Krosno – klasztor franciszkański

Historia

   Oficjalnie franciszkanie osiedlili się w Krośnie w 1378 roku decyzją biskupa przemyskiego Eryka, jednak musieli działać w mieście dużo wcześniej, na pewno przed założeniem parafii, na co wskazywałby ostry zatarg proboszcza krośnieńskiego Klemensa z fran­ciszkanami w sprawie spełniania przez nich funkcji parafialnych. Początki parafii łączyły się z wcieleniem w 1340 roku Krosna do państwa polskiego przez Kazimierza Wielkiego oraz lokacją mia­sta na prawie niemieckim, zakonnicy musieli więc przybyć do Krosna już w pierwszej połowie XIV wieku, a być może nawet w XIII stuleciu, w ramach akcji kolonizacyjno – misyjnej.
   W 1397 roku królowa Jadwiga zatwierdziła nadanie konwentowi krośnieńskiemu ziemi, zniosła także patronat rady miejskiej nad kościołem i klasztorem franciszkańskim. Ze względu na skargę gwardiana Wawrzyńca z Krakowa, zabroniła burmistrzowi i rajcom ingerować w sprawy klasztorne pod groźbą surowej kary finansowej,  co potwierdził przebywający w Krośnie w 1407 roku król Władysław Jagiełło. Kroki te spowodowane były tym, iż władze miejskie rościły sobie pretensje do zarządu i opieki nad kościołem, klasztorem, jego wyposażeniem i majątkiem, przy czym  najbardziej drażliwą była sprawa kon­troli naczyń liturgicznych i ozdobnego wyposażenia kościoła, które pochodziły z ofiar i darów mieszkań­ców Krosna. Patronat rady miejskiej był także wynikiem tradycji, według której franciszkanie po przybyciu do Krosna osiedlić się mieli przy kaplicy miejskiej.
   Pożar Krosna w 1399 roku, wbrew dawnym przypuszczeniom, zapewne nie spustoszył mocno klasztoru, bowiem już rok później franciszkanie za pozwoleniem króla Władysława Ja­giełły i starosty sanockiego Ścibora  zakupili za 300 grzywien groszy praskich działkę miejską, a w 1402 roku stać ich było na dodatkowe ofiarowanie 100 grzywien celem ufortyfikowania południowo – wschodniej części miasta. Mało prawdopodobne, iż dopiero wówczas bracia przenieśli się z prawego na lewy brzeg Wisłoka, gdzie zacząć mieli budowę nowego kościoła, ale najpewniej już od początku funkcjonowali w obrębie miasta lokacyjnego, zaś zakupioną działkę wykorzystali pod rozbudowę kościoła i klasztoru. Wtedy to do starszego prezbiterium z zakrystią dobudowali trójnawowy korpus. Jeszcze do początku XVI wieku trwało ozdabianie i wyposażanie świątyni klasztornej. W 1510 roku w Rzymie o odpusty dla ofiarodawców na ten cel wystarał się prowincjał czesko-polski Walenty z Krosna, w efekcie czego kościół zaopatrzono w 11 ołtarzy, stalle, obrazy i rzeźby.
   Klasztor franciszkański w Krośnie nie miał znaczenia tylko lokalnego. Stanowił również punkt oparcia dla akcji misyjnej na Rusi. Ta rola wystąpiła szczególnie po unii Polski z Litwą w 1386 roku, kiedy to olbrzymie tereny rusko-litewskie stanęły otworem dla pracy misyjnej. Drugą ważną rolą klasztoru była jego funkcja obronna, spowodowana wpisaniem w miejskie obwarowania. Konwent zobowiązał się w razie najazdu obsa­dzić pobliską basztę własną załogą i w tym celu mieć zawsze przygotowane uzbrojenie, o którym rzeczywiście często wspominały przeprowadzane inwentarze. System obronny zdał dobrze egzamin w 1657 roku w czasie oblężenia Krosna przez armię księcia siedmio­grodzkiego Jerzego II Rakoczego.
   W 1591 roku wojewoda sandomierski Jerzy Mniszech ufundował nowe, murowane zabudowania klasztorne. W roku 1615 w narożniku między prezbiterium a nawą południową kościoła wzniesiono nowożytną już kaplicę Matki Boskiej Różańcowej, a w 1647 roku Stanisław Oświęcim, dworzanin króla Władysława IV, zbudował kaplicą Oświęcimów. Pomimo tych fundacji reformacja protestancka przyniosła zastój, a nawet poważną regresję w działalności klasztoru franciszkańskiego. Za­nikły publiczne procesje, przestało istnieć bractwo Najświętszej Maryi Panny, zdecydowanie zmniejszyła się ilość powołań do nowicjatu, w efekcie czego w  1581 roku liczba zakonników w klasztorze krośnieńskim spadła do dwóch. Sytuacja konwentu zaczęła się poprawiać na początku XVII wieku, po wprowadzeniu pierwszych reform szkolnictwa zakonnego oraz powstaniu kultu obrazu Matki Boskiej Murkowej, który według legendy miał ocalić miasto przed wojskami Rakoczego.
   W XVII i XVIII wieku wojny, klęski żywiołowe, zaraza i kryzys gospo­darczy spowodowały zubożenie, wyludnienie i upadek miasta, a w konsekwencji także klasztoru. W czasie wojny północnej Szwedzi ograbili kościół, a w wyludnionym konwencie zapanowała bieda. W 1717 roku część klasztoru stała zrujnowana. Remonty można było przeprowadzić dopiero w 1731 roku, dzięki donacji właściciela ziemskiego Antoniego Baranowskiego. W takim stanie konwent przetrwał do narzuconej przez cesarza Józefa II kasaty klasztoru w 1782 roku. Co prawda część kościoła przeznaczono na początku XIX wieku na magazyny zboża, lecz dzięki usilnym staraniom mieszczan i zakonników konwent uzyskał zgodę na powrót do klasztoru.
   W 1872 roku w wyniku pożaru spłonęło niemal całe wyposażenie wnętrza świątyni. Jego konsekwencją było także zawalenie się gotyckiego sklepienia prezbiterium i zniszczenie konstrukcji dachu. Renowację budowli przeprowadzono w latach 1899-1904, która połączona została z regotycyzacja bryły kościoła, poprzez zlikwidowanie większości jego elementów powstałych w XVIII i XIX stuleciu.

Architektura

   Klasztor franciszkański na początku XV wieku usytuowany był w południowo – wscho­dniej części miasta, w narożniku muru obronnego zbudowanego przez króla Kazimierza Wielkiego, między niższą basztą z jednej strony a basz­tą wyższą z drugiej, w pobliżu bramy Węgierskiej. Od niej do murów franciszkańskich wiodła wąska ulica. Z rynku do kościoła klasztornego prowadziła ulica Wąska, zwana również Do Franciszkanów. W kamienicy na rogu ulicy Francisz­kańskiej i rynku urzędowała rada miejska, natomiast przy ulicy Franciszkań­skiej znajdował się szpital dla ubogich.
  Kościół klasztorny z początku XV wieku był budowlą orientowaną, trójnawową o układzie pseudobazylikowym (nawa główna wyższa niż nawy boczne, ale bez własnych okien), trójprzęsłową, z nieco węższym niż nawa główna, trójprzęsłowym prezbiterium, zakończonym na wschodzie wielobocznie. Prezbiterium to oraz usytuowana po jego północnej stronie zakrystia stanowiły najwcześniejszą świątynię z przełomu XIII i XIV wieku, wzniesioną pierwotnie z piaskowca, powiększoną w drugiej połowie XIV wieku o kaplicę Przemienienia Pańskiego przy zachodniej ścianie zakrystii. Jako niewielka budowla salowa o wymiarach 7,3 x 16,7 metrów, z murami grubymi w przyziemiu aż na 1,5-1,6 metra, pierwotny kościół salowy funkcjonował do czasu wzniesienia korpusu nawowego w początku XV wieku. W trakcie rozbudowy mury prezbiterium podwyższono o 4 metry, do 12 metrów wysokości, przy użyciu cegły układanej w wątku gotyckim, tak że około 2/3 wysokości stanowił odtąd piaskowiec, a resztę cieńszy mur ceglany z dekoracyjnym wzorem z zendrówki.
   W trakcie dostawiania korpusu trzeba było przeprowadzić zaawansowane prace budowlane, gdyż prezbiterium było zbudowane na niższym poziomie terenu niż reszta świątyni (świadczyłby o tym cokół bieg­nący wokół prezbiterium i naw bocznych). Wykona­no więc w prezbiterium nasyp i podwyższono posadzkę do poziomu posadzki nawy głó­wnej, a w uzyskanej przestrzeni pod posadzką założono kryptę. Prawdopodobnie podwyższono również sklepienie w prezbi­terium. Korpus nawowy otrzymał mury grubości 1,2-1,3 metra, wewnątrz przykryte sklepieniem wspartym na czterech kamiennych, ośmiobocznych filarach międzynawowych i trzech parach półfilarów (od wschodu, zachodu i północy). Na kamiennych zwornikach gwiaździstego skle­pienia nawy głównej dłuto rzeźbiarza nie wykonało bogatych dekoracji. Pokryto je natomiast malowanymi, białymi, gotyckimi literami na cynobrowym tle. Ceglane żebra opuszczono na ostrosłupowe wsporniki o sześciobocznych podstawach. W nawach bocznych, zakrystii i kaplicy północnej założono sklepienie krzyżowo – żebrowe. Prawdopodobnie krzyżowo – żebrowe i sześciodzielne było sklepienie nad prezbiterium, oparte na kamiennych wspornikach zawieszonych na wysokości około 9,3 metra. Kamienne żebra spięto zwornikami, które posiadały bogaty detal architektoniczny, w postaci kutych w piaskowcu tarcz herbowych i roślinnych rozet.
   Wejście do kościoła tworzył umieszczony na osi od zachodu ostrołukowy i profilowany portal. Ponad nim poprowadzono gzyms, a jeszcze wyżej osadzono wysokie, trójdzielne, ostrołucznie zamknięte okno z obustronnymi rozglifieniami, flankowane nieco mniejszymi oknami dwudzielnymi w nawach bocznych. Całość zwieńczona była trójkątnym szczytem, wypełnionym piramidalnie rozmieszczonymi blendami, z których dwie środkowe uzyskały jednakową wysokość. Ze stopni szczytu prawdopodobnie wyprowadzone były ceglane lub kamienne sterczyny. Gzyms podokienny obiegał korpus kościoła także wzdłuż ścian bocznych, przy czym poprowadzony został również po opinających nawy od zachodu i południa przyporach. Starsze prezbiterium wzmocnione zostało uskokowymi przyporami od wschodu i południa. Zostały one przewiązane z murami, co wskazywałoby, iż już od początku planowano założenie we wnętrzu sklepienia.
   Pierwotne zabudowania klasztorne z początku XV wieku, usytuowane po południowej stronie kościoła, aż do końca stulecia były w większości konstrukcji drewnianej. W 1402 roku, w ramach budowy lub rozbudowy obwarowań miejskich, postanowiono dokonać inkastelacji klasztoru. Otrzymał on z dwóch stron kamienno – ceglane mury grubości ponad półtora metra, od których biegł dalej w dwóch kierunkach nowy mur miejski. Franciszkanie mieli także zabezpieczyć okna żelaznymi kratami zarówno w izbie (refektarzu), jak i w celach mieszkalnych. Otrzymali też pozwolenie na przeprowa­dzenie kanału odpływowego pod linią muru obronnego.
   Pod koniec XVI wieku w budynku klasztornym na dole znajdowały się dwie duże izby (refektarze letni i zimowy) oraz kuchnia, a na piętrze cele mieszkalne zakonników. Refektarz przykryty był dekorowanym stropem modrzewiowym. Klasztor według opinii ówczesnych sprawiał wrażenie bardziej zamku niż tradycyjnego konwentu. Ze wszystkich stron był otoczony murem, przy czym z dwóch stron kompleks otaczał podwójny mur zwany wyższy i niższy. Od strony północ­no – wschodniej za podwójnym murem prowadziła droga do mły­nów, a za nią znajdowała się młynówka doprowadzająca z Wisło­ka wodę na nich. Dopiero w pewnym oddaleniu, na północy płynęła rzeka.

Stan obecny

   Obecny wygląd kościoła klasztornego jest zasługą gruntownego odnowienia i regotyzacji z przełomu XIX i XX wieku. Przemurowana została wówczas ściana wschodnia i południowa prezbiterium, wyburzono nowożytne przybudówki od zachodu i południa, przywrócono pierwotny wygląd fasadzie, łącznie ze zrekonstruowanym szczytem, dokładnie wzorowanym na starych rycinach. Wykonane zostały też nowe maswerki okienne, pozostawiono natomiast nowożytną kaplicę południową, północną i nowożytne sklepienie w prezbiterium, zbudowane po pożarze z 1872 roku. Oryginalne sklepienie z początku XV wieku zachowało się w zakrystii, kaplicy Przemienienia Pańskiego (wraz z dwoma wspornikami) oraz w korpusie nawowym, przy czym to drugie jest jednym z najstarszych zachowanych w regionie sklepień nawowych (oryginalne są dwa zworniki zachodnie). Zabudowania klasztorne do czasów współczesnych całkowicie utraciły pierwotne cechy stylistyczne.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Architektura gotycka w Polsce, red. M.Arszyński, T.Mroczko, Warszawa 1995.
Łopatkiewicz P., Średniowieczny kościół franciszkański w Krośnie, Krosno 1993.
Widawski J., Miejskie mury obronne w państwie polskim do początku XV wieku, Warszawa 1973.

Zwiercan A., O franciszkanach w Krośnie do końca XVIII wieku. W 600-lecie kanonicznej erekcji klasztoru w Krośnie, „Nasza Przeszłość”, tom 51, 1979.