Historia
Kościół w Nielubi po raz pierwszy wzmiankowany był w źródłach pisanych w 1323 roku. Budowa prostej, wczesnogotyckiej świątyni mogła zostać przeprowadzona w pierwszej ćwierci XIV wieku. Prawdopodobnie pod koniec XV wieku kościół został powiększony o wieżę oraz przekształcony w stylistyce późnogotyckiej, co wiązało się między innymi z założeniem nowego szczytu wschodniego oraz podsklepieniem prezbiterium.
W okresie reformacji kościół przekazany został gminie protestanckiej, w czasach której dobudowana została kruchta. Katolikom budynek został zwrócony w 1654 roku na fali kontrreformacji, choć protestanci uzyskali prawo jego współużytkowania. Przeprowadzane w drugiej połowie XVII wieku wizytacje odnotowywały stosunkowo dobry stan kościoła. Był on remontowany w 1711 oraz w 1756 roku. W trakcie tych prac przesklepiono nawę oraz umieszczono w niej chór muzyczny. Kolejne prace modernizacyjno – remontowe prowadzono w XIX wieku.
Architektura
Najstarsze części kościoła zbudowane zostały z kamienia eratycznego łączonego wapienną zaprawą. Z materiału tego utworzono prostokątną w planie nawę z węższym i niższym prezbiterium po stronie wschodniej, zbudowanym na rzucie zbliżonym do kwadratu. Ponadto przy północnej ścianie prezbiterium usytuowana została zakrystia. Późnogotycka, czworoboczna wieża dostawiona do nawy od zachodu, wzniesiona został już z cegły w wątku gotyckim, także przy wykorzystaniu wypalanej do czarnego koloru zendrówki, z której utworzono romboidalne wzory.
Elewacje kościoła pierwotnie były proste, rozdzielone jedynie otworami okiennymi i wejściowymi. Murów nie podpierały przypory, wprowadzone dopiero w celu wzmocnienia ścian po dostawieniu wieży. Przypory te ozdobiono małymi wnękami, być może przeznaczonymi na rzeźbione figury. W trakcie późnogotyckiej przebudowy zapewne założono też nową więźbę dachową nad wysokimi, dwuspadowymi dachami, gdyż od wschodu prezbiterium zamknięte zostało bogato zdobionym, ceglanym szczytem. Otrzymał on formę schodkową ze sterczynami wyrastającymi z każdego narożnika stopnia. Pole szczytu podzielono siedmioma podłużnymi blendami o ostrołucznych zamknięciach, rozmieszczonymi w układzie piramidalnym. Finalnie uzyskano prostą, ale elegancką kompozycję.
Pierwotne okna kościoła przypuszczalnie były wąskie, niewielkich rozmiarów, rozglifione, być może lancetowate. W okresie późnego gotyku mogły zostać powiększone i zamknięte ostrołukami. Profilowane okno o ostrołucznym zamknięciu umieszczono na osi ściany wschodniej, gdzie oświetlało ołtarz w prezbiterium. Mury wieży przepruto niewielkimi oknami zamkniętymi łukami odcinkowymi. Na najwyższej kondygnacji przeznaczonej na dzwony, umieszczono dwudzielne przeźrocza osadzone w odcinkowo zamkniętych wnękach. Wejście do kościoła prowadziło przez południową i zachodnią ścianę nawy, a po dostawieniu wieży przez kruchtę w jej przyziemiu oraz jej sfazowany, profilowany uskokami portal, osadzony w bardzo płytkim ryzalicie.
Wnętrze prezbiterium przykryło jednoprzęsłowe sklepienie krzyżowo-żebrowe o późnogotyckich żebrach dwuwklęskowych spiętych okrągłym, płaskim zwornikiem. Żeber nie opuszczono na wsporniki, ale w miejscu połączenia z murami spłaszczono. W południowej ścianie prezbiterium umieszczono dwie wnęki, zapewne przeznaczone pod sedilia. Nawę prawdopodobnie w średniowieczu przykrywał płaski, drewniany strop.
Stan obecny
Kościół zachował do dnia dzisiejszego mury obwodowe średniowiecznej nawy, prezbiterium, zakrystii i późnogotyckiej wieży. Dodatkiem nowożytnym jest renesansowa kruchta przy południowej ścianie nawy. Niestety całkowicie przekształcona została większość okien kościoła. Przetrwało zamurowane okno wschodnie prezbiterium, portal zachodni wieży oraz jej niewielkie okna i przeźrocza. Uwagę zwraca późnogotycki szczyt wschodni prezbiterium. We wnętrzu najwięcej średniowiecznych detali zachowało prezbiterium ze sklepieniem krzyżowo – żebrowym i wnękami na południowej ścianie, nieco zniekształconymi w trakcie powiększania okien.
powrót do indeksu alfabetycznego
bibliografia:
Gliński R., Patała A., Dziedzictwo kulturowe gminy Żukowice, Kraków-Wrocław 2018.