Gniew – zamek krzyżacki

Historia

   Początki zamku w Gniewie (niem. Mewe) sięgały wczesnych lat 90-tych XIII wieku. Wcześniej okolicznymi terenami zarządzano z kasztelańskiego grodu książąt pomorskich, który w 1276 roku został przekazany przez księcia Sambora zakonowi krzyżackiemu. W latach 1281-1283 roku, przy wykorzystaniu materiału budowlanego z grodu Pottersberg koło Kałdusa, Krzyżacy wznieśli pierwszą warownię, prawdopodobnie jednak nie była ona usytuowana dokładnie na miejscu późniejszego zamku, lecz na grodzisku zwanym Dybowo. W tym okresie wzmiankowany był również pierwszy komtur gniewski, Dietrich von Spira. Około 1290 roku zaczęto prace nad wznoszeniem murowanego zamku, który po zakończeniu trwającej około czterdzieści lat budowy, obok zamku w Człuchowie i zamku w Gdańsku, był najpotężniejszą warownią krzyżacką na lewym brzegu Wisły.
   W 1324 i 1334 roku na zamku gniewskim wystawiono dwa dokumenty („datum im Gmewa castro”), wskazujące, iż budowla była już wówczas w zasadniczym zrębie ukończona, włącznie z salą refektarza zamkowego („in refectorio castri”). Ponadto w 1334 roku w Gniewie miał miejsce zjazd wielkiego mistrza Luthera von Braunschweig. W latach 1384-1446 w źródłach pisanych wzmiankowano kilka kolejnych pomieszczeń zamku oraz zabudowania na podzamczu. W drugiej dekadzie XV wieku Gniew pełnił czasowo funkcję rezydencji byłego wielkiego mistrza Michaela Küchmeistera, który zrezygnował z urzędu w 1422 roku. Z tego powodu przeprowadzono wówczas przebudowę kompleksu zamkowego, w trakcie której zamurowano dawną bramę wjazdową i utworzono nową od wschodu, a także powiększono kaplicę.
   Pierwsze działania wojenne dotknęły zamek w Gniewie prawdopodobnie w okresie wojny polsko – krzyżackiej w 1410 roku, choć garnizon krzyżacki zapewne poddał się bez walki na wieść o klęsce pod Grunwaldem i śmierci na polu bitwy komtura gniewskiego Zygmunta von Ramungen. Zamek i miasto w zarząd uzyskał od króla Władysława Jagiełły Wojciech z Szaradowa, kasztelan kamieński, lecz jego załoga skapitulowała przed wojskami krzyżackimi jeszcze w 1410 roku. Podobnie jak większość innych warowni krzyżackich, Gniew po zakończeniu wojny oficjalnie powrócił w ręce zakonu. Prawdopodobnie zamek odniósł jakieś szkody w trakcie działań wojennych, bowiem w 1415 roku prowadzone były na nim prace naprawcze.
   W okresie wojny trzynastoletniej zamek oblężony został już na początku działań militarnych w 1454 roku. Rycerstwo pomorskie i zaciężni z Gdańska z pomocą mieszczaństwa i chłopstwa gniewskiego po tygodniowych walkach doprowadzili do wybuchu pożaru, na skutek którego załoga krzyżacka zbiegła, a zamek został spustoszony. Już po paru miesiącach Gniew ponownie wrócił w ręce krzyżackie, choć wycofujący się gdańszczanie podpalili podzamcze. Kolejne nieudane oblężenia nastąpiły w 1456 i 1457 roku. Większe siły rozłożyły się pod zamkiem w 1463 roku, kiedy to zorganizowano wyprawę wojsk polskich pod dowództwem Piotra Dunina. Po półrocznym odizolowaniu załoga krzyżacka poddała się, a Gniew pozostał w polskich rękach do końca wojny.
   Wraz z podpisaniem drugiego pokoju toruńskiego w 1466 roku, zamek stał się siedzibą polskiego starostwa niegrodowego. Jego stan zapewne nie był wówczas najlepszy, bowiem w 1489 roku gdańszczanie negatywnie ocenili jego przygotowanie na wypadek wojny. W drugiej połowie XVI wieku przeprowadzano na nim jedynie doraźne naprawy (mury podzamcza, przebramie), a większość nieużywanych pomieszczeń popadała w zaniedbanie. W XVII wieku zamek zniszczony został przez Szwedów, którzy dwukrotnie okupowali Gniew. Pomyślniejsze czasy nastały gdy starostwo gniewskie należało w latach 1667-1696 do późniejszego króla, Jana Sobieskiego. Zbudowano wtedy tzw. pałacyk myśliwski obok wieży głównej i tzw. pałac Marysieńki, przy czym oba budynki wykorzystały starsze, gotyckie zabudowania.
   Po pierwszym rozbiorze Polski z 1772 roku Prusacy umieścili w zamku koszary, a następnie magazyn zbożowy. Zlikwidowano wtedy średniowieczne podziały międzykondygnacyjne i sklepienia, ale bryła budowli została zachowana dzięki sprzeciwowi Fryderyka II wobec planów rozbiórki na materiał budowlany. Na początku drugiej połowy XIX wieku rozbiórce uległa wieża główna, zamek zaś przekształcono na więzienie. Na szczęście niedługo później, w latach 1856-1859 rozpoczęto pierwsze prace renowacyjne i szereg działań mających na celu częściową regotyzację, choć nie przykładano wagi do wiernego odtworzenia pierwotnego wyglądu budynku (utworzenie smukłej wieżyczki na miejscu wieży głównej). W 1921 roku zamek spłonął, co przyczyniło się do późniejszych kolejnych przekształceń (półkoliste okna na piętrze). Okres II wojny światowej zabytek przetrwał bez większych szkód, natomiast prace renowacyjne podjęto dopiero w 1968 roku.

Architektura

   Zamek usytuowano na wysuniętym w stronę wschodnią cyplu wzgórza, w miejscu chronionym od południa przez rzekę Wierzycę, a od wschodu przez opadające ku Wiśle nadrzeczne skarpy. Po stronie zachodniej ufundowane zostało graniczące z zamkiem i połączone z nim murem miasto, oddzielone poprowadzonym w poprzek cypla przekopem. Tak dogodne warunki terenowe pozostawiały najsłabiej chronioną jedynie stronę północną, gdzie rozciągający się płaskowyż zagrażał możliwością bliskiego podejścia nieprzyjaciela. Grunt na którym wzniesiono gniewski zamek, przed podjęciem prac został zniwelowany.
   Zamek górny, siedzibę krzyżackiego konwentu, wzniesiono z cegły w układzie gotyckim, z murami opartymi na masywnych, wysokich fundamentach z głazów granitowych i niskim kamiennym cokole. W swym ostatecznym kształcie był regularnym założeniem na planie kwadratu o boku długości 49 metrów, z czterema skrzydłami wydzielającymi wewnętrzny dziedziniec, zaopatrzonymi w trzy narożne, smukłe wieżyczki o czworobocznych rzutach wielkości 4 x 4 metry, które lekko wysunięto przed lico murów skrzydeł. W narożniku północno – wschodnim znajdowała się masywniejsza wieża – bergfried, wzniesiona na planie kwadratu o bokach długości 11,5 metra (z dwoma ściętymi narożnikami), przechodzącego u góry w oktagon. Jej grube w przyziemiu na 4-5 metrów mury sięgały wysokości około 48 metrów. Nad skrzydłami zamku wznosiły się spadziste dachy dwuspadowe, natomiast wieżyczki narożne przykrywały dachy czterospadowe. Bergfried prawdopodobnie wieńczyła galeria obronna okolona murem ze strzelnicami, przykryta dachem na późniejszym etapie funkcjonowania. Skrzydło południowe jako najważniejsze, jedyne które zajmowało całą długość boku, wyróżnione zostało na zewnątrz przez zamknięcie od wschodu i zachodu dekoracyjnymi szczytami ozdobionymi blendami. Surowe ceglane elewacje zamku uzyskały dekoracje z zendrówki, tworzącej różnorodne wzory o motywach zygzaków czy też rombów.
   Brama wjazdowa do zamku górnego początkowo znajdowała się na osi skrzydła południowego. Posiadała przedbramie w poprzek parchamu i wysoką ostrołukową niszę na bronę, flankowaną od zachodu i wschodu ostrołucznymi blendami. Po 1422 roku zwieńczenie wnęki na bronę zaokrąglono na poziomie piętra, zaś powyżej wstawiono czwarte okno kaplicy zamkowej. Przejazd bramy pierwotnie nie był przesklepiony, wiódł z podzamcza na wewnętrzny dziedziniec o wymiarach 22,8 x 22,3 metra, który otaczały krużganki, w przyziemiu murowane, wyżej drewniane. Wsparto je na ośmiu okazałych, potrójnie spiętrzonych, kamiennych wspornikach, zawieszonych na wysokości około 4 metrów na poziomem dziedzińca. Ponadto oparcie krużganków zapewniały trapezoidalne w przekroju filary. Pośrodku dziedzińca usytuowano ocembrowaną granitowymi kamieniami studnię, niezbędną dla codziennego funkcjonowania zamku. Na dziedzińcu nietypowo znajdowała się również niewielka piwniczka, której środkowa część przylegała do ściany wschodniej.

   Najniższą kondygnację domu konwentu stanowiły sklepione piwnice, tradycyjnie przeznaczone na magazyny i spiżarnie, dostępne z dziedzińca przez szyje ze schodami. Założono je wysoko, tak że ze względu na nachylenie terenu w skrzydle południowym otwory doświetlające piwnic usytuowane były nad kamiennym cokołem o wysokości około 2 metrów. Komory piwnic przykrywane były sklepieniami krzyżowo – żebrowymi na gurtach, z masywnymi żebrami o przekroju prostokątnym. W skrzydle południowym dwie komory połączono nietypowym, wąskim i długim przejściem. W jednej z nich, zachodniej, umieszczony był piec hypocaustum, ogrzewający pomieszczenia na górze ciepłym powietrzem, przesyłanym za pomocą kanałów w grubości murów. Dwie komory znajdowały się także w skrzydle północnym, tam jednak były rozdzielone częścią niepodpiwniczoną. Po jednej komorze piwnicznej umieszczono w skrzydle wschodnim i zachodnim.
   W przyziemiu zamku górnego znajdowały się pomieszczenia gospodarcze (kuchnia, spiżarnie, piekarnia). Kondygnacja ta znajdowała się 2 metry nad poziomem parchamu i 1 metr nad poziomem dziedzińca. W skrzydle południowym dzieliła się na dwa pomieszczenia rozdzielone przejazdem bramnym, w skrzydle północnym na trzy pomieszczenia. W skrzydle wschodnim w XV wieku na poziomie przyziemia wydzielono nowy przejazd bramny. Poprzedzony został on szyją przedbramia, ciągnącego się w poprzek międzymurza aż do mostu nad fosą. Skrzydło zachodnie przyziemia mogło być jedną dużą, prostokątną przestrzenią, albo dzielić się na dwa mniejsze pomieszczenia.
   Na piętrze skrzydła południowego, w jego wschodniej części umieszczono przykrytą sklepieniem gwiaździstym trójprzęsłową kaplicę o wymiarach 17,9 x 7,7 metra. Po jej zachodniej stronie znajdowała się niewielka izba, zapewne przeznaczona dla straży i mechanizmu obsługującego bronę, gdyż poniżej znajdował się przejazd bramny. Po przeniesieniu wjazdu w XV wieku do skrzydła wschodniego izbę tą włączono w przedłużoną kaplicę. W sąsiadującej z kaplicą wieży południowo – wschodniej znajdowała się dwuprzęsłowa zakrystia ze sklepieniem krzyżowo – żebrowym (jej mniejsze przęsło zachodnie utworzono w grubości muru). Zachodnią część skrzydła południowego przeznaczono na dużą komnatę reprezentacyjną o wymiarach 18 x 7,7 metra, niegdyś niewłaściwie identyfikowaną z kapitularzem. Była ona przykryta trójprzęsłowym sklepieniem krzyżowo – żebrowym. W skrzydle zachodnim mieściła się duża, sklepiono krzyżowo – żebrowo sala reprezentacyjna, być może o funkcji refektarza, a we wschodnim przypuszczalnie dormitorium i mały skarbiec. Przeznaczenie i układ izb w części północnej nie jest w pełni jasne, mogły służyć za mieszkanie i kancelarię komtura do czasu wybudowania domu na terenie parchamu.

   Powyżej głównego, pierwszego piętra zamku górnego znajdowała się jeszcze (za wyjątkiem skrzydła południowego) niska kondygnacja magazynowo – obronna, zaopatrzona w ganek obronny dostępny z klatki schodowej w południowo – zachodniej wieżyczce. Wokół całego skrzydła południowego wykonany on został w grubości muru i posiadał zamknięte odcinkowo otwory strzeleckie po obu stronach chodnika. W pozostałych skrzydłach galeria obronna przebiegała jedynie przy ścianach zewnętrznych, natomiast przy murach od strony dziedzińca utworzono tyko stanowiska strzeleckie bez ganku straży (otwarte bezpośrednio na przestrzeń poddasza). Ganek przebiegał przez smukłe narożne wieżyczki, ale kończył się z obu stron wieży głównej, co uniemożliwiało przejście wzdłuż całego obwodu zamku górnego.
   Bryłę domu konwentu otaczał parcham z czterema narożnymi basztami. W południowo – zachodniej części znajdował się dansker, połączony z zamkiem górnym gankiem na wysokości głównej kondygnacji, wyposażonym w przyziemiu w arkadę zapewniającą komunikację na terenie międzymurza. Dansker wyróżniał się cylindryczną podstawą, na której znajdować się mogła czworoboczna drewniana lub szachulcowa nadbudowa z latrynami, podczas gdy pozostałe baszty były czworoboczne. Do czworoboku murów parchamu przylegała od zewnątrz fosa o szerokości około 15-20 metrów, we wschodniej części pokonywana od XV wieku przez most zwodzony osadzany na dwóch murowanych filarach. Całość usytuowana była w ten sposób, że mury parchamu nie łączyły się z murami podzamcza. Kurtyny parchamu poprowadzone były równolegle i w jednakowym odstępie od czterech skrzydeł. W północno – wschodniej części międzymurza być może znajdował się XV-wieczny dom komtura.
   Wokół siedziby konwentu (zamku górnego) rozwinęło się  duże, nieregularne w planie, obwarowane przedzamcze. Zamek główny usytuowany był mniej więcej w jego centrum, co wyróżniało go na tle innych założeń krzyżackich. Przedzamcze chroniły mury obronne z dwoma basztami wykuszowymi i dwoma budynkami bramnymi. Jeden z nich prowadził na północ (brama Dybowska), drugi zaś do portu i zabudowań młyna na południowym – wschodzie (brama Wodna). W zachodnim ciągu murów funkcjonowała jeszcze furta łącząca zamek z miastem. W strefie gospodarczej zamku funkcjonował m.in. browar, słodownia, spichlerze, stajnie, kuźnia, wozownia oraz domy mieszkalne służby. Teren portu po południowej stronie podzamcza przedłużono od murów miejskich odcinkiem obwarowań z dwoma czworobocznymi wieżami, zachodnią, zapewne bramną, o wymiarach 7 x 7 metrów, wschodnią wielkości 4,8 x 3,6 metra. Obok tej drugiej stał murowany, podłużny spichlerz.

Stan obecny

   Zamek pomimo częstych pożarów i zniszczeń zachował się w gotyckiej, monumentalnej formie, lecz niestety bez głównej wieży – stołpu, z której pozostały jedynie dolne kondygnacje. Elewacje zewnętrzne często i silnie przekształcano. Przepruto je znaczną ilością nowożytnych okien (np. wtórne otwory pod dużymi oknami kościoła, otwory między piwnicą a główną kondygnacją w skrzydle południowym, odcinkowo zamknięte okna zachodnie), oryginalne okna modyfikowano (np. przedłużone o 1,5 metra główne okna zachodnie), elewacje dekorowano nowymi elementami (XIX-wieczny fryz z motywem czwórliścia na skrzydle południowym). Najbardziej zmieniono wygląd elewacji północnej, której zarówno pierwotna forma jak i układ okien nie zachował się, a także wszystkich elewacji od strony dziedzińca. Nowożytny jest także przejazd bramny w zachodnim skrzydle. Wnętrza zamku uległy znaczącym przekształceniom, zwłaszcza na poziomie przyziemia, gdzie zatarty został nawet układ pomieszczeń. Jedyne średniowieczne sklepienia zachowały się w części piwnic oraz w zakrystii w wieży południowo – wschodniej.
   Obecnie zamek znajduje się w rękach prywatnych, lecz jest udostępniony do zwiedzania. Na podzamczu funkcjonuje hotel, odbywają się turnieje rycerskie, kolonie i inne imprezy. Niestety nowy właściciel postanowił dziedzictwo kultury i historyczny obiekt zamienić w fabrykę pieniędzy, kosztem jego wyglądu. Na podzamczu pojawiło się lądowisko helikopterów, a dziedziniec przykryto szklanym dachem.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Leksykon zamków w Polsce, red. L.Kajzer, Warszawa 2003.
Strzelecka I., Gniew, Warszawa 1982.

Torbus T., Zamki konwentualne państwa krzyżackiego w Prusach, Gdańsk 2014.
Torbus T., Zamki konwentualne państwa krzyżackiego w Prusach, część II, katalog, Gdańsk 2023.