Historia
Koszyce (słow. Košice, węg. Kassa, niem. Kaschau) założone zostały w pierwszej połowie XIII wieku przez osadników niemieckich. Już pierwsza znana pisemna wzmianka z 1230 roku wspominająca „villa Cassa” odnotowała księdza Gregora, który miał prawowitego syna Šimona, co oznaczałoby, że pochodził od okolicznych, słowiańskich mieszkańców, którzy nie znali jeszcze obowiązku celibatu, a nie od zachodnioeuropejskich kolonistów. Wspomniany Gregor urzędował przy romańskim, zapewne jeszcze niewielkim kościele pod wezwaniem św. Michała lub św. Mikołaja. Wraz z uzyskaniem przywileju miejskiego od króla Beli IV pod koniec pierwszej połowy XIII wieku, osada weszła w okres szybkiego rozwoju. Powiększająca się liczba ludności sprawiła, że parafialny kościół został przebudowany, a w trzeciej ćwierci XIII stulecia jego wezwanie zmieniono na św. Elżbietę („ecclesia sancte Elisabeth de Cassa”). Wpływ na wybór nowej dedykacji miało środowisko niemieckie, w którym Elżbieta zmarła jako święta, oraz przypuszczalnie też wpływy królewskie. W 1283 roku przy kościele św. Elżbiety odnotowano szpital dla ubogich, zaś w 1290 roku koszycka parafia uzyskała autonomię i została podporządkowana bezpośrednio biskupowi egerskiemu.
W czasach rządów Karola Roberta i Ludwika Wielkiego, Koszyce stały się jednym z głównych ośrodków miejskich północnej części Węgier. Rozkwit, koniunkturę i dobre stosunki z dworem królewskim mieszczanie wykorzystali pod koniec XIV wieku do podjęcia budowy większego i bardziej reprezentacyjnego kościoła farnego, mającego zastąpić starszą świątynię. Do powstania gotyckiego kościoła św. Elżbiety przyczynić się także mógł pożar z 1380 roku, o ile informacja o nim nie dotyczyła nowego kościoła, gdyż dokument papieski nie sprecyzował która świątynia została zniszczona. Ponadto na decyzję o wzniesieniu nowej budowli wpłynął zapewne tzw. cud eucharystyczny, jaki wydarzył się w Koszycach około połowy XIV wieku, po którym do miasta zaczęli napływać pielgrzymi i pokutnicy. Oprócz zapewnienia dochodów, ruch ten nadał miastu duchowy prymat na rozległym obszarze północno – wschodnich średniowiecznych Węgier.
Budowa gotyckiego kościoła św. Elżbiety prawdopodobnie rozpoczęła się około 1390 roku. W dzieło to zaangażowani byli król Zygmunt Luksemburczyk, biskup egerski, a zwłaszcza bogaci mieszczanie z radą miejską na czele. Dodatkowo w 1392 i 1402 roku papież Bonifacy IX wydał bulle, dzięki którym wszyscy pielgrzymi, którzy przyczynili się do budowy kościoła, mieli odpuszczone grzechy, zaś w kościele można było przechowywać relikwię krwi Chrystusa. Pierwszy etap prac budowlanych trwał do około 1420 roku. W jego trakcie wzniesiono mury obwodowe korpusu oraz dwie pierwsze kondygnacje wież zachodnich. W latach 1420-1440 wykonano ośmioboczną nadbudowę wieży Zygmunta i podwyższono mury korpusu. W okresie tym ostatecznie wyburzono pozostałości starego kościoła św. Michała, który niejako został obudowany nowymi murami. W latach 1440-1462 budowlę zasklepiono nad nawą główną, podjęto prace nad prezbiterium i zakrystią, ukończono więżę północną. Kolejne prace do końca XV wieku prowadzono pod nadzorem mistrza Stefana Lapicidusa, zwanego też Stefanem Staimeczem z Koszyc. Ukończono wówczas nawy boczne, w 1475 roku wzniesiono kaplicę św. Krzyża, w 1477 roku kaplicę Zwiastowania NMP oraz pod koniec stulecia kaplicę św. Józefa po stronie północnej.
W latach 1490-1491 Koszyce oblegane były przez wojska polsko – litewskie, biorące udział w walkach o koronę węgierską po śmierci króla Macieja Korwina. Ich ostrzał doprowadzić miał między innymi do uszkodzenia nieukończonego jeszcze kościoła. Naprawę świątyni przeprowadzono pod koniec XV wieku, pod nadzorem Nicolasa Krompholza z Nysy oraz Václava z Pragi, przy finansowym wsparciu króla Władysława II Jagiellończyka. Miasto zwróciło się również o pomoc do papieża Aleksandra VI, który w liście z 1494 roku zezwolił na odpust dla wiernych. Napływ funduszy pozwolił na wykonanie napraw oraz ukończenie do 1505 roku budowy prezbiterium. Wówczas to pochodzący z Koszyc Juraj Satmári, biskup Oradei (węg. Nagyvárad), przeprowadził w kościele mszę, choć ostatnie prace wykończeniowe trwać miały jeszcze przez trzy lata (w jednym z filarów odnaleziony miał zostać zwój pergaminu z datą 1508 i nazwiskiem mistrza Krompholza).
Od drugiej połowy XVI wieku kościół parafialny Koszyc często przechodził z rąk do rąk między katolikami a protestantami. W 1597 roku do miasta przeniosła się kapituła egerska, uciekająca na północ po upadku pierwotnej siedziby w walkach z Turkami. Nie miała ona silnej pozycji w większości protestanckim środowisku i często wpadała w spory z mieszczanami, między innymi o przynależność kościoła św. Elżbiety. Oprócz konfliktów religijnych stan kościoła pogarszały klęski żywiołowe. Z nich dotkliwy był zwłaszcza pożar z 1556 roku, po którym rada miejska do naprawy zatrudniła mistrza Stanisława z Krakowa, mistrzów ciesielskich Juraja i Gabriela oraz kamieniarza Mateja. W 1682 roku powstańcy Imre Thökölego po zajęciu miasta odebrali kościół katolikom, a kapitułę oskarżyli o złe gospodarowanie majątkiem i doprowadzenie do zniszczeń kościoła. Jeszcze większe szkody budowli przyniosły walki z powstańcami Ferenca II Rákóczi z 1706 roku. Przez kolejne lata XVIII stulecia różne części kościoła były naprawiane, ale powstrzymywano się od większych ingerencji w architekturę budowli, nawet po podniesieniu kościoła w 1804 roku do rangi katedry.
W XIX stuleciu trzęsienie ziemi z 1834 i powódź z 1845 roku wymusiły przeprowadzenie generalnych napraw kościoła św. Elżbiety. Pierwsze prace z lat 1858-1863 okazały się na tyle niefachowe, że po kilkunastu latach i wichurze z 1875 roku, zabytek ponownie groził zawaleniem. Dopiero remont przeprowadzony w latach 1877-1896 okazał się bardziej trwały, ale w jego trakcie między innymi zmieniono formę kościoła z trójnawowego na pięcionawowy, jako iż uznano że większa ilość filarów polepszy własności statyczne budowli i zapobiegnie ponownemu pękaniu sklepień. Forsowanie skrajnej regotyzacji spowodowało także zburzenie późnogotyckiej kaplicy św. Józefa oraz wymianę wielu detali architektonicznych. Nie starczyło jedynie funduszy na zmianę barokowego hełmu wieży północnej. W 1970 roku kościół św. Elżbiety został uznany za narodowy zabytek kultury, dzięki czemu parę lat później rozpoczęto jego kompleksowe prace renowacyjne. Brała w nich udział między innymi polska Pracownia Konserwacji Zabytków z Wrocławia.
Architektura
Kościół św. Elżbiety zbudowany został w południowej części lokacyjnego miasta średniowiecznego, pośrodku południkowo przebiegającej przez Koszyce głównej ulicy, poszerzonej w tamtym rejonie do formy placu rynkowego. Od południa sąsiadował z kaplicą św. Michała, od północy natomiast z ratuszem i zabudową handlową. Pierwotnie był późnoromańską budowlą jednonawową, z korpusem o długości 27,8 metrów i szerokości 14 metrów. Po wschodniej stronie mieściło się prezbiterium o wymiarach 11,5 x 10,2 metra, prawdopodobnie zamknięte prostą ścianą. Od zachodu na osi nawy znajdowała się czworoboczna wieża z portalem wejściowym w przyziemiu, przypuszczalnie ujęta w narożach lizenami. Zarówno korpus jak i prezbiterium opięte były od zewnątrz przyporami, co wskazywałoby na podsklepienie obu części kościoła.
Gotycki kościół św. Elżbiety powstał jako budowla trójnawowa, charakteryzująca się krótkim korpusem, posiadająca transept o szerokości trzech naw i stosunkowo długie, wielobocznie zamknięte prezbiterium po stronie wschodniej. Zamknięcia wieloboczne uzyskały także kaplice po bokach prezbiterium, natomiast od zachodu nawy boczne poprzedziły czworoboczne w planie wieże, z których wyższej, północnej (zwanej Zygmuntową), powyżej trzeciej kondygnacji nadano kształt ośmioboczny. Wieża południowa (zwana Maciejową) ostatecznie osiągnęła wysokość jedynie równą z korpusem nawowym i kształt czworoboczny na poziomie wszystkich kondygnacji. Od strony północnej umieszczona została przy prezbiterium zakrystia, natomiast po północnej stronie nawy bocznej pod koniec XV wieku dobudowano późnogotycką dwuprzęsłową kaplicę św. Józefa. Kolejne dwie kaplice rozdzielone kruchtą zlokalizowane zostały po południowej stronie korpusu. Całość kościoła od strony zewnętrznej osiągnęła około 60 metrów długości i 42,2 metry szerokości.
Oświetlenie kościoła zapewniła cała gama maswerkowych okien o profilowanych obramieniach, od wysokich, trójdzielnych w prezbiterium, po krótsze dwudzielne, trójdzielne i czwórdzielne w korpusie oraz wieżach. Ściany kościoła na zewnątrz opięte zostały cokołem z profilowanym gzymsem oraz uskokowymi przyporami, które udekorowano laskowaniem oraz zwieńczono pinaklami zdobionymi licznymi żabkami i kwiatonami. Bogactwo zewnętrznych elewacji uzupełniły fryzy i gzymsy okapowe, nad którymi znalazły się wypełnione maswerkami balustrady, poprowadzone wzdłuż krawędzi dachów. Odpływ wody deszczowej zapewniono z nich za pomocą licznych rzygaczy o kształtach zwierząt, potworów, fantastycznych bestii lub groteskowych postaci. Szczególną uwagę przywiązano do obu ramion transeptu i zachodniej elewacji nawy głównej, na których trójkątne szczyty poprzedzono ażurowymi ściankami wykonanymi z maswerkowych motywów przeplatających się czwórliści, oślich grzbietów czy ostrołuków, na które nałożono pinakle i baldachimy z konsolami na rzeźbione figury. Całość zewnętrznych elewacji kościoła charakteryzowała się przepychem i okazałością godną średniowiecznych budowli katedralnych, od których fara koszycka różniła się jedynie skromniejszymi rozmiarami i układem (np. brak ambitu).
Do wnętrza kościoła prowadziło kilka gotyckich portali, z których najokazalszy osadzony został nietypowo w ścianie północnej transeptu, ze względu na skierowanie ku najszerszej części rynku z ratuszem i zabudową handlową. Portal ten podzielono na dwa wypełnione w górnych częściach maswerkami przejścia, flankowane i rozdzielone bogatym profilowaniem wyrastającym z cokołów. Po bokach przejść umieszczono też baldachimy i konsole, na których osadzono figury. Tympanon wypełniono bardzo licznymi płaskorzeźbionymi postaciami Sądu Ostatecznego, zgromadzonymi w górnym pasie wokół Chrystusa, a w dolnym pasie podzielonymi na potępionych w paszczy potwora i zbawionych podążających do niebiańskiej bramy. Wyjątkowo rozbudowaną archiwoltę ze schodkową kompozycją podzielono na pięć kwater, z których każdą ujęto gzymsami, sterczynami, czy też maswerkami oraz zwieńczono ozdobnym krenelażem. W płaskorzeźbionych scenach ukazano żywot św. Elżbiety i Ukrzyżowanie. Całość pierwotnie pokryta musiała być pozłacanymi dekoracjami, gdyż w średniowieczu portal północny zwany był Złotą Bramą.
Portal zachodni skierowany był na ulicę wiodącą ku bramie Glinianej. Z tego powodu, mimo że zwyczajowo powinien być głównym wejściem i pomimo, że został udekorowany bardzo bogatym zestawem detali, to otrzymał mniej okazały wystrój i monumentalną kompozycję od portalu północnego. Na jego tympanonie ukazano Chrystusa w ogrodzie Getsemane, apostołów Piotra, Jana i Jakuba oraz żołnierzy prowadzonych przez Judasza. Powyżej umieszczono Marię trzymającą ciało Jezusa w otoczeniu Marii Magdaleny i Józefa. Tympanon ujęto profilowanymi ościeżami o formie dwuramiennej, po bokach których ustawiono na cokołach zdobione żabkami i zwieńczone kwiatonami potrójne sterczyny. Archiwolta portalu zachodniego, podobnie jak północnego, uzyskała formę schodkową, ale z jednym stopniem mniej. Zwieńczono ją dekoracyjnym krenelażem, ujęto po bokach sterczynami i wypełniono dekoracją maswerkową.
Portal południowy, skierowany na część przykościelnego cmentarza z kaplicą św. Michała, wyróżniono na tle poprzednich, jako iż umieszczony został w kruchcie pod królewską emporą. Wysokie wejście do kruchty zamknięto profilowanym łukiem w ośli grzbiet, z kwiatonem w zwieńczeniu i z maswerkowym motywem trójliści wpisanych w półkoliste arkadki w podłuczu. Przed wejściem do kruchty w średniowieczu stała wieżowa kamienna latarnia umarłych, oświetlająca wejście z przyległego cmentarza, w środkowej części czworoboczna, osadzona na spiralnie skręconym trzonie i zwieńczona okazałą fialą z żabkami i kwiatonem. Wnętrze kruchty przykryto sklepieniem żebrowym, tworzącym sieć z której cztery żebra opuszczono do wysuniętego stalaktytowo zwornika, na podobieństwo południowego wejścia do katedry św. Wita w Pradze. Sam portal w kruchcie uformowano w dwa dwuramienne, profilowane przejścia, każde z trójkątną wimpergą i bardzo bogatym wystrojem maswerkowym. Dodatkowo nad wimpergami utworzono profilowane dwie ostrołuczne ślepe arkady, połączone pośrodku ze sobą, a po bokach z obłymi ramionami, ale przedzielone nałożonymi od zewnątrz fialami.
Wnętrze korpusu kościoła pierwotnie było przestronne, podzielone na trzy nawy z kwadratowymi w planie przęsłami, nakryte sklepieniami gwiaździstymi, wspartymi na masywnych, profilowanych filarach. Arkady międzynawowe, podobnie jak łuk tęczy otrzymały formy ostrołukowe, a także profilowanie nawiązujące do wałków służek sklepiennych opuszczonych na filarach międzynawowych. W prezbiterium zastosowano sklepienie sieciowe i gwiaździsto – sieciowe, z żebrami przechodzącymi w służki bez pośrednictwa konsol. Przy południowej części transeptu, powyżej kruchty umieszczono królewskie oratorium, otwarte na kościół wysoką ostrołuczną arkadą z profilowaną archiwoltą. Zabezpieczono je ażurową balustradą z maswerkowymi motywami trójliści, wpisanymi w przeplatające się półkola, ośle grzbiety i ostrołuki. Wejście do oratorium osadzono w spiralnej klatce schodowej, wzorowanej na wieżyczce komunikacyjnej z katedry św. Wita w Pradze, zbudowanej przez sławnego mistrza budowlanego Petra Parlera. Konstrukcję koszyckiej klatki schodowej utworzyła ażurowa kompozycja arkad z trójlistnymi maswerkami wpisanymi w ostrołuki. Schody ułożono z dwóch oddzielnych wrzecionowatych biegów o przeciwnym kierunku obrotu, które złączono na każdym zakręcie kilkoma wspólnymi stopniami (w sumie pięciokrotnie). Wschodnie schody wiodły na oratorium, natomiast zachodnie wyprowadzono aż do sklepienia transeptu, gdzie prowadziły na poddasze kościoła.
Nietypowym elementem architekty wnętrza kościoła był niewielki, ale bogato zdobiony balkon, zawieszony wysoko na poziomie clerestorium północnej ściany prezbiterium. Najwyraźniej nie był on zbyt często używany, gdyż dostęp do niego był dość niewygodny. Od strony północnej wielobocznej apsydy portal prowadził wąskimi spiralnymi schodami w grubości muru, a następnie przejść trzeba było z klatki schodowej na poddaszu do wejścia na balkon. Uzyskał on maswerkową balustradę z drobnym wykuszem wysuniętym ku południowi, przy czym każdy z narożników ozdobiono sterczyną osadzoną na rzeźbionej konsoli. Całość podtrzymywała seria profilowanych gzymsów o coraz mniejszej długości, z których przedostatni udekorowano maswerkami.
W latach 70-tych XV wieku przy arkadzie tęczy kościoła umieszczono wyjątkowo okazałe pastoforium, czyli konstrukcję przeznaczoną do przechowywania eucharystii. Uzyskało ono formę pięciokondygnacyjnej wieży na planie sześcioboku, zwieńczonej fialą z kwiatonem na czubku. Jej elewacje utworzyła misterna kompozycja przypór, gzymsów, sterczyn i arkad, pośród których na drugiej kondygnacji umieszczono wnękę, zamykaną z czterech stron ozdobną kratą. Tuż poniżej występ wnęki zaakcentowano ażurowym fryzem z przeplatających się łuków w ośle grzbiety, w które wpleciono kunsztownie rzeźbione motywy roślinne. Przypory na wszystkich poziomach udekorowano sterczynami i wimpergami, z dużą ilością żabek oraz kwiatonów. Na większych filarach osadzono też baldachimy oraz konsole podtrzymujące figury, pierwotnie przedstawiające apostołów i Pannę Marię.
Stan obecny
Kościół koszycki, obecnie katedralny, jest dziś jednym z najcenniejszych gotyckich zabytków na terenie Słowacji, a także symbolem miasta. Nie licząc barokowego hełmu wieży północnej, posiada gotycką formę, choć prace budowlane z XIX wieku wprowadziły szereg istotnych zmian. Najważniejszą jest przekształcenie układu z trójnawowego na pięcionawowy, zmienione zostały też sklepienia w nawach bocznych, całkowicie usunięto późnogotycką kaplicę św. Józefa, wzniesiono neogotycką wieżyczkę na skrzyżowaniu naw oraz usunięto grożące zawaleniem niektóre sterczyny i gargulce. Odnowione lub wymienione zostały gzymsy, sterczyny, obramienia okienne, maswerki, szczyty, detale portali wejściowych. W XX wieku korony szczytów, gargulce i inne detale wystroju architektonicznego, ze względu na użycie w XIX stuleciu słabej jakości piaskowca, zostały ponownie odnowione lub przywrócone na podstawie archiwalnych rycin (pośród nich znajdują się oryginalne detale z XV wieku, takie jak rzygacz na zachodniej elewacji wieży południowej, o kształcie pochylonej kobiety z krzywym uśmiechem, trzymającej puchar i chowającej butelkę między nogami).
We wnętrzu kościoła całkowicie neogotyckim elementem jest zachodnia empora, wstawiona w XIX na miejscu nieco krótszej gotyckiej, różniąca się nie tylko wymiarami i konstrukcją, ale i bardziej rozbudowaną dekoracją. Co ciekawe rozebraną oryginalną galerię za bezcen zakupił hrabia Johann Wilczek i wykorzystał do odbudowy krużganka na zamku Kreuzenstein w pobliżu Wiednia. W kościele przetrwało natomiast umieszczone przy arkadzie tęczy późnogotyckie wieżowe pastoforium z lat 70-tych XV wieku, przyciągające wzrok kunsztownymi filigranowymi i ażurowymi zdobieniami oraz strzelistą i wysoką bryłą. Ponadto spośród średniowiecznego wyposażenia we wnętrzu kościoła obejrzeć można między innymi gotycki ołtarz główny św. Elżbiety z lat 1474-1477, cenne dzieło średniowiecznego malarstwa, złożone z 48 malowanych scen. Bardzo cennym zabytkiem jest też gotycka grupa Ukrzyżowania z około 1320 roku, umieszczona na parapecie południowego oratorium. Ponadto zachowała się wykonana z brązu i zdobiona inskrypcją wykonaną w gotyckiej majuskule chrzcielnica z pierwszej połowy XIV wieku, jeden z najstarszych zachowanych na Słowacji przykładów sztuki odlewniczej, boczny ołtarz nawy południowej z 1516 roku, czy późnogotycki słup z baldachimem i figurą Matki Boskiej. W południowej kruchcie zobaczyć można jedną z nielicznych na terenie Słowacji XV-wiecznych latarni umarłych.
W skład zespołu katedralnego wchodzi obecnie wolnostojąca wieża dzwonna św. Urbana, usytuowana na placu rynkowym po północnej stronie kościoła św. Elżbiety. Wbrew starszej literaturze nie jest ona zabytkiem średniowiecznym, lecz budowlą nowożytną, wzniesioną po 1629 roku, ale w jej elewacje zewnętrzne wmurowano trzydzieści sześć nagrobków, pochodzących głównie z XIV-XV wieku. Jeden z nich datowany jest na IV wiek i przypisuje mu się pochodzenie z okresu Cesarstwa Rzymskiego.
powrót do indeksu alfabetycznego
bibliografia:
Dom svätej Alžbety v Košiciach, red. I.Vaško, Košice 2000.
Hišem C., Aus der ältesten Kirchengeschichte von Kaschau, „Studia Elbląskie”, XXII/2021.
Krcho J., Rusnák R., K problematike datovania vývojových fáz Urbanovej veže v Košiciach, „Archæologia historica”, roč. 42, č. 1, 2017.
Lexikon stredovekých miest na Slovensku, red. Štefánik M., Lukačka J., Bratislava 2010.
Markušová K., Dóm sv. Alžbety. Sprievodca po košických kostoloch, Košice 1998.
Zubko P., Kult Svätej Krvi v Košiciach, Košice 2013.