano także na dwóch najwyższych kondygnacjach wieży zachodniej (przypuszczać można, iż podobne istniały także w wieży wschodniej). Korpus kościoła zwieńczony miał być nad nawą główną drewnianą, być może otwartą więźbą dachową, a nad nawami bocznymi sklepieniami krzyżowo – żebrowymi, oraz pokryty ołowianymi dachami, przy czym wieże zwieńczone były dachami czterospadowymi. Posadzkę częściowo tworzyły kamienne płyty, a częściowo na początku XVI wieku goła ziemia, choć możliwe, iż wcześniej kościół posiadał jakąś bardziej wyszukaną podłogę.
   Otoczony krużgankami wirydarz miał w planie kształt czworoboku sąsiadującego z korpusem nawowym, w ten sposób, iż ograniczające go od wschodu i zachodu skrzydła klauzury usytuowane były na przedłużeniu południowych ramion transeptów. Wschodnie skrzydło w przyziemiu mieściło kapitularz, który wystawał poza zwarty czworobok klauzury w stronę wschodnią. Nie wiadomo jak dokładnie wyglądał, ale ponieważ codziennie zbierać się w nim musiał na obrady cały konwent pod przewodnictwem opata, zapewne wyposażony był w umieszczone przy ścianach kamienne lub drewniane ławy, a na krużganek musiał być otwarty portalem wejściowym i przeźroczami, tak by obradom mogli przysłuchiwać się nowicjusze i konwersi. Piętro skrzydła wschodniego najpewniej mieściło dormitorium mnichów, zapewne połączone bezpośrednio z transeptem na północy w celu możliwości szybkiego udania się na nocne i poranne modlitwy oraz z latrynami na południu, które zapewne skanalizowano odpływami z rzeką.
   Skrzydło południowe klauzury zajmowane było przez duży refektarz, przypuszczać można także, iż mieściła się tam kuchnia. Nie wiadomo natomiast gdzie dokładnie znajdował się wspominany na początku XVI wieku drugi, mniejszy refektarz. Skrzydło zachodnie wzorem innych opactw prawdopodobnie mieściło cellarium – klasztorne spiżarnie oraz być może pomieszczenia konwersów i pokoje dla gości. W północnej części, w sąsiedztwie transeptu, mieściło przykryty kolebką korytarz łączący krużganek z wejściem do klasztoru. Był on wyposażony w kamienne ławy po bokach, nad którymi utworzono bogato zdobione ślepe arkady z wałkami, płaskorzeźbionymi głowicami i gzymsem powyżej. Oba skrzydła: wschodnie i zachodnie, były znacznie przedłużone ku południowi poza linię skrzydła południowego, najpewniej tworząc w pobliżu rzeki drugi, mniejszy dziedziniec ze wspominanymi w przekazach historycznych ogrodami i sadami.

Stan obecny

   Do dnia dzisiejszego z niegdyś najbardziej niezwykłej romańskiej budowli sakralnej na terenie Szkocji, przetrwał jedynie zachodni transept kościoła klasztornego wraz z wieżą i przyległym od południa sklepionym pomieszczeniem, niegdyś będącym częścią skrzydła zachodniego klauzury oraz południowo – zachodni fragment nawy. Obie te części kościoła przetrwały praktycznie do pełnej wysokości, natomiast wygląd pozostałej części kościoła opackiego znany jest głównie dzięki szczęśliwie zachowanemu opisowi z 1517 roku. Ślady po drugim transepcie oraz infirmerii odkryte zostały w trakcie prac archeologicznych, natomiast widoczne dziś krużganki są w całości kreacją nowożytną.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Fawcett R., Scottish Abbeys and Priories, London 2000.
MacGibbon D., Ross T., The ecclesiastical architecture of Scotland from the earliest Christian times to the seventeenth century, t. 1, Edinburgh 1896.
Salter M., Medieval abbeys and cathedrals of Scotland, Malvern 2011.

The Royal Commission on the Ancient Monuments of Scotland, An Inventory of the Ancient and Historical Monuments of Roxburghshire, volume 1, Edinburgh 1956.