Trzebnica – klasztor cysterek

Historia

   Klasztor w Trzebnicy ufundował w 1202 roku, po paru latach starań, książę Henryk Brodaty, działający pod wpływem swojej żony Jadwigi. Stał się on siedzibę pierwszego w Polsce zakonu żeńskiego, przeznaczonego dla benedyktynek, sprowadzonych rok później z klasztoru św. Teodora z Bambergu i osadzonych w Trzebnicy, osadzie targowej wzmiankowanej już w pierwszej połowie XII wieku. Kilka dni po przybyciu mniszki otrzymały zatwierdzenie zwierzchnika polskiego Kościoła, arcybiskupa gnieźnieńskiego Henryka Kietlicza oraz obrały na pierwszą ksienię niejaką siostrę Petrussę. Książę Henryk przekazał klasztorowi bogate uposażenie w skład którego wchodziła Trzebnica i 12 okolicznych wsi, pomoc zaofiarowali również cystersi z Lubiąża.
   Wkrótce po przybyciu do Trzebnicy konwentu, rozpoczęto wznoszenie jednego z pierwszych w Polsce ceglanych kościołów w stylu romańskim. Pierwsza wzmianka źródłowa o budowie pojawiła się w 1204 roku, gdy książę Henryk Brodaty podarował klasztorowi niejakiego Dalemira, by ten przygotował zaprawę. W 1208 roku wystawione zostało nadanie na rzecz kamieniarza Jakuba, zaś w 1214 roku udzielono odpustu dla zwiedzających kryptę klasztorną w rocznicę jej poświęcenia. Została ona wraz z prezbiterium i bocznymi kaplicami wzniesiona w pierwszym etapie prac. Pozostałą część kościoła ukończono w drugim etapie, różniącym się detalami architektonicznymi i  różnicą poziomu między prezbiterium a transeptem, co zapewne wynikało ze zmiany koncepcji i warsztatu budowlanego. Konsekracja ukończonego kościoła miała miejsce w 1219 roku.

   W 1218 roku konwent trzebnicki włączony został do związku męskich klasztorów cysterskich i podporządkowany starszemu opactwu męskiemu, wybieranemu przez kapitułę generalną cystersów. Początkowo byli to opaci saksońskiej Pforty, lecz rok później funkcję tą powierzono opatom z Lubiąża. Gdy w 1218 roku zmarła pierwsza ksieni trzebnicka, jej następczynią obrano Gertrudę, córkę księżnej Jadwigi, choć w praktyce to właśnie matka, późniejsza święta, miała decydujący głos w sprawach klasztoru. W latach 30-tych przeniosła się ona na stałe do Trzebnicy, lecz nie złożyła ślubów zakonnych. Jej wysoka pozycja, osobowość i szczególny autorytet sprawiły, że klasztor oddziaływał szeroko na życie zewnętrzne. W 1238 roku spoczął w nim zmarły książę Henryk Brodaty, a w 1243 roku sama Jadwiga. Po jej kanonizacji w 1267 rozpoczął się masowy napływ do Trzebnicy pielgrzymów i rozwinął kult tej świętej. Dlatego w latach 1268-1269 wnuk księżnej, Władysław, arcybiskup Salzburga ufundował szczególnie ważną dla historii architektury kaplicę św. Jadwigi, która była pierwszym na terenie Polski budynkiem zbudowanym w całości w stylu gotyckim. W kaplicy umieszczono szczątki św. Jadwigi, w niej brał także ślub czeski król Przemysł Ottokar II. O dużej randze klasztoru świadczy też fakt, iż od 1214 mieszkały tu i wychowywały się przez kilka lat królewny czeskie: Agnieszka wraz z siostrą Anną, późniejszą żoną Henryka Pobożnego. Od samego początku bazylika klasztorna stała się też mauzoleum Piastów śląskich, w sumie pochowano tu 22 przedstawicieli tego rodu, a do 1515 roku wszystkie ksienie wybierane były spośród członkiń tej dynastii.

   W 1414 roku w opactwie wybuchł pożar. Późniejsze najazdy husytów połączone z dewastacją klasztoru i majątków klasztornych w 1432 i 1433, a następnie zniszczenia w 1475 dokonane przez węgierską armię Korwina zapoczątkowały długotrwały okres upadku i stagnacji klasztoru, utrwalony przez uwikłanie się Śląska w spory religijne związane z ekspansją protestantyzmu. W 1464 roku, na skutek uderzenia pioruna w kościół, zniszczony został dach kaplicy św. Jadwigi, jednak klasztor ocalał. Kolejny pożar dotknął klasztor i kościół w 1486, a następnie w 1505 i 1595 roku. W ich wyniku klasztor został częściowo spalony, a w 1626 roku spustoszony przez duńskie wojska hrabiego Mansfelda.
   Wzrastająca zamożność Śląska i jego rekatolicyzacja po zakończeniu wojny trzydziestoletniej w 1648 oraz zwycięska wojna z Turcją stworzyły sprzyjającą gospodarczo i politycznie bazę dla zwiększenia kultu św. Jadwigi, z którą identyfikowali się zarówno Polacy jak i katoliccy Habsburgowie. Pierwsze prace nad renowacją świątyni zaczęła w 1676 ksieni Krystyna Pawłowska z Wierzbna. Barokizacja kościoła i klasztoru nastąpiła pod koniec XVII i w pierwszej połowie XVIII wieku za rządów Kunegundy I Kaweckiej, Zuzanny Kopidlińskiej i Benedykty Biernickiej. W 1810 roku klasztor uległ sekularyzacji. Cenny księgozbiór oraz liczne elementy wyposażenia wnętrz przeniesiono do Wrocławia, a w klasztorze stworzono obóz jeniecki, a następnie szpital wojskowy. W 1870 roku właścicielami części klasztoru stali się joannici, a w 1889 siostry boromeuszki. Oba zakony urządziły w swych częściach szpitale. W latach 30-tych XX wieku rozpoczęto prace renowacyjne, kontynuowane także po wojnie. Po przeniesieniu szpitala wszystkie budynki klasztorne przeszły w posiadanie sióstr boromeuszek.

Architektura

   Klasztor trzebnicki usytuowany został w niezbyt głębokiej kotlinie Gór Kocich, w sąsiedztwie gęstych lasów, choć sama Trzebnica była już rozwiniętą osadą targową z kościołem parafialnym i zapewne z książęcą siedzibą na północno – zachodnim obrzeżu osady. Opadający z zachodu ku wschodowi teren klasztoru obwiedziony został murem, przy czym w najwyższym miejscu wzniesiono kościół opacki. Na wschód od klasztoru płynęła niewielka rzeka, na południu zaś rozciągały się bagna i stawy. Konwent składał się z kościoła, zabudowań klauzury oraz pomieszczeń gospodarczych.
   Kościół klasztorny i parafialny św. Bartłomieja Apostoła i św. Jadwigi został wzniesiony z cegły układanej w wątku wendyjskim,  z użyciem kamiennych, granitowych i piaskowcowych elementów konstrukcyjnych i dekoracyjnych. Pierwotnie był trójnawową bazyliką z transeptem, prezbiterium zamkniętym apsydą i dwiema kaplicami po jego bokach oraz dużą arkadową kruchtą przy fasadzie zachodniej. Zewnętrzne elewacje kościoła obiegał fryz z przenikających się arkadek, ponad którymi biegł pas dekoracyjny z ukośnie ustawionych cegieł. Taki sam fryz stanowił obramowanie szczytów, których krawędzie utworzono z kamiennych ciosów. Wnętrze nawy głównej oświetlały na przemian okrągłe i eliptyczne okna, a mury wspierały od północy okazałe przypory, sięgające powyżej naw bocznych. Elewację północną nawy bocznej podzielono na dwie części. Fragment zachodni był posadowiony na profilowanym cokole i podzielony przyporami, natomiast część wschodnia nie miała cokołu, a ścianę podzielono przyporami oraz lizenami. Fasada zachodnia kościoła była zwieńczona trójkątnym szczytem, którego kontynuacją były okazałe przypory dochodzące do murów naw bocznych. Szczyt przepruto dwudzielnym przeźroczem oraz poniżej okrągłą rozetą.

   Wewnątrz kościoła klasztornego zastosowano szkieletowo-baldachimowy system konstrukcyjny i sklepienia krzyżowo-żebrowe. Wnętrze prezbiterium otrzymało wymiary 7,9 x 9 metrów, transept 29,1 x 8,9 metrów, nawa główna szerokość 9 metrów, a nawy boczne 4,5 metra szerokości. Cały kościół (bez kruchty) posiadał aż 62 metry długości. Jego ostatnim elementem wzniesionym w średniowieczu była wysoka wieża zachodnia, przylegająca do północnej nawy bocznej i umieszczona nad portalem zachodnim. Zwieńczona była czterospadowym dachem poniżej którego przepruto otwory okienne oraz arkady w przyziemiu.
   Wyjątkową w architekturze cysterskiej była zastosowana w kościele pod prezbiterium krypta  i empora mniszek, wbudowana nie jak zazwyczaj w część zachodnią, ale w dwa wschodnie przęsła nawy głównej i sięgająca aż połowy transeptu. Na emporę wiodła okrągła klatka schodowa umieszczona w środku nawy głównej, z empory przechodziło się również do pomieszczeń piętra wschodniego skrzydła klauzury. Budowa krypty była uzasadniona konstrukcyjnie, gdyż teren opadał z zachodu na wschód, dochodząc do różnicy wysokości przy apsydzie aż około 2,7 metra. Jej utworzenie wynikało częściowo zapewne z chęci wyrównania poziomów użytkowych w kościele. Była ona częściowo zagłębionym w ziemię, trójnawowym i trójprzęsłowym pomieszczeniem na rzucie kwadratu z apsydą na wschodzie w której umieszczono okienka doświetlające. Wnętrze krypty przykryto sklepieniami krzyżowymi, z których jedynie apsyda otrzymała żebra i ciekawy zwornik stalaktytowy. Sklepienia były wsparte na wąskich gurtach, ceglanych filarach i kolumnach.

   Wyjątkowe w kościele było zastosowane w nim bogactwo późnoromańskiej rzeźby figuralnej. Od strony zewnętrznej wyróżniały się trzy portale zachodnie, główne wejścia do świątyni. W korpusie nawowym najbardziej dekoracyjnym elementem były bazy kolumn z żabkami o różnych formach, niektórymi przypominającymi zwierzęta, inne liście roślin. Prostą formę miały kielichowe głowice kolumn oraz kostkowe i kielichowo – kostkowe głowice służek na których wspierały się żebra sklepienne, choć w prezbiterium były one pokryte dekoracjami o zwierzęco – roślinnych formach. Podobne ornamenty zastosowano na zwornikach naw bocznych, proste formy natomiast miały zworniki sklepień nawy głównej i transeptu. Ściany kościoła pierwotnie były ceglane z białymi spoinami, nie pokryte tynkami. Polichromowane były natomiast detale, malowane na czerwono, niebiesko i biało. Wielobarwne były również posadzki, układane z ceramicznych, drobnych, gładkich płytek o formach geometrycznych i z płytek kwadratowych zdobionych wypukłą dekoracją w formie plecionki, gryfów, smoków, czy centaurów, powlekanych żółtą, brązową i zieloną glazurą.
   W części wschodniej kościoła, po południowej stronie prezbiterium, znalazła się trójprzęsłowa, zamknięta na wschodzie wielobocznie (pięć boków ośmioboku) kaplica św. Jadwigi, pierwsza budowla na ziemiach polskich wzniesiona w całości w stylu gotyckim. Przeszczepiła ona na grunt śląski wiele rozwiązań francuskich, między innymi  lokalną odmianę „szklanej klatki”, czyli budowli o ścianach zdematerializowanych przez wielkie, ostrołukowe okna maswerkowe. Podczas jej wznoszenia planowano rozbudowę prezbiterium kościoła, dlatego wybudowano wiązanie przyszłej ściany wschodniej prezbiterium oraz wykonano okna w północnej ścianie kaplicy. Do rozbudowy ostatecznie nigdy nie doszło, okna natomiast zostały zamurowane.

   Kaplica św. Jadwigi powstała na planie wydłużonego prostokąta, którego ściany opięte zostały przyporami i cokołem z profilowanym gzymsem. Elementy zewnętrzne kaplicy nie były tynkowane. Czerwieni cegieł towarzyszyła biel specjalnie malowanych spoin, podobną kolorystykę miał także arkadkowy fryz podokapowy. Ponieważ wewnątrz założono sklepienie krzyżowo – żebrowe, a na granicy każdego z przęseł znalazło się żebro jarzmowe, to wszystkie służki na dłuższych ścianach złożono w pęki po trzy, natomiast w narożnikach utworzono służki pojedyncze. Służki osadzono na ośmiobocznych cokołach z profilowanymi bazami, wyposażono też w kapitele z dekoracją roślinną. Kolumienkami z kapitelami kielichowatymi ujęte zostały okna. Pośrodku kaplicy umieszczono grobowiec św. Jadwigi, pierwotnie kamienny, przykryty drewnianym baldachimem. W ścianie południowej znalazły się dwu- i trójarkadowe wnęki pod sedilia w zamkniętych trójliśćmi obramieniach z czerwonego piaskowca. Wejście do kaplicy wiodło z prezbiterium kamiennym, profilowanym portalem z kolumienkami w ościeżach i płaskorzeźbionymi liśćmi bluszczu, dębu oraz winnej latorośli.
   Od strony południowej do kościoła przylegały zabudowania klasztorne cysterek. Składały się one z trzech skrzydeł rozplanowanych wokół kwadratowego wirydarza z krużgankiem. Wiadomo jedynie, iż w skrzydle zachodnim na poziomie piwnicy mieściło się dwunawowe cellarium (spiżarnia, magazyn), zwieńczone sklepieniem krzyżowym bez żeber i posadowione na wąskich gurtach, przyściennych pilastrach i masywnym filarze wzniesionym z piaskowca. Ceglane mury nie były pierwotnie pokryte tynkami, natomiast sklepienia były prawdopodobnie pobielone. Najstarsza posadzka cellarium zbudowana była w formie klepiska z surowej gliny, uzupełnionego opaskami ceglanymi przy filarze sklepiennym i ścianach obwodowych. Powyżej, na parterze, musiały być usytuowane sale przeznaczone dla konwersów – refektarz gdzie jadali oraz fraternia gdzie pracowali, zwłaszcza w okresie zimowym. Górna kondygnacja zapewne mieściła dormitorium konwersów, które najpewniej oświetlane było jedynie wąskimi oknami szczelinowymi, by utrzymywać znośną temperaturę w nieogrzewanym pomieszczeniu. Początkowo mogła to być jedna wspólna sala, w późniejszym okresie średniowiecza poprzedzielana drewnianymi ściankami działowymi wydzielającymi poszczególne cele sypialne.

   W skrzydle południowym mieściło się natomiast kalefaktorium z piecem podłogowym typu hypocaustum, który jako jedyny w klasztorze w okresie zimowym zapewniał ciepło, poprzez ogrzane powietrze doprowadzane kanałami w podłodze. Opał do pieca dostarczano z zagłębionej w ziemi komory, umieszczonej na zewnątrz, przy ścianie budynku. Pod posadzką pomieszczenia, na dole, znajdowała się komora paleniskowa z rusztem w formie ceglanych łęków. Nad nią była komora grzewcza, wypełniona w części kamieniami i przykryta sklepieniem kolebkowym, w którym wykonano otwory kanałów dochodzących do otworów w płytkach posadzki. Gdy w piecu spalano opał dym uchodził kanałem umieszczonym w otworze wentylacyjnym, a otwory w posadzce były zamykane ceramicznymi pokrywkami. Po nagrzaniu kamieni, płomienie gaszono, zasłaniano wlot do paleniska oraz otwór wentylacyjny i zdejmowano pokrywy w posadzce, by do pomieszczenia napływało ogrzane powietrze. Kalefaktorium prawdopodobnie było wieloprzęsłową salą krytą sklepieniami wspartymi na kolumnach. Od zachodu przylegał do niego refektarz oraz okazała kuchnia z piecem o dwóch paleniskach.
   Przypuszczać można, iż w skrzydle wschodnim mieścił się w przyziemiu kapitularz oraz dormitorium na górnej kondygnacji. Nie  jest znany wygląd tych pomieszczeń, kapitularze były jednak w klasztorach jednymi z najbardziej kunsztownie ozdabianych sal z rangi swej wagi. To tam codziennie zbierali się braci pod przewodnictwem opata i siadając na kamiennych lawach umieszczonych wzdłuż ścian kapitularza obradowali nad problemami konwentu i przeprowadzali sądy nad niepokornymi mnichami. W klasztorach cysterskich kapitularze wykorzystywano także często do chowania zmarłych opatów. Najczęściej sąsiadowały one z zakrystiami i armariami (izbami na podręczny księgozbiór) od strony kościoła oraz z sieniami prowadzącymi na przyklasztorne tereny poza klauzurą. W skrzydłach wschodnich umieszczano również fraternie mnichów, które najczęściej wykorzystywane były jako skryptoria, usytuowane blisko kalefaktoriów, by bracia mogli ogrzać w ziemie zmarznięte w trakcie pisania palce. Górne kondygnacje skrzydeł wschodnich zawsze mieściły dormitoria braci, połączone z jednej strony z transeptem kościoła w celu umożliwienia dojścia na nocne modlitwy oraz z latrynami po przeciwnej stronie, które musiały być wybudowane nad specjalnymi kanałami z wodą lub strumieniami.

Stan obecny

   Kościół klasztorny zachował swój pierwotny układ przestrzenny, choć został znacznie przebudowany w okresie baroku. Główne zmiany polegały na zburzeniu prawej kaplicy przy prezbiterium (zastąpionej wspaniałą gotycką kaplicą św. Jadwigi) oraz na zburzeniu zachodniej kruchty i średniowiecznej wieży, zastąpionej wieżą nowożytną. Powiększeniu uległ kąt nachylenia dachów nad nawą północną, wyburzono także pierwotne sklepienie apsydy przy prezbiterium i podwyższono jej mury. Z XVII lub XVIII wieku pochodzą czworoboczne filary krypty, które zastąpiły średniowieczne kolumny lub filary z kolumienkami. Niestety w związku z barokową przebudową przekształceniu uległa większość otworów okiennych kościoła. Przetrwały jedynie okna apsydy i kaplicy św. Jana, niektóre owalne okna nawy głównej oraz rozeta i przeźrocze w ścianie zachodniej. Wewnątrz zachował się pierwotny system podpór sklepień, lecz częściowo przykryły go barokowe sztukaterie. Fragmentarycznie zawalone sklepienia zostały odbudowane w dawnej postaci, choć w nawie północnej brakuje im zworników. Z otworów wejściowych zachował się portal północny transeptu i jeden z portali zachodnich.
   Średniowieczne zabudowania klasztorne wyburzono w okresie nowożytnym, wznosząc na ich miejscu nową budowlę. Część reliktów średniowiecznej zabudowy zachowała się jednak pod barokowymi tynkami oraz poniżej współczesnych poziomów użytkowych. Widoczny jest fragment cellarium wraz z jego sklepieniem i filarem, część murów refektarza i przyziemia pieców kuchennych. Największą ozdobą klasztoru i najlepiej zachowanym jego elementem z XIII wieku jest kaplica św. Jadwigi.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Architektura gotycka w Polsce, red. M.Arszyński, T.Mroczko, Warszawa 1995.
Jarzewicz J., Kościoły romańskie w Polsce, Kraków 2014.
Łużyniecka E., Architektura klasztorów cysterskich, Wrocław 2002.
Łużyniecka E., Konczewski P., Cellarium z XIII w. w klauzurze dawnego opactwa cysterek w Trzebnicy, „Architectus” 2(46), 2016.
Świechowski Z., Architektura na Śląsku do połowy XIII wieku, Warszawa 1955.
Świechowski Z., Architektura romańska w Polsce, Warszawa 2000.
Walczak M., Kościoły gotyckie w Polsce, Kraków 2015.