Vízmburk – zamek

Historia

   Zamek Vízmburk został zbudowany w drugiej połowie XIII wieku, przez bogatego czeskiego szlachcica Tasa. Z kroniki Dalimila wiadomo, iż w 1278 roku prowadził on walki z oddziałami brandenburskimi, które najechały Czechy pod dowództwem margrabiego Ottona, po śmierci czeskiego króla Przemysła Ottokara II w bitwie pod Suchymi Krutami. W 1289 roku przebywał w otoczeniu króla Wacława II, przed 1295 rokiem sprawował z ramienia czeskiego władcy urzędy w Polsce, a w 1303 roku został królewskim podkomorzym w Czechach. Rok później został zamordowany w Pradze przez Jana Vlka, którego wcześniej oskarżył i pozbawił majątku. Przed śmiercią zdołał jednak wznieść zamek, który miał być symbolem jego aspiracji, pomniejszoną wersją zamków, jakie wówczas wznosili jedynie władcy.
   Drugim właścicielem Vízmburka został syn Tasa, Jaroš, który sprzedał go przed 1309 rokiem Milotowi z Pnětluk, po kilku latach piszącemu się już z Vízmburka. Po nim jako właściciela zamku odnotowano Arnošta z Hostinné. Ostatnimi posiadaczami Vízmburka byli od lat 30-tych XIV wieku panowie z Dubé, spośród których jako pierwsi byli to bracia Hynek Crha, Hajman, Hynek Hlaváč i Václav. Z czterech braci zamek przed połową XIV wieku odziedziczyli synowie Hynka Crha: Jindřich i kolejny Hynek. Jindřich pełnił urząd sędziego ziemskiego, podobnie jak jego syn Jan.
   W okresie wojen husyckich, w 1425 roku okolice zamku zostały najechane i splądrowane przez wojska biskupa wrocławskiego Konrada. Ówczesny garnizon zamku aktywnie wówczas uczestniczył w napadach rabunkowych na śląskie miasta, które trwały pomimo przejścia ówczesnego właściciela, Jiříka z Dubé (syna Jana) na stronę Zygmunta Luksemburczyka i zakończenia wojen husyckich. Były one tak dokuczliwe, iż w 1447 roku śląskie miasta wykupiły zamek od panów z Dubé i zburzyły go.

Architektura

   Vízmburk stał na wzgórzu pośrodku lasów, na niedostępnym cyplu nad rzeką Úpą, przepływającą po jego zachodniej stronie. Układ zamku był dwudzielny. Składał się z zabezpieczonego przekopem i obwarowaniami podzamcza po stronie północnej oraz zamku górnego przylegającego do niego od południa. Ten drugi miał w planie kształt zbliżony do owalu, wyznaczony przez obwód grubych na 2,5 metra murów obronnych, w które w narożniku od strony czołowej włączono cylindryczny bergfried. Parcham wytyczony był przez zewnętrzny mur, który obiegał prawdopodobnie cały rdzeń zamku. Najpewniej wiodła nim droga wjazdowa, która za przekopem oddzielającym zamek górny od podzamcza osiągała czworoboczną wieżę bramną i dalej międzymurzem okrążała zamek aż do bramy w głównym murze. Oprócz głównego obwodu i muru parchamu zamek otaczać mógł jeszcze jeden pierścień obwarowań, połączony z fortyfikacjami podzamcza.
   Średnica wewnętrzna wieży – bergfriedu wynosiła 2,5 metra, a ponieważ posiadała 4 metrowej grubości mury, zewnętrzna średnica osiągała aż 10,5 metra. Przyziemie wieży o wysokości około 7 metrów sklepione było kopułą i dostępne przez otwór z poziomu piętra. Ta całkowicie ciemna i duszna komora po stronie północno – zachodniej posiadała otwór, połączony z wąskim korytarzem w grubości muru. Długi na 1,2 metra i szeroki jedynie na 0,5 metra korytarz, kończył się pionowym szybem, składającym się z niemal kwadratowej części górnej i nieco mniejszej prostokątnej części dolnej. Obie części z trzech stron oddzielono gzymsem z wystających kamieni, na którym zapewne znajdowała się deska lub kamienna płyta. Ściany szybu, podobnie jak w całej dolnej części wieży, zostały starannie wymurowane. Przypuszczalnie dół służył jako skrytka, w której deponowano na czas zagrożenia najcenniejsze przedmioty. Raczej nie mógł funkcjonować jako latryna dla więźniów przetrzymywanych na dnie wieży, gdyż byliby oni niewidoczni w głębokim korytarzu dla strażników, a oczyszczanie dołu z fekaliów byłoby kłopotliwe. Ponadto najniższa kondygnacja wieży pozbawiona była jakichkolwiek otworów wentylacyjnych.
   Wewnętrzny dziedziniec górnego zamku zajmowały trzy skrzydła budynków mieszkalnych, połączonych za pomocą drewnianych ganków. Najdłuższe skrzydło znalazło się przy kurtynie wschodniej, nieco krótsze naprzeciwko, po stronie zachodniej, a najkrótsze tylne, południowe łączyło się ze wschodnim. Od zachodniego oddzielone było natomiast około 2 metrowej szerokości przejazdem bramnym. Właśnie w skrzydle południowym znajdowała się duża komnata ze sklepieniem krzyżowo – żebrowym oraz obok niej mniejsza sala, zapewne kaplica zamkowa. Duża sala miała około 4 metry wysokości i otwierała się na dziedziniec trzema oknami oraz portalem prowadzącym na ganek. Pod tymi pomieszczeniami znajdowała się wysoka na 6 metrów piwnica, częściowo wyciosana w skale. Zachodnie skrzydło było bardziej skromne. W obu kondygnacjach zostało podzielone przez ścianę poprzeczną na dwa pomieszczenia, przy czym oba dolne posiadały płaskie, drewniane stropy, a dwa pomieszczenia na górze sklepiono kolebkowo. Obie niższe izby były dostępne z portali na dziedzińcu, nie były natomiast połączone ze sobą, ze względu na nierówny poziom terenu. Pomieszczenia skrzydła wschodniego przykryte były płaskimi stropami i oświetlane oknami od strony dziedzińca. Podobnie jak w innych skrzydłach, ze względów obronnych żadne z okien nie wychodziło na stronę międzymurza. Na lepsze oświetlenie z obu stron mogły sobie jedynie pozwolić wyższe piętra. Były one wyposażone w bogate elementy detalu architektonicznego i dekoracje, między innymi w ościeża okienne w formie trójliści z wyrytym herbem pana zamku.
   Do północnego muru obwodowego zamku dostawiony został, ale nie na dziedzińcu lecz na terenie międzymurza, nieduży budynek z paleniskiem. Pełnił on zapewne rolę kuźni lub kuchni. Ta ostatnia w późniejszej fazie rozbudowy została przeniesiona na jedyne wolne miejsce na dziedzińcu, po stronie północnej, przy wieży głównej. Była to typowa dla średniowiecza konstrukcja, z wielobocznym kominem ustawionym za pomocą tromp na czworobocznej budowli.

Stan obecny

   Zamek aż do lat 70-tych XX wieku był całkowicie niewidoczny, ukryty pod porośniętym roślinnością kopcem, utworzonym z kamiennego rumoszu. Rozpoczęte wówczas badania archeologiczne ujawniły, iż zamek przetrwał miejscami aż do wysokości pierwszego piętra, przygniótł go jedynie gruz z zawalonej wieży głównej. Dzięki temu stał się cennym średniowiecznym zabytkiem, który uniknął jakichkolwiek nowożytnych przekształceń. Prace ratunkowe prowadzono na zamku jeszcze na początku XXI wieku, jednak od 2009 roku jest on już udostępniony dla zwiedzających. Obecnie nakryty jest prowizorycznym dachem chroniącym zabytek przed szkodliwymi warunkami naturalnymi.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Durdík T., Ilustrovaná encyklopedie českých hradů, Praha 2009.
Durdík T., Ilustrovaná encyklopedie českých hradů, Dodatky, Praha 2002.
Hrady, zámky a tvrze v Čechách, na Moravě a ve Slezsku. Východní Čechy, t. VI, red. Z.Fiala, Praha 1989.
Menclová D., České hrady, Praha 1972.
Razím V., K účelu výklenku v přízemí bergfritu hradu Vizmburka, „Průzkumy památek XXVII”, 1/2020.