Historia
Dokładna data budowy kościoła Świętej Trójcy nie jest znana, przyjmuje się jednak, iż miało to miejsce w pierwszej połowie XIII wieku, najpewniej po otrzymaniu przez Lubań praw miejskich około 1220 roku. Kościół został odnotowany w dokumentach po raz pierwszy w 1320 roku. Służył on za siedzibę parafii Lubania, a prawa patronackie miał nad nim konwent Magdalenek, ufundowany w tamtym roku przez księcia Jaworskiego Henryka I.
W 1427 roku Lubań zdobyli i spustoszyli Husyci. Według miejscowej tradycji walki z wieży kościelnej obserwować miał ówczesny pleban kościoła Jeremiasz Groll, nawołujący do zbrojnego oporu. Podobno po wywleczeniu Husyci przywiązali go za ręce i nogi do czterech silnych koni, popędzili je ulicą Kościelną w stronę rynku i rozerwali księdza na cztery części. Kolejni mieszkańcy Lubania mieli zostać wymordowani w samym kościele, a krew zebrana z posadzki po walkach do dwóch glinianych dzbanów, miała być przechowywana w kościele jeszcze w XVII wieku.
W 1482 roku w wieżę kościelną uderzył piorun, obeszło się jednak bez większych szkód. Te spowodował dopiero pięć lat później pożar jaki wybuchł w kamienicy na rynku miejskim, skąd przeniósł się na inne zabudowania. Zniszczenia były na tyle duże, że wymusiły gruntowną przebudowę, która nadała kościołowi cechy późnogotyckie. Prace zakończono około 1520 roku, gdy rada miejska zwróciła się do biskupa miśnieńskiego o poświęcenie dwóch nowych dzwonów (które już po dziewięciu latach przetopiono w związku z zagrożeniem tureckim).
W 1532 roku piorun po raz kolejny uderzył w wieżę kościelną, podpalając ją i stwarzając śmiertelne niebezpieczeństwo dla w większości drewnianych jeszcze budynków mieszkalnych Lubania. Szczęśliwie, płonące zwieńczenie wieży osunęło się na dach kościoła, przebiło go i spadło na chór, gdzie zostało dogaszone. Sypiące się z wieży rozżarzone fragmenty także stanowiły niebezpieczeństwo, lecz cieśla Hans Herold ryzykując życiem wdrapał się na szczyt wieży i pozrzucał z niej drewniane elementy, minimalizując zagrożenie. Tyle szczęścia pechowa budowla nie miała w 1554 roku, gdy rozpoczęty w suszarni słodu pożar rozprzestrzenił się na całe miasto, paląc między innymi kościół. Tym razem jego gaszenie było utrudnione, gdyż wieża zaczęła płonąć od dołu, tak że nie można było się dostać do środka. Podobno po katastrofie wewnątrz obwodu miejskich murów obronnych przetrwało jedynie kilka zrujnowanych murowanych budynków.
Od czasu reformacji w XVI wieku kościół Świętej Trójcy pełnił funkcję symultaniczną, czyli odbywały się w nim nabożeństwa zarówno katolików jak i protestantów. Był także ponownie raz za razem wystawiany na siły natury. W 1590 roku jeden z jego dzwonów zniszczony został w trakcie trzęsienia ziemi, a w wieżę uderzały pioruny w 1590, 1617 i 1699 roku. Dachy kościoła, łatwopalne gdyż wciąż kryte gontem, zniszczył pożar z 1659 roku i następny z 1670 roku. Za każdym razem kościół był odbudowywany, aż do momentu zniszczenia w wielkim pożarze w 1760 roku. Po tym wydarzeniu gołe mury przez wiele lat pozostawały w ruinie. Niestety w 1879 roku ostatecznie zostały rozebrane, pozostawiono jedynie wieżę.
Architektura
Kościół od czasu gotyckiej przebudowy był budowlą halową, orientowaną względem stron świata. Posiadał trzy nawy i wielobocznie zamknięte prezbiterium. Nawa południowa została przedłużona do wysokości końca prezbiterium, natomiast po jego północnej stronie znajdowała się także wielobocznie zamknięta zakrystia lub kaplica, przykryta wewnątrz sklepieniem sieciowym. Po stronie zachodniej znajdowała się smukła czworoboczna wieża, górą przechodząca w ośmiobok. Prawdopodobnie pierwotnie tylko dwa z jej boków były odsłonięte, mianowicie południowy i zachodni, przy czym od południa sąsiadowała z nią kaplica św. Krzyża. Pozostałe ściany połączone były bezpośrednio z główną bryłą świątyni. Przy południowej elewacji kościoła mieściła się jeszcze kruchta oraz boczna kaplica. Cały korpus budowli oraz jej prezbiterium wzmocnione zostały uskokowymi przyporami, pomiędzy którymi przeprute były ostrołuczne okna.
Stan obecny
Dziś jedynym widocznym elementem dawnego kościoła jest wieża zwana Wieżą Trynitarską, dzwonnica stojąca pośród pustego placu i współczesnej zabudowy mieszkalnej. Jej wnętrze nie jest udostępnione dla zwiedzających, a elewacje zewnetrzne zaniedbane, wymagające renowacji (uszkodzony fryz, odpadający tynk, brakujące laskowanie w niektórych oknach).
powrót do indeksu alfabetycznego
bibliografia:
Pilch J., Leksykon zabytków architektury Dolnego Śląska, Warszawa 2005.
Takiela Ł., Wieża Trynitarska. Kościół św. Trójcy, Lubań 2011.