Borthwick – zamek

Historia

   Zamek zbudowany został w latach 30-tych XV wieku przez sir Williama Borthwicka, na miejscu starszego gródka motte and bailey zwanego Lochorwart. Pozwolenie na wzniesienie tej nowej warowni William otrzymał w 1430 roku od króla Jakuba I, po czym przystąpił do prac nad okazałym donżonem, który w odróżnieniu od raczej niewielkich wież mieszkalnych średniozamożnej szkockiej szlachty, otoczonych przez szereg mniejszych zabudowań pomocniczych, pomieścić miał większość potrzebnych pomieszczeń wewnątrz swej olbrzymiej kubatury.
   W XVI wieku Borthwick dwukrotnie  (w 1563 i 1567 roku) odwiedziła królowa Maria, przy czym jej drugi pobyt wraz z mężem, Jamesem Hepburn, czwartym earlem Bothwell, zakończył się oblężeniem prowadzonym przez oddziały politycznych przeciwników i ucieczką władczyni w przebraniu gońca. Wkrótce jednak królowa została aresztowana i uwięziona w Lochleven, Bothwell natomiast uciekł na Orkady i Szetlandy, a stamtąd do znajdującej się pod panowaniem duńskim Norwegii.
   W 1650 roku pod Borthwick podeszły angielskie wojska Olivera Cromwella. Przestarzałe już wówczas obwarowania zamku nie miały szans z nowożytną artylerią, dlatego po paru salwach właściciel skapitulował na honorowych warunkach. Po odejściu wojsk zamek na wiele lat opuszczono. Jego renowację przeprowadzono dopiero w 1914 roku.

Architektura

   Zamek usytuowano na cyplu wzniesienia wcinającego się w dolinę zakola rzeki Middleton South Burn, otaczającej Borthwick  od północy i wschodu. Po stronie południowej płynął mniejszy strumień, wpadający do Middleton na południowym – wschodzie. Ku obydwu ciekom wodnym wzgórze opadało stromymi, wysokimi skarpami. Dzięki tak uformowanemu przez naturę terenowi jedyny dogodny dostęp do zamku prowadził od strony zachodniej. Tam też utworzono poprzeczny przekop i najsilniejsze zewnętrzne obwarowania.
   Cały cypel obwiedziony został na obszarze około 73×36 metrów obwodem muru obronnego, poprowadzonego wzdłuż stoków wzgórza, przy czym największą grubość osiągnął on od najbardziej zagrożonej zachodniej strony. Południowy narożnik tej kurtyny wzmocniony został masywną cylindryczną basteją o średnicy 10,6 metra i grubości muru aż 3,6 metra (co dawało na piętrze wnętrze o średnicy zaledwie około 3,3 metra), flankującą umieszczony na północ od niej niewielki czworoboczny budynek bramny, w całości wciągnięty w obręb dziedzińca zamkowego. Kolejne basteje, czy też baszty, wzniesiono w południowej części obwodu oraz w południowo – wschodnim narożniku. Ta pierwsza miała formę w planie podkowy, o murach grubości 1,7 metra mieszczących trzy kondygnacje, druga najpewniej miała kształt otwartego od wewnątrz półokrągłego wykusza. Rolę flankującą spełniać również mogło załamanie muru w północno – zachodniej części dziedzińca. Budynek bramny zaopatrzony był w bronę w części wewnętrznej oraz w zwodzony most przerzucany ponad zewnętrznym przekopem. Otwory strzeleckie w basztach przystosowano do użycia ręcznej broni palnej, choć mogły one być późniejszą modernizacją. Spośród nich wyróżniał się jeden, umieszczony w bastei flankującej bramę. Przepruto go bowiem pod skosem, równolegle do opadającego stoku wzgórza, a nie w poziomie.
   Główna i najważniejsza budowla zamku, wzniesiony z dokładnie obrobionych bloków piaskowca masywny donżon, otrzymał formę czworoboku o wysokości 24 metrów do poziomu przedpiersia i wymiarach 21 x 23 metry, z uskokiem muru po stronie zachodniej, który część tą ukształtował jakby w dwa podobne do siebie ryzality (północny uzyskał minimalnie większe wymiary, 0,3 większą długość i 0,9 większą szerokość). Mury donżonu na poziomie przyziemia miały od 3,6 do 4,3 metrów grubości. Posadowione zostały na wysokim na 1,2 metra cokole, obiegającym całą budowlę. Wejście umieszczono po stronie północnej na wysokości pierwszego piętra. By się do niego dostać trzeba było wejść schodami na koronę muru obwodowego zamku, a następnie poprzez drewnianą kładkę przejść do donżonu. Poniżej funkcjonowało pomocnicze wejście dla służby prowadzące z poziomu dziedzińca do piwnicy. Urządzenia obronne donżonu tradycyjnie znajdowały się na jego szczycie. Mieściła się tam dookolna galeria obronna, otaczająca poddasze i zabezpieczona przedpiersiem, osadzonym na wystających, uskokowych wspornikach, nie tworzących jednak machikuł. W przedpiersiu bowiem średnio co 4,5 metra rozmieszczono rzygacze, odprowadzające nadmiar wody deszczowej, które byłyby zbędne w przypadku funkcjonowania otworów obronnych. Narożniki budowli zaokrąglono nadając im formę bartyzan.

   Główna część donżonu podzielona została na sześć kondygnacji o różnych wysokościach z których trzy podsklepiono, zaś północne skrzydło (ryzalit) na osiem kondygnacji z których dwie podsklepiono, a południowe skrzydło na siedem kondygnacji z trzema podsklepionymi. Najniższa kondygnacja donżonu mieściła we wschodniej części trzy komory o jednakowej wielkości, tradycyjnie przeznaczone na magazyny lub spiżarnie. Wszystkie trzy były sklepione kolebkami, a dzięki dużej wysokości wszystkie posiadały pod sklepieniami wydzielone stropami półpiętra. Każda z nich oświetlana była pojedynczym otworem o półkolistym zwieńczeniu, bardzo wysoko umieszczonym i posiadającym wysoki poszur i szerokie rozglifienie. Dzięki temu każde okno mogło doświetlać zarówno półpiętro jak i przyziemie. W północnym ryzalicie umieszczono prawdopodobnie loch więzienny z półpiętrem podobnym do tego w komorach gospodarczych, wyposażonym w latrynę i mały otwór wentylacyjny w ścianie północnej. Kondygnacje te uznaje się za więzienie, gdyż oświetlające je okno umieszczono bardzo wysoko, tak że zapewniało niewiele słonecznego światła. Ryzalit południowy mieścił nieco niższą, podsklepioną komorę w której znajdowała się studnia. Była ona nieoświetlona, wyposażona za to w ścienną półkę na źródło sztucznego światła. Obok niej usytuowana została cylindryczna klatka schodowa przepruta w grubości muru, a drugą klatkę schodową umieszczono po przeciwnej stronie, na lewo od wejścia z dziedzińca.
   Wschodnią część pierwszego piętra donżonu zajmowała główna komnata reprezentacyjna – aula (hall), pomieszczenie o wielkości 15,3 x 7 metrów w którym odbywały się najważniejsze uroczystości, biesiady, spotkania i narady, oraz w którym skupiało się codzienne życie mieszkańców. Została ona zwieńczona na wysokości 8,8 metra ostrołukowym, pokrytym barwnymi malowidłami sklepieniem kolebkowym i pierwotnie ozdobiona arrasami powieszonymi na ścianach. Ogrzewanie zapewniał kominek z późnogotyckimi zdobieniami oraz ze spiczastym kapturem, a w jego pobliżu w murze utworzono zdobioną niszę ze zwieńczeniem w ośli grzbiet. Słoneczne światło wpadało do auli przede wszystkim przez dwa okna wschodnie, wyposażone w boczne, kamienne siedziska. Ponadto od południa kominek flankowały dwa wąskie ale wysokie okna o schodkowych poszurach.

   Po wejściu na pierwsze piętro przez zewnętrzną kładkę, trzeba było ominąć nieduże pomieszczenie straży ukryte w grubości muru. Do komory tej prowadziły również schody z piwnicy, wszelki więc ruch odbywał się pod okiem strażników. Północny ryzalit piętra zajmowała nieduża kuchnia (4,6 x 2,3 metra) z której donoszono potrawy do auli, a południowy ryzalit mniejsza komnata o bardziej prywatnym charakterze, wyposażona w latrynę, okno z siedziskiem, kominek i ścienną półkę. Jej położenie nad komorami spiżarni wskazywałoby, iż zamieszkiwana była przez stewarda. Jako, iż latryna znajdowała się zaraz nad komorą ze studnią, a nie chciano też skierowywać wylotów ścieku na dziedziniec, ubikację tą (podobnie jak i te znajdujące się na wyższych kondygnacjach) rozwiązano w mniej typowy sposób. Mianowicie zastosowano ruchome pojemniki, wyjmowane, co ciekawe, przez otwór w suficie niższych pomieszczeń, które można było wynieść i ręcznie opróżnić w odpowiednim miejscu. Kuchnię wyposażono w okazały kominek i oświetlono trzema oknami. Jako że palenisko wypełniało większą część kuchni, wszystkie okna znalazły się właściwie w jego wnętrzu. W kuchni znajdował się również kamienny odpływ na nieczystości oraz mała spiżarnia przed aulą. Północna, sąsiadująca z kuchnią i wejściem do donżonu część auli, odgrodzona była drewnianą ścianką działową, zabezpieczającą przed przeciągami i pozwalającą na przebywanie tam oczekującej na wezwanie służby. W przedsionku tym znalazł się wyszukany kamienny zlew z ozdobnym, podsklepionym baldachimem z którego odpływ prowadził na zewnątrz budynku, element charakterystyczny dla zamków angielskich, lecz rzadko spotykany w  Szkocji. Powyżej znajdowało się półpiętro, czy też balkon przeznaczony dla minstreli. Oprócz przedsionka drugim sposobem na przekazywanie dań i naczyń była komora w grubości muru na południe od kuchni, skomunikowana otworem serwisowym z wnęką okienną pomiędzy oboma ryzalitami, kuchnią i aulą.
   Schody umieszczone w odgrodzonej, północnej części auli prowadziły na wspomniany już balkon minstreli oraz oraz do korytarza w grubości muru, wiodącego do kolejnej cylindrycznej klatki schodowej w północno – wschodnim narożniku donżonu. Dostać się nią można było do pomieszczeń w północnej części budowli oraz na dach. Druga spiralna klatka schodowa zaczynała się w pobliżu pomieszczenia nad kuchnią i wiodła jedynie w górę. Nie była połączona z pomieszczeniami głównej części donżonu, służyła więc zapewne przede wszystkim służbie. Trzecia, południowa klatka schodowa (dostępna z komnaty stewarta) prowadziła do komnat w południowej części donżonu i także na dach. Nad aulą znajdowały się jeszcze trzy kondygnacje, przy czym jedynie najwyższe pomieszczenie nad nią było sklepione, a pozostałe zwieńczono drewnianymi stropami. Komnata bezpośrednio nad aulą prawdopodobnie była rodzajem salonu z kaplicą umieszczoną we wschodnim murze, w jednej z okiennych wnęk. Wszystkie okna tej kondygnacji były większe od tych w auli, zapewniały więc dobre oświetlenie. Wnęka kapliczna posiadała dwie półkoliste, profilowane arkady, z których wewnętrzna w południowej ścianie mieściła piscinę z ośmiobocznym zlewem, a w północnej kwadratową ścienną półkę. Ponadto pomieszczenie ogrzewane było kominkiem, podobnie jak komnata w północnym ryzalicie, zapewne sypialnia lorda lub innego członka rodziny. Ta ostatnia nie była skomunikowana z północną klatką schodową, została natomiast wkomponowana (podobnie jak dwa niższe pomieszczenia) w komin kuchni biegnący przy murze obwodowym. Szereg komnat górnych kondygnacji zapewniał komfortowe warunki mieszkaniowe dla mieszkańców donżonu, natomiast izby na poddaszu zapewne przeznaczone były dla garnizonu lub służby.

Stan obecny

   Borthwick należy do grupy najlepiej zachowanych i najbardziej imponujących zamków na terenie Szkocji. Donżon przetrwał w bardzo dobrym stanie, jedynie jego wschodnia ściana została pozbawiona przedpiersia i machikuł na skutek ostrzału z XVII wieku, a część okien przekształcono. Nieco mniej szczęścia miały obniżone obecnie mury obwodowe i przekształcona w okresie nowożytnym basteja (nadbudowana w okresie nowożytnym). Zamek znajduje się dziś w rękach prywatnego właściciela, który wynajmuje go na imprezy okolicznościowe, co utrudnić może jego zwiedzanie.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Coventry M., The castles of Scotland, Prestonpans 2015.

Lindsay M., The castles of Scotland, London 1995.
MacGibbon D., Ross T., The castellated and domestic architecture of Scotland from the twelfth to the eighteenth century, t. 3, Edinburgh 1889.
Tabraham C., Scotland’s Castles, London 2005.
The Royal Commission on the Ancient and Historical Monuments and Constructions of Scotland. Tenth report with inventory of monuments and constructions in the counties of Midlothian and West Lothian, Edinburgh 1929.
Tranter N., The fortified house in Scotland, volume I, south-east Scotland, Edinburgh-London 1962.