Beszowa – klasztor pauliński

Historia

   Kościół świętych Piotra i Pawła w Beszowej ufundował wraz z klasztorem w 1421 roku biskup krakowski i kanclerz Królestwa Polskiego Wojciech Jastrzębiec. Przeznaczony był on dla zakonu pustelniczego św. Pawła Pustelnika (paulinów). Sprowadzeni z Jasnej Góry zakonnicy założyli piąty na terenie Polski konwent pauliński, a jednocześnie pierwszy w którym bracia mogli podjąć się prowadzenia parafii. Było to złamaniem reguły paulinów, lecz odpowiednie zwolnienie wydał w 1418 roku papież Marcin V.
   Budowę kościoła i klasztoru rozpoczęto zapewne wkrótce po fundacji, być może na miejscu starszej świątyni którą paulini zaadoptowali dla własnych potrzeb (późniejsze skrzydło północne). Prace trwały prawdopodobnie przez większość XV wieku, przy czym nadzór nad nimi po śmierci Wojciecha Jastrzębca w 1436 roku mieli następnie wnukowie jego brata: Dziersław i Jan z Rytwian, dzierżący prawo patronatu nad kościołem. Wojciech zapisał paulinom w testamencie znaczne dobra, które objęli oni jednak dopiero w 1478 roku. Wówczas też patronat za zgodą Jana z Rytwian przeszedł z Jastrzębców na klasztor.
   Funkcje klasztorne konwent beszowski pełnił do kasaty zakonu w 1816 roku. Wcześniej, bo w połowie XVII wieku, dobudowano nowożytną zakrystię i kaplicę, a w 1680 roku przebudowano refektarz. Między 1880 a 1889 założono pozorne sklepienia w miejsce zawalonych po kasacie sklepień prezbiterium i nawy głównej. Następnie w latach 1905 – 1913 przebudowano piętro skrzydła zachodniego oraz rozebrano cele i ganek. Duże zniszczenia dotknęły kościół podczas działań wojennych w 1945 roku. Zburzeniu uległy wtedy zabudowania klasztorne, zwłaszcza kapitularz oraz dach świątyni, uszkodzone zostały też okna i elementy wyposażenia.

Architektura

   Kościół wymurowany został z czerwonej cegły i kamiennych ciosów tworzących okładzinę murów i detal architektoniczny. Utworzony został jako budowla trójnawowa, czteroprzęsłowa, o formie bazyliki z krótkim kwadratowym prezbiterium o jednym przęśle. Elewacje zewnętrzne kościoła opięte zostały uskokowymi przyporami, a także cokołem, gzymsami kapnikowymi i koronującymi. Zachodnią elewację zwieńczyły gotyckie szczyty i półszczyty schodkowe, pierwotnie podobny wieńczył zapewne także prezbiterium. Oświetlenie zapewniały obustronnie rozglifione, trójdzielne, ostrołuczne okna. Główne wejście do kościoła umieszczono po stronie zachodniej, w gotyckim, schodkowym portalu o ościeżach z laskowaniem.
   Wewnątrz korpusu kościoła podział na nawy wyznaczyły filary na rzucie wydłużonego ośmioboku, zaopatrzone w przypory od strony naw bocznych, na których wsparto łuki tarczowe, oraz w  półośmioboczne lizeny w nawie głównej. Ostrołuczne arkady międzynawowe bogato oprofilowano, natomiast w wydzielonej uskokiem górnej strefie ściany międzynawowej, na osi arkad, utworzono wąskie blendy. W zachodnim przęśle nawy głównej umieszczono oratorium, wyróżnione sklepieniem gwiaździstym, wsparte na fazowanych arkadach. Nawy boczne utworzono prawie dwukrotnie węższe od nawy głównej i przykryto sklepieniami sieciowymi. Podparto je na wspornikach z dekoracją maswerkową, a także z herbami Bawola Głowa, Jastrzębiec, Poraj, Leliwa i Topór. Herbami ozdobiono także zworniki sklepienne.
   Dwuskrzydłowe zabudowania klasztorne usytuowano po południowej stronie kościoła. Skrzydło północne umieszczono bezpośrednio przy nawie południowej korpusu, zachodnie natomiast w nieco większym oddaleniu jako budynek wolnostojący, choć połączony w narożniku ze skrzydłem północnym krytym gankiem opartym na ostrołukowej arkadzie (arkada ta była równocześnie bramą wjazdową do klasztoru). Zabudowania klauzury były więc bardzo zredukowane w stosunku do klasycznego układu benedyktyńskiego z centralnym wirydarzem i otaczającymi go wraz z krużgankami trzema skrzydłami. Uderzający był zwłaszcza brak krużganka, mającego w klasztorach znacznie komunikacyjne, ale i duchowe (rytuał umywania nóg), czy też bardziej prozaiczne (pranie, strzyżenie włosów). Wydaje się, iż w Beszowej z krużganków zrezygnowano głównie za sprawą powierzenia braciom obowiązków parafialnych.
   Skrzydło północne mieściło wewnątrz kapitularz, bibliotekę, niewielki skarbczyk i zakrystię. Największym i najważniejszym z tych pomieszczeń był kapitularz, czyli miejsce zgromadzeń konwentu w którym przeprowadzano obrady, dyskutowano nad najważniejszymi dla klasztoru sprawami, odprawiano sądy. Jego wnętrze miało formę dwunawową i trójprzęsłową ze sklepieniami krzyżowymi podpartymi przez dwa środkowe filary o kolistym przekroju. Od wschodu usytuowana była dwuprzęsłowa biblioteka o bardziej wydłużonych przęsłach, także zwieńczonych sklepieniem krzyżowo – żebrowym. Pomiędzy biblioteką a południową nawą kościoła znajdowała się mała zakrystia, skarbczyk o formie ciasnego korytarzyka oraz klatka schodowa prowadząca na poddasze ponad biblioteką.
   Skrzydło zachodnie klasztoru otrzymało formę prostokątnego w planie, podpiwniczonego i piętrowego budynku. W przyziemiu znajdowały się po bokach dwie bardzo podobne, kwadratowe sale, rozdzielone środkową sienią na krótszej osi skrzydła. Sień ta skomunikowana była z obiema salami bocznymi i przykryta sklepieniem kolebkowym. Znajdowało się w niej także zejście do piwnicy oraz schody prowadzące na piętro. Południową komnatę przyziemia stanowił refektarz przykryty czterodzielnym sklepieniem gwiaździstym opartym na centralnym, ośmiobocznym, masywnym filarze i dużych, kubicznych wspornikach pośrodku długości ścian. Żebra sklepienne spływały na filar nie gładko, lecz z gwałtownym załamaniem tworzącym wycinek łuku, a nieco wyżej przewiązano je rodzajem opaski. Północną komnatę przyziemia zajmowała sala opacka, rozplanowana niemal identycznie jak refektarz, z tym, iż nie zastosowano wsporników na ścianach, a żebra sklepienne opadały tam wtapiając się bezpośrednio w mury oraz opadały na środkowy filar, przecinając się i rozwidlając, sprawiając wrażenie plecionki. Dla takiego rozwiązania jak dotąd nie odnaleziono żadnej analogi. Piwnice budynku, przeznaczone zapewne na klasztorne spiżarnie, posiadały podobny układ z dwoma większymi komorami po bokach i centralną sienią. Na piętrze natomiast znajdowało się dormitorium braci, być może o formie jednej dużej sali poprzedzielanej ściankami działowymi na mniejsze cele. Skrzydło zachodnie z dwusalowym układem i środkową sienią, silniej niż do monastycznej, nawiązywało do architektury świeckiej (np. dwór książąt opolskich we Wrocławiu, pałac biskupi na wrocławskim Ostrowie Tumskim, kamienica krakowska przy Rynku Głównym 17).

Stan obecny

   Kościół i klasztor w Beszowej, choć przebudowany i częściowo zniszczony, należy dziś do najcenniejszych późnośredniowiecznych zabytków architektury na terenie Małopolski i jest także najlepiej zachowanym kompleksem monastycznym paulinów na ziemiach polskich. Obecnie skrzydło północne klasztoru znajduje się w stanie ruiny, nie istnieje też arkada dźwigająca ganek komunikacyjny. Zachowało się natomiast piętrowe skrzydło zachodnie klasztoru z dwiema gwiaździście sklepionymi salami na parterze: refektarzem i salą opacką (przedzieloną jednak wtórnie na pół). Od strony zewnętrznej budynek niestety utracił cechy gotyckie.
   W kościele klasztornym o
ryginalne gotyckie sklepienia nakrywają tylko nawy boczne, zachowało się też jedno przęsło dawnego oratorium zakonnego, sklepione gwiaździście. Sklepienie nawy głównej pochodzi już z XVII wieku, podobnie jak kaplica i obecna zakrystia. Ponadto okna utraciły gotyckie laskowania a prezbiterium oryginalny szczyt.
   Przy kościele stoi drewniana dzwonnica, której dokładna data budowy nie jest znana. Prawdopodobnie pochodzi z XVII wieku, choć może być znacznie starsza. Budowla ta jest na planie kwadratu, konstrukcji słupowo-ryglowej z nadwieszoną drugą kondygnacją, pokryta stromym dachem, zwieńczonym sterczyną z krzyżem.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Architektura gotycka w Polsce, red. T. Mroczko, M. Arszyński, Warszawa 1995.
Grzęda M., Architektura klasztoru Paulinów w Beszowej, „Modus. Prace z Historii Sztuki”, tom 10-11, Kraków 2011.
Grzybkowski A., Gotycka architektura murowana w Polsce, Warszawa 2016.