Chełmno – klasztor dominikański

Historia

   Dominikanie w okolice Chełmna przybyli około lat 30-tych XIII wieku, osiadając wpierw w nadwiślańskim Starogrodzie. Prawdopodobnie decyzja o fundacji nastąpiła na kapitule w Kwidzynie z 1236 roku, w której udział brał prowincjał dominikanów Jacek Odrowąż i legat papieski Wilhelm z Modeny. Po lokowaniu bezpieczniej usytuowanego miasta Chełmna, bracia przenieśli się do niego i wraz z powstającą zabudową miejską zaczęli wznoszenie klasztoru z oratorium, a następnie kościołem św. Piotra i Pawła. Już w 1244 roku otrzymać mieli teren pod cegielnię, jednak odpowiedni dokument wystawiony został nieco później, około 1294 roku, a dominikanie do Chełmna przybyli najwcześniej w latach 50-tych XIII wieku, a być może nawet około 1270 roku. Wtedy to miasto posiadało już podział na parcele i działki budowlane oraz trwała już budowa miejskich murów obronnych, w której zakonnicy musieli brać udział i które byli zobowiązani utrzymywać.
   W czwartej ćwierci XIII wieku bracia wznieśli nieduże oratorium, następnie stopniowo rozbudowywane do formy coraz większego kościoła klasztornego, w którym przejęło rolę prezbiterium. Na końcu XIII wieku i na początku XIV wieku dominikanie prowadzili prace budowlane przy nawie. Z działaniami tymi związana mogła być sprzedaż wzniesionej przez nich baszty, przekazanej w 1307 roku radzie miejskiej, zapewne celem uzyskania potrzebnych środków finansowych. W tym samym czasie bracia zapewnili rajców, że nie utworzą przejść w sąsiadującym z klasztorem murze obronnym, co mogło być zabezpieczeniem mieszczan w obliczu spodziewanej lub prowadzonej przebudowy kościoła lub działaniami związanymi z rozbudową klauzury.
   Na początku drugiej ćwierci XIV wieku pierwotny kościół klasztorny przestał już wystarczać na potrzeby dominikanów. Nie bez znaczenia dla planów rozbudowy mogły być także prowadzone wówczas prace nad chełmińskim kościołem franciszkanów i farą, po części traktowane jako swoista rywalizacja architektoniczna. Do rozbudowy dominikańskiego prezbiterium przystąpiono około 1330 roku, natomiast prace nad kościołem zakończono wraz z położeniem więźby nad nawą, zbudowaną z drewna ściętego na przełomie 1335 i 1336 roku. W trzeciej ćwierci XIV wieku, po rozbudowie klauzury i wykonaniu nowych przejść z klasztoru do kościoła, dominikanie postanowili ponownie powiększyć korpus nawowy, początkowo w postaci niesymetrycznej dwunawowej hali, ukończonej około 1400 roku jako niesymetryczna budowla trójnawowa. Przed 1406-1416 rokiem zbudowany musiał zostać wirydarz z krużgankami, gdyż  w dokumentach odnotowano wówczas wezwanie do bójki „in ambitu”. W dalszej części XV stulecia intensywne prace budowlane dominikańskiego konwentu zamarły, w związku z wojnami polsko – krzyżackimi oraz zmianą sytuacji gospodarczej miasta i powolnym spadkiem jego znaczenia względem innych wielkich miast pruskich.
   W okresie średniowiecza chełmińscy przeorzy dominikanów angażowani byli przez papiestwo do różnorodnych misji dyplomatycznych. W 1335 i 1344 roku brali udział w zjazdach w Elblągu, zaś w 1370 i 1450 roku w chełmińskim klasztorze odbyła się kapituła prowincji polskiej. W początkach polsko – krzyżackiej wojny trzynastoletniej dominikanie z Chełmna opowiedzieli się przeciwko Krzyżakom, zachęcając do walk  z wojskami zaciężnymi Bernarda Szumborskiego (Zinnenberga). Z tego powodu, po pierwszych klęskach Polaków i ich sojuszników, osiemnastu zakonników musiało ratować się ucieczką z obawy przed zemstą. Również po wojnie bracia byli w niekorzystnej sytuacji, bowiem Szumborski aż do śmierci w 1470 roku sprawował władzę nad miastem, pod zarząd polski zaś Chełmno przeszło dopiero w 1479 roku.
   W XVI wieku w związku z napływającymi ideami reformacyjnymi upadła dyscyplina klasztorna. Na kapitule w Sieradzu z 1517 roku postanowiono o reformie chełmińskiego klasztoru, już jednak w 1519 roku kapitułę prowincjonalną przeprowadzono w Chełmnie, co wskazywałoby na wciąż wysoką pozycję tamtejszych zakonników. Pod koniec XVII wieku ważnym wydarzeniem w historii klasztoru była przebudowa korpusu nawowego kościoła. Podwyższono wówczas ściany nawy głównej, a na sześciu masywnych filarach rozpięto barokowe sklepienie. Zmieniło to dotychczasowy halowy układ korpusu kościoła na bazylikowy. Przebudowano wówczas także kruchtę i zakrystię oraz część zabudowań klasztornych. W 1720 roku miał miejsce pożar dachu, który być może wpłynął na potrzebę ufundowania w połowie XVIII wieku nowego wystroju wnętrza.
   W 1829 roku władze pruskie zlikwidowały dominikański konwent, przez co wyposażenie kościoła zostało przeniesione do innych kościołów katolickich. Rok później spłonęły przylegające do kościoła zabudowania klasztorne, które następnie rozebrano. Od 1840 roku nowy właściciel, gmina ewangelicka, adoptowała podominikański kościół do swoich potrzeb. W 1872 roku dostawiono neogotycką kruchtę, w 1882 i 1892 prowadzono prace naprawcze i modernizacyjne. Kościół pozostawał w rękach ewangelików aż do 1945 roku, kiedy to po ponad stu latach ponownie stał się świątynią  katolicką.

Architektura

   Klasztor dominikański ulokowany został w północo – wschodnim narożniku średniowiecznego miasta. Usytuowano go przy miejskim murze obronnym, od którego oddzielony był pasem wolnej przestrzeni na przedłużeniu miejskiej uliczki podmurnej, przy czym na odcinku obwarowań wokół konwentu znajdowały się dwie baszty wykuszowe. Przestrzeń klasztoru wraz z ogrodami była rozległa, prawie dwukrotnie większa niż ta, jaką uzyskali chełmińscy franciszkanie, co rekompensowało jej peryferyjne usytuowanie i spory spadek terenu. Od zabudowy mieszkalnej miasta klasztor oddzielony był dwoma ulicami, z których zachodnia łączyła się z bramą Wodną. Kościół zajął południową, najwyższą część nieregularnej parceli, natomiast po jego północnej stronie umieszczono zabudowania klauzury, a od wschodu sady i ogrody.
   Pierwotne oratorium dominikanów z czwartej ćwierci XIII wieku było niewielką, trójprzęsłową budowlą na planie prostokąta wzniesioną z cegły w wątku wendyjskim. Od zewnątrz jego ściany opinały przypory, po stronie zachodniej prostopadłe do ścian wzdłużnych. Do wnętrza oratorium prowadziło ostrołucznie zamknięte wejście, znajdujące się w pierwszym wschodnim przęśle od północy. Miało ono 2,7 metra szerokości i było nakryte łękiem odcinkowym ze sfazowanych cegieł. Uskoki portalu od zewnątrz wykonano z cegieł profilowanych i glazurowanych w kolorach czarnym i żółtym, musiał więc mieć on dekoracyjną formę i zapewne był głównym wejściem do świątyni. Około 1300 roku do oratorium dostawiono niską nawę, niewiele szerszą od prezbiterium. Jej ściana północna była od wewnątrz artykułowana wnękami o odcinkowych zamknięciach, ale ze względu na sąsiednie zabudowania klasztorne zapewne nie posiadała na tym odcinku okien. W pierwszej ćwierci XIV wieku nawa została przedłużona ku zachodowi, przy czym w nowej części północną ścianę artykułowano czterema płytkimi, ostrołucznymi blendami, zrezygnowano natomiast z wnęk, być może z powodu chęci utworzenia dodatkowego wejścia do kościoła.
   W drugiej ćwierci XIV wieku rozebrano ścianę wschodnią prezbiterium, wydłużono go w kierunku wschodnim o jeszcze jedno przęsło, a następnie zamknięto poligonalnie. W nowym murze w ścianie południowej ulokowano ostrołuczną wnękę pod sedilla i znajdującą się naprzeciwko wnękę sakramentarium. Nad prezbiterium założono na nadwieszanych służkach sklepienia krzyżowo-żebrowe, nad wschodnim przęsłem sześciodzielne. Nad łukiem tęczowym ustawiono natomiast szczyt z sześcioma zatynkowanymi blendami. Wskazywało to na fakt, iż nawa w okresie wznoszenia prezbiterium była na tyle niska, że połacie dachu nad nią nie przysłaniały szczytu. Wnętrze prezbiterium uzyskało nie tylko formę monumentalną, ale i odeszło od początkowo propagowanej prostoty. Niedługo później, około połowy XIV wieku, w związku z rozbudową klasztoru po północnej stronie kościoła, wykonano trzy nowe, podobne do siebie przejścia w północnym murze (dwa w prezbiterium, jedno we wschodniej części nawy), przy czym z niewiadomych względów zlikwidowano starszy bogaty portal dawnego oratorium, który został częściowo zamurowany, a jego wschodnia część zniszczona w trakcie przekuwania.

   W trzeciej ćwierci XIV wieku korpus nawowy poszerzono w kierunku południowym i nieznacznie wydłużono ku zachodowi. Nową ścianę zachodnią wybudowano prawdopodobnie z chęci wzniesienia stylistycznie jednolitej fasady. Z pewnością od początku planowano wykonanie w niej nad wejściem nie okna, a blendy. W tej samej fazie budowlanej podwyższono również ścianę północną o około 2,7 metra, murując od środka pięć wnęk, a więc zakładając, że nie będzie w niej okien. Wydaje się zatem, że pierwotnie chciano, aby nowy korpus nawowy był pięcioprzęsłowy, jednak w trakcie prac, być może z powodu wymiany mistrza murarskiego, koncepcję zmieniono i mur południowy dokończono z sześcioma oknami. O ile zachodnie przęsło uzyskało długość odpowiadającą podziałowi pięcioprzęsłowemu, to skrajne wschodnie przęsło utworzono znacznie krótsze, tak by można było zmieścić w nawie południowej sześć przęseł.
   Na skutek przebudowy z trzeciej ćwierci XIV wieku kościół składał się z wydłużonego prezbiterium i korpusu w postaci dwunawowej hali lub popularnej u północnoniemieckich mendykantów dwunawowej pseudobazyliki, przy czym nawy nie były identyczne, prawdopodobnie północna była dwukrotnie szersza niż południowa. Wnętrze podzielone mogło być na sześć przęseł filarami i arkadami, ze sklepieniem co najwyżej nad wąską nawą południową. Szeroka nawa główna zapewne nie była jeszcze przesklepiona. Strop, czy też drewnianą kolebkę, założono w niej na wysokości 15,1 metrów, a niemalże drugie tyle wysokości miał sam dach, którego kalenica w okresie pełnego gotyku znajdowała się na takiej samej wysokości co kalenica dachu nad prezbiterium. Dach był dwuspadowy i przez pierwsze lata od zachodu nie zakrywał go szczyt, ale zapewne drewniana przegroda. Pod przegrodą znajdował się kończący ścianę zachodnią tynkowany fryz z rytą i malowaną dekoracją geometryczną o formie przenikających się kół.
   Po przebudowie z końca XIV wieku, kiedy to dobudowano trzecią, bardzo wąską nawę północną, korpus osiągnął 54,5 metra długości wewnętrznej i 19,3 metra szerokości. Z uwagi na to, że stanął na skraju skarpy wiślanej otrzymał solidne fundamenty oraz mury, których grubość w prezbiterium wyniosła 1,5 metra. Usytuowanie spowodowało także, iż dla wiernych utworzono nowe wejście zlokalizowane w trzecim przęśle ściany południowej, licząc od zachodu. Największą architektoniczną ozdobą korpusu został piękny, trzynastoosiowy szczyt zachodni, który otrzymał 31 metrów wysokości i 19 metrów szerokości. Powstał jako konstrukcja asymetryczna w stosunku do prezbiterium, pokryta drobną i gęstą artykulacją z podziałami wertykalnymi, których nie rozbiły poziome fryzy opaskowe. Na poszczególne pola całość podzieliły ustawione kątowo sterczyny, pomiędzy które wpisano ostrołukowe blendy. Ponadto zbudowany został niewielki wschodni szczyt korpusu, dobudowany do południowej przypory łęku tęczowego, a od strony zachodniej niska kruchta.

   Wydłużone prezbiterium kościoła, jak wspomniano powyżej, otrzymało trzy przęsła oraz zamknięcie połową ośmiokąta. Jego długość wyniosła 22,9 metra, szerokość 8,7 metra, a wysokość 19,2 metra. Było to pierwsze na ziemi chełmińskiej tak bardzo strzeliste wnętrze. Smukłe w proporcjach, stanowiło wówczas zupełnie nowe zjawisko w architekturze gotyckiej na ziemi chełmińskiej, rozpoczynające nowy etap, charakteryzowany przez stały wzrost wysokości budowli. Od zewnątrz prezbiterium wzmocniono uskokowymi przyporami. Wnętrze, niegdyś dostępne jedynie dla zakonników, zwieńczono sklepieniem krzyżowo-żebrowym i gwiaździstym w jednym przęśle. Podparto je na rzeźbionych wspornikach służek nadwieszanych na ścianach. Służki utworzono w dwóch odmianach: starszej w postaci kolistych nadwieszanych wałków na wspornikach stożkowych o dekoracji spiralnej, roślinnej i maswerkowej, oraz młodszej, gdzie służki ujęte zostały w wiązki, pięciodzielne, założone na wspornikach z motywem syreny i lwa oraz z dekoracją maswerkową. Odmienne formy służek oraz podwieszenie ich na różnej wysokości wskazuje, iż w pierwszej fazie zrealizowano sklepienie w pierwszym przęśle od zachodu oraz we wschodnim zamknięciu. W drugiej fazie zamierzano założyć sklepienia gwiaździste, ale zrealizowano je tylko w jednym przęśle.
   Zabudowania klasztornej klauzury przystawione były do północnej ściany korpusu nawowego kościoła, gdzie trzema skrzydłami otaczały prostokątny w planie wirydarz. Wirydarz ten z czterech stron otoczony był XIV-wiecznymi, sklepionymi krużgankami, które musiały powstać po wybudowaniu korpusu nawowego kościoła. Przypuszczalnie najstarszą częścią klauzury było skrzydło wschodnie z aneksem mieszczącym zakrystię dostawionym do prezbiterium. Było ono piętrowe, zapewne z salą dormitorium na górze i kapitularzem w przyziemiu. Poza obrębem ścisłej klauzury, a przed usytuowanymi na północy murami miejskimi, mieściły się dodatkowe zabudowania gospodarcze dominikanów (spichrze, wozownia, stajnie oraz ogrody).

Stan obecny

   Pierwotna halowa forma kościoła nie dotrwała do czasów współczesnych z powodu nowożytnej przebudowy. Zbarokizowaniu uległo niestety wnętrze, a fasadę zachodnią poprzedziła neogotycka kruchta. Na szczęście nie psuje ona charakteru budowli, gdyż jej szczyt jest pomniejszonym powtórzeniem okazałego głównego szczytu gotyckiego. Wchodząc przez nią do kościoła warto zwrócić uwagę na ostrołukowy, wykonany z profilowanej cegły, gotycki portal. W stanie bliskim pierwotnemu zachowało się prezbiterium, jedno z pierwszych na niżu nadbałtyckim w którym przezwyciężono tendencję do wznoszenia przysadzistych i niskich brył. W korpusie nawowym odkryto i odsłonięto w 1969 roku freski z końca XIV wieku, przedstawiające Rzeź Niewiniątek, apostołów, świętych (w ostrołucznych wnękach) i Golgotę. Warto też zwrócić uwagę na średniowieczne ceramiczne posadzki. Sąsiadujące z kościołem zabudowania średniowiecznego klasztoru zostały w całości rozebrane. W prezbiterium zachował się jedynie zamurowany portal łączący niegdyś kościół ze skrzydłem wschodnim klauzury, a na zewnętrznych elewacjach po stronie północnej widoczne są szwy po skrzydle zachodnim.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Architektura gotycka w Polsce, red. T. Mroczko, M. Arszyński, Warszawa 1995.
Chrzanowski T., Kornecki M., Chełmno, Warszawa 1991.

Mroczko T., Architektura gotycka na ziemi chełmińskiej, Warszawa 1980.
Oliński P., Raczkowska-Jakubek M., Raczkowski J., Księga klasztorów ziemi chełmińskiej w średniowieczu. Tom 1, Chełmno, Toruń 2019.
Samól P., Architektura kościoła podominikańskiego pw. św. św. Piotra i Pawła w Chełmnie w świetle badań z lat 2010–2013 [w:] Średniowieczna architektura sakralna w Polsce w świetle najnowszych badań, red. T.Janiak, D.Stryniak, Gniezno 2014.
Samól P.,  Architektura kościołów dominikańskich, Gdańsk 2022.
Samól P., Klasztor dominikanów przy kościele śś. Piotra i Pawła w Chełmnie. Stan zachowania na początku XIX wieku i zagospodarowanie terenu po jego rozbiórce, „Tabularium Historiae”, t. VII/2020.
Samól P., O średniowiecznej architekturze zakonów żebraczych w Chełmnie, „Zapiski Historyczne”, t.85, zeszyt 3, 2020.