Jedburgh – opactwo augustiańskie

Historia

   Opactwo Jedburgh założone zostało przez szkockiego króla Dawida I i biskupa Johna z Glasgow nie później niż w 1138 roku. Na jego fundację wybrano miejsce związane z kultem chrześcijańskim już od IX wieku (Gedwearde, Jedworth), lecz nie bez znaczenia mogła być bliska granica z Anglią, a tym samym chęć zademonstrowania sąsiadowi wpływów i bogactwa, gdyż budowę planowano na dużą skalę, na wzór największych i najważniejszych ośrodków monastycznych Anglii i Szkocji. Ponadto zarówno Dawid I jak i biskup Jan byli wyjątkowo pobożni oraz zaznajomieni z wielką architekturą europejską. Biskup w 1137 roku powrócił do Szkocji z opactwa Tiron w pobliżu francuskiego Chartres, król natomiast spędził młodość na dworze swego szwagra, angielskiego władcy Henryka I.
   Wznoszenie kościoła klasztornego, dla przybyłego z opactwa St. Quentin w Beauvais konwentu, najpewniej było prowadzone przez doświadczonego mistrza budowlanego, sprowadzonego być może z angielskiego Tewkesbury, Reading lub Romsey. Właśnie z tym ostatnim opactwem musiał być król Dawid I zaznajomiony, gdyż zakonnicą była tam jego ciotka Christina, a siostra Matylda przebywała tam przed małżeństwem z Henrykiem I. Prace rozpoczęto po 1138 roku od części wschodniej, przed śmiercią pierwszego opata Osberta w 1174 roku musiało być już przystosowane do funkcji sakralnych prezbiterium i transept, a około 1180 roku przystąpiono do budowy korpusu nawowego i zarazem już pierwszej przebudowy prezbiterium. Podobieństwo fasady zachodniej korpusu w Jedburgh do kościoła z opactwa Kelso, wskazuje, iż musieli nad nimi pracować ci sami budowniczowie. Prace prawdopodobnie nie zakończyły się jeszcze przed śmiercią drugiego opata Richarda w 1192 roku, ale mogły być na ukończeniu za jego następców: Ralpha (przed 1205 rokiem) lub Hugha (przed 1220 rokiem).
   Już w chwili powstania opactwo Jedburgh zostało obdarzone przez króla hojnymi nadaniami, powiększanymi następnie przez szkockich możnych. Pośród nich był Ranulf de Soules, królewski cześnik (king’s butler) i lord Liddesdale, który podarował opactwu kościół św. Marcina w pobliżu swego zamku Liddesdale oraz angielski możnowładca William de Vieuxpont z Westmoreland. Oprócz dóbr ziemskich klasztor w szybkim czasie objął w posiadanie około dwudziestu kościołów parafialnych, z których czerpał dochody i w których augustiańscy kanonicy odprawiali liturgię (augustianie nie byli typowymi zakonnikami, lecz księżmi którzy po złożeniu ślubów ubóstwa i posłuszeństwa zobowiązywali się żyć w zamkniętym zgromadzeniu). Bardzo szybko, około 1140 roku, Jedburgh ustanowiło także filię swego klasztoru, przeorat w Restenneth.
   W XIII wieku Jedburgh przeżywało rozkwit. Ukończona została budowa kościoła klasztornego oraz większości najważniejszych zabudowań klauzury, w pobliżu opactwa rozwijała się też pod ochroną obwarowań zamku królewska osada, a miejscowi opaci byli znaczącymi osobistościami na dworze szkockich władców. W 1285 roku w Jedburgh ślub wziął król Aleksander III, żeniąc się z Yolandą de Dreux. Z tej okazji kościół został przystrojony, a do opactwa zawitali najwięksi ówczesnej szkockiej polityki. Według legendy królowi objawić się miał wówczas duch, który przepowiedział jego rychłą śmierć. W rzeczywistości zmarł on już w przyszłym roku, a w 1290 roku umarła jego wnuczka i następczyni Margaret, co spowodowało wkrótce krótkie i nieszczęśliwe dla kraju rządy Johna Balliola.

   Usytuowanie na pograniczu szkocko – angielskim było głównym czynnikiem który wpływał na losy Jedburgh. Gdy w 1296 roku stosunki między oboma królestwami pogorszyły się, a ostatecznie spowodowały wybuch tzw. pierwszej wojny o szkocką niepodległość, opactwo stało na pierwszej linii angielskich wojsk. Przybył wówczas do niego wraz z armią angielski król Edward I. Doprowadził on do wyboru przychylnego sobie opata, lecz nie uchroniło to augustianów już rok później od grabieży i spustoszeń, prowadzonych zresztą przez obie strony konfliktu. W 1305 roku wojska angielskie pod wodzą sir Richarda Hastingsa ogołociły klasztor z ołowianych dachów. Pomimo tego, albo właśnie z tego powodu, kanonicy skłaniali się ku Anglikom, przez co w 1307 roku Edward II wybrał miejscowego opata Williama do prowadzenia rozmów pokojowych. Gdy w 1312 roku szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę Szkotów, którzy odzyskali nieodległy zamek Roxburgh, opat wraz z augustianami uciekli do Anglii, pozostając przez następną dekadę na wygnaniu.
   Po zakończeniu wojny szkocko – angielskiej augustianie powrócili do zrujnowanego Jedburgh. Przez resztę spokojnego XIV wieku prowadzono odbudowę i rozbudowę opactwa (między innymi skrzydło południowo – zachodnie, krużganki, kapitularz). Zagrożenie przyniosły ponownie zatargi graniczne na początku XV wieku. W 1409 roku Jedburgh zostało zaatakowane a pobliski zamek królewski zniszczony. Ponowne najazdy związane z przemarszami wojsk miały miejsce w 1410, 1416 i 1464 roku. Opactwo znacznie podupadło, ciężko było też znajdować chętnych do nowicjatu. Dopiero połączenie w 1474 roku Jedburgh z przeoratem Restenneth poprawiło sytuację na tyle, iż można było przeprowadzić najpilniejsze prace naprawcze (prowadzone zwłaszcza na skrzyżowaniu naw przy niwstabilnej wieży kościelnej). Ich inicjatorami byli opaci John Hall, a po 1484 roku Thomas Cranston.
   W 1523 roku opactwo najechała i spaliła angielska armia earla Surrey. Zniszczenia były na tyle poważne, iż augustianie zmuszeni zostali do obniżenia dachów i wzniesienia nowych, surowych murów do wzmocnienia konstrukcji kościoła. Do użytkowania nie nadawała się także część zabudowań klauzury. Ledwo ukończono prace naprawcze, gdy w 1544 roku na północ wyruszyła z Anglii armia earla Hertford z zadaniem wymuszenia na Szkotach małżeństwa między nieletnią królową Marią i jej kuzynem, księciem Edwardem (późniejszym angielskim królem Edwardem VI). Doprowadziło to do dwukrotnego spustoszenia klasztoru i jego okupacji przez wojsko po zwycięstwie Anglików pod Pinkie w 1547 roku. W kolejnym roku Jedburgh obsadziły sprzymierzone ze Szkotami oddziały francuskie. Jako, że miejscowy zamek był już od dawna w ruinie,  generał d’Esse do obrony postanowił wykorzystać mur i wieże opactwa, co spowodowało zniszczenie i obniżenie części zabudowań, wykorzystanych jako stanowiska dla dział. Choć do walk o klasztor ostatecznie nie doszło, to kres opactwa w 1560 roku przypieczętowała reformacja. W zrujnowanym konwencie pozwolono dokończyć żywota jedynie ośmiu augustianom, wykorzystywano także w XVII wieku część kościoła jako świątynię parafialną (prawdopodobnie rejon skrzyżowania naw i transeptu, a od około 1668 roku zachodnią część korpusu). Pozostałe zabudowania całkowicie rozebrano w celu pozyskania materiałów budowlanych.

Architektura

   Opactwo usytuowano w dolinie, na zachodnim brzegu Jed Water, w utworzonym przez nią zakolu, nad wysokimi nadrzecznymi skarpami opadającymi na południowej stronie ku nurtowi wody. W średniowieczu całe zakole rzeki odcięte zostało kamiennym murem od osady, która rozlokowała się wzdłuż biegnącej z południa ku północy drogi. Po stronie zachodniej opactwo ukrywały grzbiety wzgórz, na południu natomiast ochronę zapewniało wzniesienie z ulokowanym na nim królewskim zamkiem. Bramy wjazdowe na teren klasztoru znajdowały się od zachodu i od północy, łącząc się z drogą prowadzącą ku przeprawie przez rzekę, gdzie pod koniec średniowiecza wzniesiono kamienny most (druga przeprawa, Bongate, zlokalizowana była nieco bardziej na północnym skraju osady). Mur opactwa wzmocniony był co najmniej dwoma lub trzema wieżami, usytuowanymi w załamaniach obwarowań w pobliżu bram oraz przy przeprawie rzecznej.
   Budowę kościoła opackiego rozpoczęto od najważniejszej części wschodniej: prezbiterium na planie prostokąta, transeptu i czworobocznej wieży na przecięciu naw, by jak najszybciej bracia mogli rozpocząć odprawianie liturgii. Części te wzniesiono w stylistyce romańskiej, w okazałej formie godnej największych budowli swoich czasów. Prezbiterium osiągnęło charakterystyczną dla kościołów klasztornych wydłużoną formę, tak że mogło pomieścić w zachodniej części chór ze stallami augustiańskich kanoników, a we wschodniej główny ołtarz. Chór zbudowano w niespotykanej konstrukcji, z masywnymi, cylindrycznymi kolumnami podtrzymującymi na dwóch poziomach półkoliste arkady. Dolne otwierały się do dwuprzęsłowych kaplic po północnej i południowej stronie, górne natomiast tworzyły przeźrocza triforium, oddzielające chór od ukrytej w murach galerii. Wschodnia część prezbiterium także była dwupoziomowa, lecz arkady były tam subtelniejsze, węższe, w dolnej kondygnacji ślepe, utworzone z obiegających wewnętrzne elewacje od północy, wschodu i południa przyściennych kolumienek. Na ich kapitelach podpierały się półkoliste, ślepe arkadki. Górna kondygnacja mieściła arkady otwarte na galerię, którą można było obejść całe prezbiterium. Otrzymały one charakterystyczny układ z naprzemiennych wyższych i niższych półkoliście przesklepionych łęków, podpieranych rzędem kolumienek z kapitelami. Zwieńczeniem prezbiterium była drewniana kolebka, od wschodu oświetlana dwoma rzędami półkolistych, wysokich okien, z których górne dwa przedzielone były okrągłą rozetą.

   Transept kościoła w środkowej części mieścił cztery masywne kolumny dźwigające czworoboczną wieżę. Północne ramię transeptu, powiększone około połowy XV wieku w czasach biskupa Turnbulla z Glasgow o dwa dodatkowe przęsła, nie było skomunikowane z żadną boczną kaplicą, a co więcej u schyłku średniowiecza oddzielone zostało ścianką działową od chóru. Od strony zewnętrznej przebudowane północne ramię wyróżniało się uskokowymi przyporami, przy czym w jedną z nich, narożną, wstawiono wnękę baldachimową podobną do zastosowanych w opactwie Melrose. Na wszystkich umieszczono przedłużony z elewacji murów gzyms cokołowy, nieco wyższy niż w starszej części wczesnogotyckiej. Pomiędzy przyporami przepruto dwudzielne okna ostrołuczne w ścianach bocznych, oraz duże okno o czwórdzielnym, wyszukanym maswerku w ścianie północnej. Południowe ramię transeptu było krótsze, ale od wschodu zaopatrzone w półkoliście zamkniętą kaplicę. W trakcie odbudowy ze zniszczeń z 1464 roku przykryto je sklepieniem kolebkowym.
   Górująca nad transeptem wieża otwarta została na wysokości kondygnacji z dzwonami jedenastoma oknami, przebitymi po trzy z każdej strony świata, za wyjątkiem elewacji wschodniej, gdzie część miejsca zajęła klatka schodowa. Każde okno było wysokie, ale stosunkowo wąskie, zamknięte trójliściem. Wewnątrz kondygnację tą przykryto wtórnie sklepieniem, niższe piętro natomiast miało strop drewniany. Otwierało się dużymi, ostrołucznymi arkadami na nawę główną, prezbiterium i transept, jedynie w stronę północnego ramienia transeptu arkady zdwojono. Wieżę wieńczyło przedpiersie osadzone na wspornikach zdobionych głowami maszkaronów. Pośród nich po północnej stronie znalazła się tarcza herbowa biskupa Blacadera, zmarłego w 1508 roku, co wyznaczałoby skrajną datę przebudowy zwieńczenia wieży kościoła.

   Korpus nawowy, jedyna część kościoła otwarta dla ludzi świeckich, otrzymał formę trójnawowej bazyliki, zamkniętej od zachodu prostą ścianą z dwoma wysokimi, wielobocznymi wieżyczkami schodowymi, pełniącymi także rolę przypór na wysokości nawy głównej. Pomiędzy nimi w części szczytowej w XV wieku umieszczono dużą, okrągłą rozetę, poniżej której przeprute było duże półkoliście zwieńczone okno. Okno to dzieliło się na cztery części z których każda zamknięta była trójliściem. Po bokach utworzono po trzy ślepe arkady, na dole natomiast na osi umieszczono główny, ceremonialny portal wejściowy do kościoła. Osadzony w płytkim ryzalicie zwieńczonym trzema wimpergami (zamiast zwyczajowej jednej, dużej, która mogła się nie zmieścić pod oknem), otrzymał uskokową formę z różnorodnie profilowaną i zdobioną półkolistą archiwoltą, której najgłębsza, wewnętrzna część zbudowana została z płaskorzeźbionych klińców. W wimpergach utworzono płytkie, zamknięte trójlistnie wnęki, pierwotnie flankowane kolumienkami, przeznaczone na umieszczenie rzeźbionych figur. Środkowa otrzymała nieco większe wymiary, dochodząc aż do poziomu gzymsu podokiennego. Nawy boczne od strony fasady kościoła przebito oknami półkolistymi o uskokowych ościeżach, oryginalnie flankowanymi smukłymi kolumienkami z bazami i kapitelami. Tuż pod nimi poprowadzono gzyms podokienny, a jeszcze niżej profilowany cokół.
   Korpus miał okazałe wymiary długości aż dziewięciu przęseł z podziałem na nawy wyznaczonym przed dwa rzędy szesnastu filarów dźwigających ostrołuczne, profilowane arkady. Każdy filar, choć masywnej budowy, lekkości nabywał dzięki oprofilowaniu ośmioma półkolumnami z których każda zwieńczona była kapitelem i osadzona na niskiej bazie. Ponad ostrołucznymi arkadami przyziemia znajdowała się kondygnacja triforium, otwarta na nawę główną okazałymi, półkoliście zwieńczonymi przeźroczami z których każde dzieliło się na dwa ostrołuczne prześwity z małym cylindrycznym otworem ponad środkową kolumienką. Trzecią, najwyższą kondygnację tworzył ciąg wąskich, ostrołucznie zamkniętych arkadek, otwartych na wewnętrzną galerię, która od zewnątrz oświetlana była wąskimi oknami clerestorium. Okna te po stronie elewacji zewnętrznej zgrupowane były po dwa obok siebie i flankowane dwoma ślepymi arkadami o identycznym wyglądzie. Dzięki takiej konstrukcji korpus nawowy otrzymał nie tylko wyjątkowej lekkości, ale i był bardzo dobrze oświetlony, a co więcej niezwykle ozdobny na skutek użycia licznych detali architektonicznych: kolumienek, półkolumn, kapiteli, uskokowych i profilowanych arkad, gzymsów. Nawy boczne korpusu były jedyną częścią kościoła oprócz kaplic przytranseptowych, które przykryto sklepieniem (krzyżowo – żebrowym opartym na dekorowanych motywami roślinnymi konsolach).
   Pod koniec XII wieku i na początku XIII stulecia wschodnia część prezbiterium została przebudowana, zapewne w związku z chęcią stylistycznego ujednolicenia jej z budowanym wówczas, gotyckim już korpusem nawowym. Prezbiterium nieznacznie przedłużono i podwyższono o dodatkową kondygnację, poprzez wstawienie na samej górze kolejnej galerii z przeźroczami triforium otwartymi do wnętrza. Wyróżnikiem przemian było pojawienie się gotyku, poprzez wprowadzenie ostrołucznie zwieńczonych okien oraz przebudowanie zwieńczeń ślepych arkad na ostrołuczne. Podwyższone prezbiterium ponownie przykryto drewnianą kolebką. Oświetlały go wówczas od północy i południa okna na dwóch poziomach: wysokie w części dolnej, niższe, także ostrołuczne w części górnej, znajdujące się również nad bocznymi kaplicami. Ściana wschodnia zaopatrzona została w trzeci poziom okien, triadę ostrołucznych okien, które zastąpiły dawną rozetę.

   Zabudowania klauzury składały się z trzech skrzydeł otaczających wraz z kościołem i krużgankami wewnętrzny wirydarz, choć skrzydło zachodnie prawdopodobnie nigdy nie osiągnęło znaczniejszych wymiarów i na połowie długości wirydarz zamknięty był zewnętrznym murem krużganka. Wirydarz tradycyjnie przeznaczony był na klasztorny ogród w którym uprawiano warzywa i zioła oraz w którym wypoczywano w pogodne dni. Otoczony był on z czterech stron wspomnianym krużgankiem, zapewniającym komunikację z wszystkimi ważniejszymi pomieszczeniami opactwa, ale też wykorzystywanym do celów sakralnych (obrzędy, procesje) i bardziej przyziemnych (nauka, praca, kontemplacja). Najstarsza była północna i wschodnia część krużganków, południową i zachodnią dobudowano w XIV wieku (a w zasadzie przebudowano, przesuwając wirydarz ku zachodowi). Dlatego dwa portale które łączyły północny krużganek z kościołem miały jeszcze formy romańskie. Były to wspaniałe półkoliście zamknięte, uskokowe i profilowane przejścia, flankowane kilkoma kolumienkami wsadzonymi w uskoki, z archiwoltami zdobionymi płaskorzeźbionymi wzorami geometrycznymi, przedstawieniami figuralnymi i motywami roślinnymi. Same krużganki składały się z krytej jednospadowym dachem galerii, utworzonej przez ostrołuczne arkady podtrzymywane przez dwa rzędy kolumienek.
   Skrzydło wschodnie klasztoru wydłużone zostało znacznie ku południowi, sięgając koryta rzeki Jed Water. Z powodu opadania terenu w części południowej możliwe było utworzenie pomieszczenia piwnicznego zdatnego do umieszczenia w nim spiżarni lub magazynu. Prawdopodobnie ze względu problemów statycznych jeszcze w średniowieczu zostało one porzucone, a pośród zrujnowanych murów nad samą rzeką wzniesiony został klasztorny młyn. W południowej części skrzydła znajdowały się także latryny, z których nieczystości spływały wprost do wody. Po północnej stronie piwnicy znajdowało się pomieszczenie o bardzo masywnych murach oraz niewielkich wymiarach, być może wykorzystywane jako skarbiec. Dostępne po pięciu stopniach w dół, miało ono dwa przęsła długości i było przykryte sklepieniem krzyżowo – żebrowym opartym na służkach. W jego północnej ścianie utworzona była ścienna półka. Dalej, już na poziomie przyziemia najpewniej znajdowało się kalefaktorium, czyli jedyne ogrzewane w klasztorze w zimie pomieszczenie. Od północy sąsiadowało ono z kapitularzem, miejscem codziennych zebrań konwentu, na których pod przewodnictwem opata omawiano najważniejsze sprawy zgromadzenia. W późniejszym okresie kapitularz wykorzystywano także jako miejsce pochówku opatów i znaczniejszych osobistości. Początkowo była to niewielka, z grubsza kwadratowa sala z kamiennymi ławami przy ścianach, później z powodu powiększenia liczby kanoników przedłużona w kierunku wschodnim, poza obrys czworoboku klauzury. Kapitularz sąsiadował od północy z korytarzem wiodącym na leżący po wschodniej stronie cmentarz, prawdopodobnie służącym też jako rozmównica, czyli pomieszczenie gdzie bracia mogli za zgoda opata bez ryzyka złamania ślubów prowadzić rozmowy.
   Piętro skrzydła wschodniego tradycyjnie dla klasztorów o układzie benedyktyńskim mieściło dormitorium braci. Początkowo zapewne jedną dużą salę wypełnioną siennikami, później podzieloną na bardziej prywatne cele. Dormitorium skomunikowane było tzw. nocnymi schodami z transeptem kościoła, by bracia mogli szybko udać się na nocne i poranne modły, oraz z latrynami na południu. W bliżej nieznanym miejscu musiały znajdować się także tzw. dzienne schody, wykorzystywane do codziennej komunikacji dormitorium z krużgankiem.

   W skrzydle południowym najważniejszym pomieszczeniem był refektarz. W trakcie przebudowy z XIV wieku, kiedy wzniesiono krużganek przesunięty ku południowi i zachodowi, zastosowano ciekawe i rzadko spotykane rozwiązanie (funkcjonujące jeszcze w opactwie Inchcolm) w którym refektarz umieszczony został na piętrze nowego budynku, a w przyziemiu obok samego krużganka znalazło się wąskie pomieszczenie o charakterze gospodarczym (najczęściej w klasztorach krużganek stanowił ciąg komunikacyjny dostawiony poza obręb zabudowań a nie stanowiący ich wnętrze). Miało ono długość sześciu przęseł i doświetlane było od południa niewielkimi, półkoliście zamkniętymi oknami. Zachodnią część skrzydła południowego tradycyjnie wypełniała na poziomie parteru kuchnia, w pobliżu znajdował się także lawatarz służący do obmycia się przed posiłkami, zaopatrzony w odpływ skierowany w stronę rzeki. Skromne skrzydło zachodnie mieściło pomieszczenia kanonika opiekującego się klasztornymi spiżarniami oraz jałmużnika, który opiekował się biednymi przy klasztornej furcie.
   Prawdopodobnie w XIV wieku, po południowo – zachodniej stronie narożnika klauzury, wzniesiono osobny budynek na planie litery L, zlokalizowany tuż nad brzegiem rzeki. Najpewniej zapewniał on pomieszczenia mieszkalne dla gości opactwa, wyposażone w kominki i latryny. Nieco wcześniej, jeszcze w XIII wieku, powstał pięcioprzęsłowy budynek po południowej stronie refektarza, oddzielony od niego wąską alejką, wzmocniony od strony nadrzecznej skarpy regularnie rozmieszczonymi przyporami, pomiędzy którymi przepruto okna. Początkowo identyfikowany był z klasztorną infirmerią, jednak najpewniej jego wysokiej jakości kamieniarka mieściła pomieszczenia rezydencjonalne opata, zlokalizowane blisko zarówno dormitorium kanoników, jak i wspólnej jadalni. Infirmeria w rzeczywistości mieścić się mogła w bardziej tradycyjnym dla opactw miejscu, po wschodniej stronie założenia.

Stan obecny

   Do czasów współczesnych ze wspaniałego niegdyś opactwa przetrwały głównie ruiny kościoła klasztornego w postaci murów korpusu nawowego, północnego ramienia transeptu (jedyna dziś zadaszona część kościoła), czworobocznej wieży oraz częściowo południowego ramienia transeptu i prezbiterium. W o wiele gorszym stanie znajdują się zabudowania dawnej klauzury, o istnieniu których świadczą głównie partie fundamentowe oraz relikty wykorzystywanego jeszcze w okresie nowożytnym młyna przy skrzydle wschodnim. Dumą klasztoru mogą być zachowane wspaniałe portale: główny prowadzący do kościoła od zachodu oraz dwa południowe, łączące niegdyś korpus nawowy z krużgankiem. Zabytkiem opiekuje się obecnie organizacja państwowa Historic Scotland, która udostępnia opactwo dla zwiedzających.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Fawcett R., Scottish Abbeys and Priories, London 2000.
Grove D., Jedburgh Abbey, Edinburgh 1997.
MacGibbon D., Ross T., The ecclesiastical architecture of Scotland from the earliest Christian times to the seventeenth century, t. 1, Edinburgh 1896.
Salter M., Medieval abbeys and cathedrals of Scotland, Malvern 2011.
The Royal Commission on the Ancient Monuments of Scotland, An Inventory of the Ancient and Historical Monuments of Roxburghshire, volume 1, Edinburgh 1956.