Kamieniec Ząbkowicki – opactwo cysterskie

Historia

   W początkach XIII wieku Kamieniec wraz z okolicznymi wsiami należał do możnego rodu Pogorzelów, którzy w 1210 roku ufundowali w nim prepozyturę augustianów. Jej pierwszym prepozytem został Wincenty z Pogorzeli, wcześniej będący zakonnikiem we wrocławskim opactwie Na Piasku. Wraz z innymi mnichami odłączył się on od macierzystego klasztoru i przybył do Kamieńca, pragnąc ściślejszego przestrzegania reguły zakonnej. W 1230 roku książę Henryk Brodaty przekazał augustianom do zagospodarowania 150 łanów lasu, znajdującego się na terenie przesieki, na którym z czasem wyrosło kilka wsi. Rozwój prepozytury był jednak ściśle związany z Wincentym z Pogorzeli. Gdy w 1243 roku został on opatem w klasztorze Na Piasku, w krótkim okresie nastąpił upadek kamienieckiej filii. Z tego powodu cztery lata później biskup wrocławski Tomasz I oddał Kamieniec Ząbkowicki lubiąskim cystersom. Co prawda, augustianie próbowali bronić swej własności zwracając się do papieża, lecz w 1251 roku Innocenty IV zatwierdził objęcie ziemi kamienieckiej i wieczyste jej posiadanie przez cystersów. Wkrótce rozpoczęli oni wznoszenie kościoła i zabudowy klasztornej według własnej reguły.
   Pod koniec XIII wieku w skład dóbr klasztornych wchodziło kilkanaście wsi, a w klasztorze przebywało nawet do kilkudziesięciu zakonników. Wraz z opactwem zaczęła rozwijać się osada, którą w niedługim czasie cystersi obłożyli dziesięciną i stworzyli na jej terenie folwark. Cystersi prowadzili działalność rolniczą, której sprzyjała dobra jakość gleb w rejonie doliny Nysy Kłodzkiej, prowadzono także hodowlę bydła, koni i owiec. Stawy dostarczały opactwu ryb, a pasieki miodu, zajmowano się tkactwem, krawiectwem, garbarstwem, szewstwem, piekarstwem, piwowarstwem i gorzelnictwem. Wyroby te zaspakajały potrzeby klasztoru, ludności wsi klasztornych, były także sprzedawane na targach. Funkcjonowały również kuźnie klasztorne, ważną gałęzią gospodarki było młynarstwo. Młyny klasztorne przerabiały głównie zboże z folwarków należących do opactwa, ale zdarzało się że korzystali z nich inni ludzie. Cystersi jako jedni z pierwszych na Dolnym Śląsku zaczęli budować młyny wodne. Jeden z nich znajdował się w obrębie klasztoru. Napędzany był wodą ze specjalnie przeprowadzonego kanału zwanego Młynówką. Cystersi kamienieccy posiadali jeszcze młyny w okolicznych wsiach, ale najciekawszym był należący do opactwa, kupiony w 1326 roku, młyn pływający na tratwach czy barkach, który można było przesuwać w dowolne miejsce rzeki. W 1272 roku książę Henryk IV Probus  nadał klasztorowi przywilej odbywania targów, a rok później przekazał mnichom prawo do wydobywanych na terenach należących do opactwa minerałów i złóż. Do poprawy zamożności klasztoru przyczyniły się zwolnienia z podatków na rzecz księcia, które zakonnicy sukcesywnie uzyskiwali. W 1356 książę ziębicki Mikołaj uwolnił ich całkowicie od takich świadczeń.

   Klasztor kamieniecki pełnił w średniowieczu oprócz religijnej także polityczną rolę, której siła zależała od dobrej sytuacji gospodarczej i finansowej opactwa. Między innymi pełniło ono rolę mediatora w konflikcie biskupa wrocławskiego Tomasza II Zaremby z Henrykiem IV Probusem. Mnisi popierali zjednoczeniowe plany tego władcy i wspierali go w dążeniach do zdobycia korony. O ich przychylność starał się również król czeski Wacław II. Wynikiem tego była przekazana opactwu w 1294 istotna darowizna miasta Międzylesia wraz z przyległymi do niego terenami. Wiadomo, iż w opactwie co najmniej od końca XIII wieku funkcjonowało skryptorium, w którym powstał między innymi Antyfonarz kamieniecki z najstarszą na Śląsku w pełni gotycką dekoracją.
   Położenie klasztoru w rozlewisku Nysy Kłodzkiej narażało go na ciągłe powodzie, z których pierwszą zarejestrowano w 1359 roku. Pomimo tego XIV wiek był dla opactwa okresem rozkwitu. Cystersi kamienieccy uzyskali wówczas liczne przywileje od panujących, rozwijali działalność rzemieślniczą i czerpali dochody z handlu. Inkorporowali również większość kościołów patronackich, uzyskując z nich znaczne dochody.
   Okres prosperity zakończył się w XV wieku, kiedy to opactwo dwukrotnie, w 1426 i 1428 roku, najechali husyci, następnie Węgrzy, a kolejnych zniszczeń dokonały powodzie, które miały miejsce w 1496 i 1501 roku. W wyniku tych najazdów ucierpiały nie tylko dobra klasztorne, ale i sam konwent. Liczba zakonników zmalała z około osiemdziesięciu w 1359 do około sześćdziesięciu w 1426 i zaledwie czternastu w 1463 roku. W 1524 klasztor kamieniecki padł ofiarą dużego pożaru, który strawił część zabudowań i opóźnił czas zakończenia prac remontowych.

   Wojna trzydziestoletnia w pierwszej połowie XVII wieku przyniosła Kamieńcowi dotkliwe straty. Opactwo i jego posiadłości zostały zdewastowane i ograbione przez walczące armie, ponadto zakonnicy zmuszeni byli zakwaterować wojska saksońskie, jak również łożyć pieniądze na budowę okopów i umocnień w okolicach Barda. Dodatkowo w 1633 roku wybuchła epidemia dżumy, a z powodu drożyzny panował głód. Odbudową dóbr klasztornych i życia duchowego zajął się przybyły z Lubiąża opat Szymon III Rudiger. W drugiej połowie XVII wieku wyremontowano kościół oraz rozpoczęto kompleksową przebudowę opactwa w stylu baroku, zakończoną w 1722 roku. Powstał także nowy browar, piekarnia, karczma i folwark, założono bibliotekę klasztorną. Następcy Szymona: Fryderyk Steiner, Augustyn Neudeck, i Gerard Woywoda kontynuowali modernizację, lecz okres drugiego rozkwitu zakończył się wraz z nastaniem wojen śląskich. Klasztor obłożony wysokimi podatkami zaczął popadać w zadłużenie, dochodząc niemalże do stanu bankructwa. Co więcej funkcjonowanie utrudniała ingerencja Habsburgów w życie zakonne i wybór opatów, a w 1807 roku w Kamieńcu stacjonowały wojska napoleońskie, dodatkowo obciążając klasztor.
   W 1810 roku król pruski Fryderyk Wilhelm III wydał edykt sekularyzacyjny likwidujący opactwo. Zakonnicy wysłani zostali do pracy w parafiach diecezjalnych, zaś dobra klasztorne uległy rozproszeniu i dewastacji. W roku 1817 w klasztorze wybuchł pożar, w wyniku którego część pomieszczeń uległa zniszczeniu. W czasie II wojny światowej w klasztorze i kościele znajdowała się największa na Śląsku składnica dzieł sztuki i archiwaliów. Od zakończenia wojny kościół pocysterski pełni rolę kościoła parafialnego. W zachowanych budynkach klasztoru utworzono oddział Archiwum Państwowego, a w obiektach gospodarczych ośrodek hodowli.

Architektura

   Opactwo założono w dolinie Nysy Kłodzkiej, u ujścia Budzówki oraz w pobliżu koryta kanału młyńskiego, u podnóża Gór Bardzkich. Powstało ono na zrębach klasztoru augustianów i prawdopodobnie dlatego miało odmienny układ od pozostałych założeń cysterskich, mianowicie zabudowę klasztorną umieszczono po północnej, a nie południowej stronie kościoła. Cystersi w trakcie budowy opactwa zapewne wykorzystali wcześniejsze mury wzniesione przez augustianów, którzy wzorując się na macierzystym wrocławskim klasztorze planowali wznieść trójnawowy kościół z wydzieloną częścią zachodnią, być może zaopatrzoną w wieże. Z korpusu nawowego udało im się wybudowań jedynie mury obwodowe trzech zachodnich przęseł do wysokości około 4 metrów, odróżniające się później wysokością cokołu od murów zbudowanych przez cystersów.
   Kościół cysterski wzniesiono nietypowo jako budowlę halową, a nie bazylikową, trójnawową z transeptem i czworobocznym prezbiterium zaopatrzonym w boczne kaplice po północnej i południowej stronie, które dostępne były jedynie z transeptu. Decyzja o budowie kościoła w postaci halowej zapaść musiała pod koniec XIII wieku. Podjęcie tak dużego wysiłku budowlanego wiązać się musiało zapewne z rosnącymi dochodami klasztoru i okresem jego prosperity w XIV stuleciu. W pierwszym etapie, około 1272 roku, zbudowano górne partie murów części wschodniej, podniesiono parapety okien, oraz wstawiono filary o bogato profilowanych bazach między prezbiterium a obejściem. Wyprowadzenie żeber sklepień zostało dokonane w wyszukany i skomplikowany sposób, bowiem trzon słupa o przekroju ośmiokąta zwęża się, a łęki żeber wychodzą bezpośrednio z niego na kształt liści palmy. Wzniesiono wówczas również sklepienia krzyżowo – żebrowe prezbiterium. Po 1315 roku zbudowano filary w transepcie i pierwszym przęśle nawy głównej. W odróżnieniu od wcześniejszych podpór słupy transeptu otrzymały jednolity, krzyżowy przekrój na całej wysokości i nie zwężały się. W ostatnim etapie, prawdopodobnie do połowy XIV wieku, wykorzystując mury poaugustiańskie, wymurowano zachodnie przęsła korpusu nawowego, dokonując kolejnej zmiany formy detalu architektonicznego. Mianowicie sklepienia wsparto na słupach o przekroju równoramiennego ośmiokąta, w odróżnieniu od wcześniejszych słupów na planie krzyża, a wyprowadzenie żeber zostało maksymalnie uproszczone pod względem technologicznym (są one jakby doklejone do powłok sklepiennych).
   Ostatecznie kościół osiągnął około 70 metrów długości (prezbiterium 16,3 metra, korpus nawowy 36,3 metra, transept 9,1 metra), niecałe 20 metrów szerokości, prawie 24 metry wysokości, a szerokość nawy poprzecznej 37,7 metra. Nawy otrzymały jednakową wysokość na całej swojej długości. Całość budowli, oprócz północnego muru nawy i transeptu, wzmocniono wysokimi przyporami, pomiędzy którymi przepruto duże ostrołukowe okna z maswerkami. Kościół zwieńczono dachami dwuspadowymi, a pierwotnie krótsze ściany korpusu, prezbiterium i transeptu wieńczyły gotyckie szczyty. W ścianie wschodniej oryginalnie znajdowały się cztery arkady prowadzące do trzech kaplic; po bokach prezbiterium, przy wschodnich ścianach transeptu znajdowała się kaplica i zakrystia. Wejście do kościoła umieszczono od zachodu oraz w ramionach transeptu, od południa i od północy z klasztoru.

   Wznoszenie zabudowań klauzury zakończono prawdopodobnie na początku XV wieku. W okresie tym tworzyły ją trzy skrzydła z kwadratowym wirydarzem pośrodku. Wokół tego ostatniego w celu ułatwienia komunikacji wzniesiono oskarpowane krużganki z których południowy, co nieczęsto spotykane, był dwunawowy. Była to część krużganka przyległa do kościoła, a więc uznawana za strefę duchową. Tam odbywały się spotkania wspólnoty i wieczorne czytania modlitw, dlatego mogły być tam umieszczone przyścienne siedziska. Zwiększenie szerokości południowej części krużganka w Kamieńcu mogło być także związane z przeprowadzaniem tam cotygodniowej ceremonii mandatum, w trakcie której mnisi na znak pokory obmywali sobie nawzajem stopy. Część wschodnia krużganka dla odmiany związana była z aspektem intelektualnym, gdyż część ta przylegała do pomieszczeń z księgami i do kapitularza. Dzięki przezroczom w kapitularzu stojący w krużganku konwersi i nowicjusze mogli przysłuchiwać się odbywającym się wewnątrz obradom. Północna część krużganka z racji sąsiadowania z refektarzem związana była z funkcją cielesną. Z jego środkowej części przechodziło się do ośmiobocznej, otoczonej przyporami obudowy studni, zapewne krytej ostrosłupowym dachem, gdzie bracia przed posiłkiem mogli się obmyć. Arkady wszystkich części krużganka nie były otwarte do wirydarza, lecz już w średniowieczu wypełniały je przeszklenia zamontowane między ołowianymi prętami. Co więcej w każdym parapecie okna krużganku, we wnętrzu wykonano małą niszę z otworem odprowadzającym na zewnątrz wodę.
   Wąskie skrzydło zachodnie, wzniesione jeszcze przez augustianów, pierwotnie było zapewne dwukondygnacyjne, przy czym na samym dole mieściło zagłębione poniżej terenu, dwusalowe cellarium. Na północ od niego znajdowało się pomieszczenie, być może pierwotnie pełniące funkcję refektarza konwersów, a u góry usytuowane było dormitorium konwersów, początkowo być może poprzedzielane niskimi przepierzeniami pomiędzy siennikami, a  później drewnianymi ściankami wydzielającymi  poszczególne cele sypialne. Okna miały najczęściej formę szczelinową tak, by utrzymywać znośną temperaturę wewnątrz nieogrzewanych pomieszczeń. Na przełomie XIV i XV wieku na skutek podupadnięcia znaczenia instytucji konwersów w skrzydle zachodnim wykonano wysokie pomieszczenie przykryte wspólnym tunelowym sklepieniem kolebkowym, tym samym przekształcając cały budynek na okazały magazyn.

   W skrzydle wschodnim usytuowana była przy transepcie kościoła zakrystia. Następnie mieściła się kaplica opacka (lub parlatorium, miejsce gdzie mnisi mogli rozmawiać bez obawy złamania ślubów milczenia) oraz za nią dwunawowy i trójprzęsłowy kapitularz, przykryty sklepieniem krzyżowo – żebrowym wspartym na dwóch kolumnach. Zapewne była to najkunsztowniej dekorowana sala w opactwie, gdyż jej funkcją były codzienne zebrania mnichów pod przewodnictwem opata, w trakcie których zasiadając na usytuowanych wzdłuż ścian kamiennych ławach, obradowano nad najważniejszymi kwestiami dotyczącymi konwentu oraz dokonywano sądów nad występnymi mnichami. W klasztorach cysterskich kapitularze często służyły także jako miejsce pochówku opatów. Najczęściej też właśnie nad nimi i całymi skrzydłami wschodnimi mieściły się dormitoria, dostępne za pomocą klatki schodowej od strony krużganka, połączone z transeptem kościoła w celu umożliwienia przejścia na nocne modlitwy oraz z latrynami po przeciwnej stronie.
   W średniowiecznym skrzydle północnym po jego stronie wschodniej mieściła się fraternia, czyli miejsce ręcznych prac zakonników, wykorzystywane zwłaszcza w okresie zimowym. Fraternie często były też wykorzystywane jako skryptoria, a kamienieckie skryptorium poświadczone zostało już pod koniec XIII wieku. Kolejne pomieszczenie zajmowało kalefaktorium, ogrzewana izba w której jako jedynej w zimowym okresie bracia mogli się ogrzać. Upuszczano tam również krew, wyrabiano składniki do pracy w skryptorium i odpoczywano w trakcie prac nad księgami. Ostatnie dwa pomieszczenia w zachodniej części skrzydła północnego zajmowane były przez refektarz i kuchnię. Być może wzorem innych tego typu budowli połączone były otworami do podawania naczyń i potraw, a w jadalni ustawiona była ambona dla lektora czytającego biblię w trakcie posiłków.

Stan obecny

   Do czasów współczesnych w najlepszym stanie przetrwał kościół klasztorny pod wezwaniem św. Jakuba Starszego. Zachował on swą gotycką bryłę, zniekształconą jedynie przez przekształcone w okresie baroku szczyty korpusu, prezbiterium i transeptu oraz nowożytną kruchtę przy fasadzie zachodniej. Z założenia klasztornego zachowały się tylko niektóre, przekształcone w okresie nowożytnym obiekty: część skrzydła zachodniego klauzury oraz skrzydło północne z prałaturą. Na północ od kościoła widoczne są także fundamenty skrzydła wschodniego i krużganków otaczających niegdyś wirydarz. W dawnym budynku opackim zbudowanym w przedłużeniu północnego skrzydła klasztoru znajduje się współcześnie oddział Archiwum Państwowego we Wrocławiu. Obiekty gospodarcze opactwa zajmuje współcześnie Ośrodek Hodowli Zarodowej.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Architektura gotycka w Polsce, red. M.Arszyński, T.Mroczko, Warszawa 1995.

Kozaczewska-Golasz H., Halowe kościoły z XIII wieku na Śląsku, Wrocław 2015.
Kozaczewska-Golasz H., Halowe kościoły z XIV wieku na Śląsku, Wrocław 2013.
Łużyniecka E., Architektura klasztorów cysterskich, Wrocław 2002.
Pilch J., Leksykon zabytków architektury Dolnego Śląska, Warszawa 2005.