Oświęcim – klasztor dominikański

Historia

   Dominikanie zostali sprowadzenie do Oświęcimia prawdopodobnie przez księcia opolskiego Władysława, a więc przed 1281/1282 rokiem, kiedy to władca ten zmarł. Plac pod budowę klasztoru miał jednak przekazać zakonnikom dopiero jego najstarszy syn, książę cieszyński i oświęcimski Mieszko, a inicjatywę trwałego osadzenia konwentu w mieście wspierać miał na początku XIV wieku książę Władysław i jego żona Eufrozyna. Z wdzięczności za spokój duszy tych ostatnich kapituła dominikańska nakazała w 1321 roku odprawiać modły. Istnienie kościoła i klasztoru dominikańskiego w Oświęcimiu po raz pierwszy poświadczone zostało w źródłach pisanych w 1304 roku, natomiast w 1385 roku odnotowana została po raz pierwszy budowla murowana – sala główna („stuba lapidea”).
   W pierwszej połowie XIV wieku oświęcimscy dominikanie włączyli się w spory targające miastem. W 1333 roku Piotr z Owerni, kolektor dziesięciny papieskiej obłożył Oświęcim interdyktem. Kara klątwy z powodu odmowy zapłacenia podatku spotkała proboszcza Mikołaja.  Dominikanie pomimo interdyktu odprawiali nabożeństwa, za co także ich spotkała klątwa, ogłoszona przez plebanów Osieku i Grojca, których zakonnicy mieli siłą usunąć z terenu klasztoru. W trakcie tych wydarzeń doszło do zabójstwa zakonników na terenie konwentu, popełnionego przez świeckich kapłanów. Już dwa lata później dominikanie otrzymali zapis czynszu na młynie pod zamkiem na Sole, cieszyli się więc przychylnością księcia oświęcimskiego Jana I. W 1345 roku na miasto ponownie nałożony został interdykt, tym razem przez biskupa krakowskiego, który wraz z wyższą hierarchią kościelną popadł w konflikt z księciem. Dominikanie i tym razem stali wiernie przy władcy.
   Rozwój konwentu zapewniała przychylność władców oświęcimskich, którzy byli w klasztorze chowani co najmniej od czasów Jana I, Bolesława i Kazimierza. Przykładowo w 1405 roku książę Jan II przekazał braciom teren pod rozbudowę klasztoru oraz zgodę na budowę kloaki poza ulicami, w czym nakazano mieszczanom nie czynić im utrudnień. Dobrodziejami konwentu była także szlachta, często odnotowywana w przekazach z powodu donacji (np. niejaki Czak, syn Stefana z Brzezinki, Marcin Chos z Siedlca, Małgorzata dziedziczka z Jawiszowic, sędzia Piotr z Porąbki, czy Piotr z Witanowa i Lgoty). Do dobroczyńców klasztoru należał również wójt oświęcimski Henryk Fulschussel oraz wójt Hilary z żoną Heleną, a w drugiej połowie XV wieku w klasztorze pochowany został przedstawiciel rodu Myszkowskich. Dla rycerstwa oświęcimskiego klasztor ważny był ze względu na odbywające się na jego terenie w XV wieku posiedzenia sądu ziemskiego.
   W 1453 roku według kronikarza Jana Długosza zabudowania klasztorne dominikanów w „Oswanczinie” stanowić miały mocny punkt oporu podczas walk o miasto Jana IV oświęcimskiego z oddziałami polskimi. Przyczyniła się do tego zapewne murowana w odróżnieniu od reszty miasta zabudowa i jakaś forma muru który go odgradzał. Pomimo tego klasztor spłonął, a po odbudowie ponownie został zniszczony przez pożar w 1470 roku. Odbudowę kościoła klasztornego przeprowadzić miał następnie przeor Wojciech Troszan.
   W XVI wieku konwent dominikanów oświęcimskich zaczął borykać się z rozluźnieniem dyscypliny. W aktach kapituł umieszczano napomnienia aby bracia przestrzegali reguły i zachowywali skromność, piętnowano zwłaszcza nadmierną dbałość o wyposażenie cel oraz wystawność strojów. Klasztor oświęcimski należał wówczas do średniej wielkości domów zakonnych, ze skromnym uposażeniem. Prawdopodobnie często nie osiągał przepisowej liczby 12 braci umożliwiającej samodzielny wybór przeora, choć konwent przebrnął największy kryzys z połowy stulecia, gdy w związku z coraz popularniejszymi ideami reformacji, według zeznań mieszczan w klasztorze przebywało jedynie dwóch braci. Kolejny kryzys miał miejsce pod koniec XVI wieku, gdy dominikanie wspominali o dewastacji klasztoru i śmierci większości braci. W 1598 roku zabudowania klauzury znajdować się miały w bardzo złym stanie, a kościół był „pogorzały, spustoszały, a prawie odarty”. Zapewne z tego powodu we wczesnym okresie nowożytnym kościół i klauzura nie były poddawane większym przekształceniom architektonicznym, ograniczano się jedynie do najbardziej koniecznych napraw.
   Podczas najazdu szwedzkiego z czasów tzw. potopu założenie klasztorne zamieniono na koszary. Od 1782 roku zabudowania dominikańskie stopniowo popadały w ruinę, gdyż na mocy dekretu o kasacji zakonu, wydanego przez cesarza Józefa II, część zakonników musiała opuścić Oświęcim a klasztorowi odebrano wszelkie dobra i nadania ziemskie. Po likwidacji klasztoru w pierwszej ćwierci XIX wieku, zamieniono go  na magazyn. Budowla popadła w całkowitą ruinę. W 1845 roku rozebrano grożący zawaleniem dach kościoła, zaś sklepienie prezbiterium uległo zawaleniu.
   W 1895 roku w czasie procesji z okazji Bożego Ciała na ruinach kościoła objawiła się Matka Boska, co stało się impulsem do odzyskania i odbudowy świątyni przez katolicką społeczność miasta. Dawny kościół klasztorny został odrestaurowany przez salezjanów, przy czym w czasie odbudowy prezbiterium zostało zamienione na nawę z uwagi na przebicie nowego wejścia. Od zachodu natomiast w latach 70-tych i 80-tych XX wieku dobudowano nową nawę o tej samej wysokości, częściowo nawiązującą stylowo do dawniejszej części kościoła.

Architektura

   Klasztor usytuowany został w południowo – zachodniej części miasta, w pobliżu nadrzecznej skarpy opadającej wysokimi stokami ku przepływającej na zachodzie Sole. Od placu rynkowego kompleks dominikański oddzielony był parcelami z zabudową miejską, w średniowieczu zapewne konstrukcji drewnianej. Pierwotnie składał się z kościoła pod wezwaniem św. Krzyża oraz zabudowań klauzury dostawionych do niego od strony południowej. W okolicy musiały się także mieścić gospodarcze zabudowania drewniane, a także zlokalizowane w pobliżu zamku na północy ogrody.
   Kościół klasztorny otrzymał formę typową dla budowli zakonów mendykanckich. Pierwotnie składał się z korpusu o pojedynczej, czteroprzęsłowej nawie oraz z węższego, wydłużonego, trójprzęsłowego prezbiterium, zamkniętego na wschodzie ścianą prostą. Kościół na zewnątrz opięty był przyporami, w prezbiterium dwu, a w nawie trójuskokowymi. Ściany prezbiterium między przyporami rozczłonkowane zostały parami ostrołukowych okien z kamiennymi maswerkami. W nawie umieszczono duże okna ostrołukowe, trójdzielne, po jednym pomiędzy dwoma przyporami. Obie części budowli nakryły dachy dwuspadowe. Wewnątrz prezbiterium oddzielone zostało on nawy ostrołukową tęczą i nakryte sklepieniem żebrowym sześciopolowym.
   Zabudowania klauzury otaczały wraz z kościołem umieszczony od południa wirydarz. Ich dokładny układ nie jest znany, można jednak domniemywać, iż powielały najczęściej spotykany układ z kapitularzem w przyziemiu i dormitorium na piętrze skrzydła wschodniego oraz z refektarzem i kuchnią w części południowej. Kapitularz przykryty został dwuprzęsłowym sklepieniem krzyżowo – żebrowym o nieskomplikowanym profilu żeber, z okrągłymi zwornikami i wspornikami o formie ostrosłupa. Pod kapitularzem w którym na codzienne obrady zbierał się cały konwent, znajdowała się krypta.

Stan obecny

   Do dnia dzisiejszego z dawnego klasztoru dominikańskiego zachował się przebudowany kościół, powiększony o nowożytną część zachodnią, częściowo nawiązującą stylowo do oryginalnej części średniowiecznej. Od starszej, zabytkowej różni się ona między innymi jaśniejszym kolorem maszynowej cegły. Wewnątrz wystrój i wyposażenie kościoła pochodzą głównie z przełomu XIX i XX stulecia.  Spośród zabudowań dominikańskiej klauzury przetrwał kapitularz, po przekształceniu służący jako wolnostojąca obecnie kaplica św. Jacka, w krypcie której prawdopodobnie pochowali zostali panowie oświęcimscy, m.in. książę Władysław I i jego żona Eufrozyna, fundatorzy klasztoru.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Katalog zabytków sztuki w Polsce, t. I, województwo krakowskie, zeszyt 1, powiat bialski, red. J.Szablowski, Warszawa 1953.

Krasnowolski B., Leksykon zabytków architektury Małopolski, Warszawa 2013.
Rajman J., Kościoły średniowiecznego Oświęcimia (do końca XVI wieku) [w:] Oświęcim, miasto pogranicza, tom II, Warszawa 2018.
Stanko P., Dzieje klasztoru dominikańskiego św. Krzyża w Oświęcimiu do połowy XIV wieku [w:] Święty Jacek Odrowąż i dominikanie na Śląsku, Katowice 2008.
Żurek D., Rozwój miasta do końca XVI wieku [w:] Oświęcim, miasto pogranicza, tom II, Warszawa 2018.