Chełmno – klasztor dominikański

Historia

   Dominikanie w okolice Chełmna przybyli około lat 30-tych XIII wieku, osiadając pierwotnie w Starogrodzie. Po lokowaniu miasta Chełmna przenieśli się do niego i wraz z powstającą zabudową miejską zaczęli wznoszenie klasztoru z kościołem św. Piotra i Pawła (o czym świadczyłoby jego zorientowanie zgodne z kierunkiem ulic). W 1244 roku otrzymali na 35 lat cegielnię, którą wykorzystywali do budowy klauzury oraz odcinka murów miejskich, który byli zobowiązani utrzymywać, zaś w czwartej ćwierci XIII wieku wznieśli nieduże oratorium (późniejsze prezbiterium), następnie stopniowo rozbudowywane do formy coraz większego kościoła.
   Na początku drugiej ćwierci XIV wieku pierwotny kościół klasztorny przestał wystarczać na potrzeby dominikanów. Około 1330 roku przystąpiono bowiem do rozbudowy prezbiterium, nad którym prace zakończono wraz z położeniem więźby nad nawą, zbudowanej z drewna ściętego na przełomie 1335 i 1336 roku. Już jednak w trzeciej ćwierci XIV wieku po wykonaniu nowych przejść z klasztoru do kościoła, dominikanie postanowili rozbudować korpus nawowy, początkowo w postaci niesymetrycznej dwunawowej hali o sześciu przęsłach, ukończonej około 1400 roku jako niesymetryczna budowla trójnawowa. W XV stuleciu intensywne prace budowlane dominikańskiego konwentu zamarły, w związku z wojnami polsko – krzyżackimi oraz zmianą sytuacji gospodarczej miasta i powolnym spadkiem jego znaczenia względem innych wielkich miast pruskich.
   W okresie średniowiecza chełmińscy przeorzy dominikanów angażowani byli przez papiestwo do różnych misji dyplomatycznych. W 1335 i 1344 roku brali udział w zjazdach w Elblągu, zaś w 1370 i 1450 roku w chełmińskim klasztorze odbyła się kapituła prowincji polskiej. W początkach polsko – krzyżackiej wojny trzynastoletniej dominikanie z Chełmna opowiedzieli się przeciwko Krzyżakom, zachęcając do walk  z wojskami zaciężnymi Bernarda Szumborskiego (Zinnenberga). Z tego powodu, po pierwszych klęskach Polaków i ich sojuszników, 18 zakonników musiało ratować się ucieczką z obawy przed zemstą. Również po wojnie bracia byli w niekorzystnej sytuacji, bowiem Szumborski aż do śmierci w 1470 roku sprawował władzę nad miastem, pod zarząd polski zaś miasto przeszło dopiero w 1479 roku.
   W XVI wieku w związku z napływającymi ideami reformacyjnymi upadła dyscyplina klasztorna. Na kapitule w Sieradzu z 1517 roku postanowiono o reformie chełmińskiego klasztoru, już jednak w 1519 roku kapitułę prowincjonalną przeprowadzono w Chełmnie, co wskazywałoby na wciąż wysoką pozycję tamtejszych zakonników. Pod koniec XVII wieku ważnym wydarzeniem w historii klasztoru była przebudowa korpusu nawowego kościoła. Podwyższono wówczas ściany nawy głównej, a na sześciu masywnych filarach rozpięto barokowe sklepienie. Zmieniło to dotychczasowy halowy układ korpusu kościoła na bazylikowy. Przebudowano wówczas także kruchtę i zakrystię oraz część zabudowań klasztornych. W 1720 roku miał miejsce pożar dachu, który być może wpłynął na potrzebę ufundowania w połowie XVIII wieku nowego wystroju wnętrza.
   W 1829 roku władze pruskie zlikwidowały dominikański konwent, przez co wyposażenie kościoła zostało przeniesione do innych kościołów katolickich. Rok później spłonęły przylegające do kościoła zabudowania klasztorne, które następnie rozebrano. Od 1840 roku nowy właściciel, gmina ewangelicka, adoptowała podominikański kościół do swoich potrzeb. W 1872 roku dostawiono neogotycką kruchtę, w 1882 i 1892 prowadzono prace naprawcze i modernizacyjne. Kościół pozostawał w rękach ewangelików aż do 1945 roku, kiedy to po ponad stu latach ponownie stał się świątynią  katolicką.

Architektura

   Pierwotne oratorium dominikanów z czwartej ćwierci XIII wieku było niewielką, trójprzęsłową budowlą na planie prostokąta wzniesioną z cegły w wątku wendyjskim. Prowadziło do niego wejście znajdujące się w pierwszym wschodnim przęśle. Miało ono 2,7 metra szerokości i było nakryte łękiem odcinkowym ze sfazowanych cegieł. Około 1300 roku do oratorium dostawiono niską nawę oraz osadzono w północnej ścianie prezbiterium pięciouskokowy, ostrołuczny portal, wykonany z profilowanych cegieł glazurowanych w kolorach czerni i żółci.
   W pierwszej ćwierci XIV wieku nawa kościoła św. Piotra i Pawła została przedłużona ku zachodowi, zaś w drugiej ćwierci tamtego stulecia rozebrano ścianę wschodnią prezbiterium, chór wydłużono w kierunku wschodnim o jeszcze jedno przęsło, a następnie zamknięto poligonalnie. W nowym murze w ścianie południowej ulokowano wnęki pod sedilla i znajdujące się naprzeciwko (w północnej ścianie) sakramentarium. Nad prezbiterium założono sklepienia krzyżowo-żebrowe i jedno będące uproszczoną wersją gwiaździstego. Nad łukiem tęczowym ustawiono natomiast szczyt z sześcioma zatynkowanymi blendami. Wskazywało to na fakt, iż nawa w okresie wznoszenia prezbiterium była na tyle niska, że połacie dachu nad nią nie przysłaniały szczytu. Niedługo później w związku z rozbudową klasztoru po stronie północnej kościoła wykonano trzy nowe, podobne do siebie przejścia w północnym murze, przy czym z niewiadomych względów zlikwidowano starszy bogaty portal dawnego oratorium, który został częściowo zamurowany, a jego wschodnia część zniszczona w trakcie przekuwania.

   W trzeciej ćwierci XIV wieku korpus nawowy poszerzono w kierunku południowym i nieznacznie wydłużono ku zachodowi. Nową ścianę zachodnią wybudowano prawdopodobnie z chęci wzniesienia stylistycznie jednolitej fasady. Z pewnością od początku planowano wykonanie w niej nad wejściem nie okna, a blendy. W tej samej fazie budowlanej podwyższono również ścianę północną o około 2,7 metra, murując od środka pięć wnęk, a więc zakładając, że nie będzie w nich okien. Wydaje się zatem, że pierwotnie chciano, aby nowy korpus nawowy był pięcioprzęsłowy, jednak w trakcie prac, być może z powodu wymiany mistrza murarskiego, koncepcję zmieniono i mur południowy dokończono z sześcioma oknami. Wnętrze korpusu zapewne nie było jeszcze przesklepione. Strop, a właściwie drewnianą kolebkę założono na wysokości 15,1 metra, a niemalże drugie tyle wysokości miał sam dach, którego kalenica w okresie gotyku znajdowała się na takiej samej wysokości co kalenica dachu nad prezbiterium. Dach był dwuspadowy i przez pierwsze lata od zachodu nie zakrywał go szczyt, ale zapewne drewniana przegroda. Pod przegrodą znajdował się kończący ścianę zachodnią tynkowany fryz z rytą i malowaną dekoracją geometryczną o formie przenikających się kół.
   Ostatecznie kościół do ostatniej ćwierci XIV wieku składał się z korpusu w postaci dwunawowej hali o sześciu przęsłach i wydłużonego prezbiterium. Po przebudowie z końca XIV wieku, kiedy to dobudowano trzecią, bardzo wąską nawę północną, korpus osiągnął 54,5 metra długości wewnętrznej i 19,3 metra szerokości. Z uwagi na to, że stanął na skraju skarpy wiślanej otrzymał solidne fundamenty oraz mury, których grubość w prezbiterium wyniosła 1,5 metra. Usytuowanie spowodowało także, iż dla wiernych utworzono nowe wejście zlokalizowane w trzecim przęśle ściany południowej, licząc od zachodu. Największą architektoniczną ozdobą korpusu został piękny, trzynastoosiowy szczyt zachodni, który otrzymał 31 metrów wysokości i 19 metrów szerokości (jest on asymetryczny w stosunku do prezbiterium, co wyraźnie widać, gdy spojrzy się od stopni ołtarza w kierunku wejścia). Jego drobnych i gęstych podziałów wertykalnych nie rozbiły poziome fryzy opaskowe. Na poszczególne pola całość podzieliły ustawione kątowo sterczyny, pomiędzy które wpisano ostrołukowe blendy.

   Wydłużone prezbiterium kościoła otrzymało trzy przęsła oraz zamknięcie połową ośmiokąta. Jego długość wyniosła 22,9 metra, szerokość 8,7 metra, a wysokość 19,2 metra. Było to pierwsze na ziemi chełmińskiej tak bardzo strzeliste wnętrze. Smukły w proporcjach chór stanowił wówczas zupełnie nowe zjawisko w architekturze gotyckiej na ziemi chełmińskiej, rozpoczynając nowy etap, charakteryzowany przez stały wzrost wysokości budowli. Od zewnątrz prezbiterium wzmocniono uskokowymi przyporami. Jego wnętrze, niegdyś dostępne jedynie dla zakonników, zwieńczono sklepieniem krzyżowo-żebrowym i gwiaździstym w jednym przęśle. Podparto je na rzeźbionych wspornikach służek nadwieszanych na ścianach. Służki utworzono w dwóch odmianach: starszej w postaci kolistych nadwieszanych wałków na wspornikach stożkowych o dekoracji spiralnej, roślinnej i maswerkowej, oraz młodszej, gdzie służki ujęte zostały w wiązki, pięciodzielne, założone na wspornikach z motywem syreny i lwa oraz z dekoracją maswerkową. Odmienne formy służek oraz podwieszenie ich na różnej wysokości wskazuje, iż w pierwszej fazie zrealizowano sklepienie w pierwszym przęśle od zachodu oraz we wschodnim zamknięciu. W drugiej fazie zamierzano założyć sklepienia gwiaździste, ale zrealizowano je tylko w jednym przęśle.
   Zabudowania klasztornej klauzury przystawione były do północnej ściany korpusu nawowego kościoła, gdzie trzema skrzydłami otaczały prostokątny w planie wirydarz. Wirydarz ten z czterech stron otoczony był XIV-wiecznymi krużgankami, które musiały powstać po wybudowaniu korpusu nawowego kościoła. Przypuszczalnie najstarszą częścią klauzury było skrzydło wschodnie z aneksem mieszczącym zakrystię dostawionym do prezbiterium. Było ono piętrowe, zapewne z salą dormitorium na górze i kapitularzem w przyziemiu. Poza obrębem ścisłej klauzury, a przed usytuowanymi na północy murami miejskimi, mieściły się dodatkowe zabudowania gospodarcze dominikanów (spichrze, wozownia, stajnie oraz ogrody).

Stan obecny

   Pierwotna halowa forma kościoła nie dotrwała do czasów współczesnych z powodu nowożytnej przebudowy. Zbarokizowaniu uległo niestety wnętrze, a fasadę zachodnią poprzedziła neogotycka kruchta. Na szczęście nie psuje ona charakteru budowli, gdyż jej szczyt jest pomniejszonym powtórzeniem okazałego głównego szczytu gotyckiego. Wchodząc przez nią do kościoła warto zwrócić uwagę na ostrołukowy, wykonany z profilowanej cegły, gotycki portal. W stanie bliskim pierwotnemu zachowało się również prezbiterium, jedno z pierwszych na niżu nadbałtyckim w którym przezwyciężono tendencję do wznoszenia przysadzistych i niskich brył. W korpusie nawowym odkryto i odsłonięto w 1969 roku freski z końca XIV wieku, przedstawiające Rzeź Niewiniątek, apostołów, świętych (w ostrołucznych wnękach) i Golgotę. Warto też zwrócić uwagę na średniowieczne ceramiczne posadzki. Sąsiadujące z kościołem zabudowania średniowiecznego klasztoru zostały w całości rozebrane. W prezbiterium zachował się jedynie zamurowany portal łączący niegdyś kościół ze skrzydłem wschodnim klauzury, a na zewnętrznych elewacjach po stronie północnej widoczne są szwy po skrzydle zachodnim.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Architektura gotycka w Polsce, red. T. Mroczko, M. Arszyński, Warszawa 1995.
Chrzanowski T., Kornecki M., Chełmno, Warszawa 1991.

Mroczko T., Architektura gotycka na ziemi chełmińskiej, Warszawa 1980.
Oliński P., Raczkowska-Jakubek M., Raczkowski J., Księga klasztorów ziemi chełmińskiej w średniowieczu. Tom 1, Chełmno, Toruń 2019.
Samól P., Architektura kościoła podominikańskiego pw. św. św. Piotra i Pawła w Chełmnie w świetle badań z lat 2010–2013 [w:] Średniowieczna architektura sakralna w Polsce w świetle najnowszych badań, red. T.Janiak, D.Stryniak, Gniezno 2014.
Samól P., Klasztor dominikanów przy kościele śś. Piotra i Pawła w Chełmnie. Stan zachowania na początku XIX wieku i zagospodarowanie terenu po jego rozbiórce [w:] Tabularium Historiae, t. VII, Bydgoszcz 2020.
Samól P., O średniowiecznej architekturze zakonów żebraczych w Chełmnie, „Zapiski Historyczne”, t.85, zeszyt 3, 2020.