Předklášteří – opactwo cysterskie Porta Coeli

Historia

   Klasztor Porta Coeli (Brama Niebios) oficjalnie założony został w 1233 roku przez królową Konstancję, córkę króla węgierskiego Beli III i żonę czeskiego króla Przemysła I Ottokara, trzy lata po tym gdy stała się wdową. Choć Przemysł Ottokar I nie żył już w momencie założenia klasztoru, prawdopodobnie pod wpływem swej żony, zdążył zabezpieczyć fundację obdarowując cysterki stosunkowo dużym majątkiem w osadzie Třebová. Przypuszczalnie także już za jego życia wybrane zostało miejsce dla klasztoru koło Tišnova, do którego najpóźniej w 1232 roku sprowadzono cysterskie mniszki (klasztorem macierzystym mógł być konwent w śląskiej Trzebnicy, ewentualnie morawskie Oslavany).
   Budowa cysterskiego kompleksu klasztornego postępowała w szybkim tempie, dzięki znaczącemu wsparciu najwybitniejszych przedstawicieli rządzącej dynastii: króla Wacława I, margrabiego morawskiego Przemysła, najmłodszej córki Przemysła I Ottokara, Agnieszki Przemyślidki, oraz biskupa ołomunieckiego Roberta. Kościół klasztorny Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny zaczęto wznosić nietypowo, od budowy transeptu, do którego dostawiono prezbiterium i korpus nawowy. Większość budynków konwentu została wzniesiona w latach 1233 – 1240, ale prawdopodobnie prace nad rozbudową i wykończeniem trwały do połowy XIII wieku. W 1239 roku konsekrowano kościół klasztorny w którym pochowano brata króla, margrabiego Przemysła, a rok później również fundatorkę Konstancję. Dzięki hojnym darowiznom wsi i majątków uczyniono klasztor jedną z najbogatszych społeczności zakonu cystersów na Morawach. Oprócz Tišnova i kolejnych około 25 osad, majątek konwentu obejmował także miasto Jihlava (zamienione za miasto Třebová, a później z powodu bogatych złóż kruszców wymienione na kilka wsi w okolicach Tišnova) oraz dobra na sąsiednich Węgrzech.
   Klasztor prawdopodobnie nie ucierpiał znacznie w trakcie najazdu mongolskiego z 1241 roku, ani w trakcie walk z Kumanami w 1252 roku, przynajmniej w odniesieniu do zabudowań murowanych. Po śmierci króla Wacława I w 1253 roku na tronie zasiadł jego syn Przemysł Ottakar II, który dwa lata później potwierdził wszystkie przywileje konwentu. Podczas wojen husyckich Porta Coeli zostało zniszczone, a zakonnice rozpierzchły się po okolicznych parafiach lub uciekły do Brna, które oparło się atakom husytów. Reszta klasztornej własności została przejęta przez panów z Pernštejna. Zakonnice powróciły do ruin klasztoru dopiero pod koniec lat czterdziestych XV wieku. Za czasów opatki Elżbiety IV dokonano koniecznych napraw, konsekrowano ponownie kościół i uzyskano potwierdzenie dawnych praw i przywilejów od króla Jerzego z Podiebradów, choć musiano się procesować z Pernštejnami o zwrot zajętych dóbr.
   Kolejne ciężkie czasy przyszły dla klasztoru w okresie wojny trzydziestoletniej, a następnie w trakcie najazdu żołnierzy pruskich w 1742 roku, kiedy prawdopodobnie uszkodzeniu uległa fasada kościoła. W
1782 roku konwent został definitywnie zniesiony na podstawie dekretu cesarza Józefa. Po zamknięciu kompleksu kościół klasztorny stał się świątynią parafialną, a pozostałe budynki kupił czeski przedsiębiorca włókienniczy Vilém Munda. Pomieszczenia klasztorne były wykorzystywane do celów gospodarczych, istniała w nich między innymi barwiarnia lub cukrownia. Zły stan bazyliki skłonił miejscową parafię na początku XX wieku do podjęcia remontów, ale większe prace renowacyjne (bez wnętrza kościoła) przeprowadzono dopiero w latach 1940 – 1942. Zakonnice powróciły do Porta Coeli dopiero w 1901 roku, a od 1995 roku klasztor ponownie stał się właścicielem wszystkich dóbr skonfiskowanych w okresie reżimu komunistycznego.

Architektura

   Kompleks klasztorny składał się z trójnawowego kościoła o formie bazyliki oraz przyległych do niego od północy trzech skrzydeł zabudowań klauzury, otaczających wraz  krużgankami wewnętrzny wirydarz. Całość usytuowano w dolinie zalewowej po południowej stronie niewielkiej rzeki Bobrůvki, w pobliżu jej ujścia do płynącego na północnym – wschodzie większego koryta Svratki. Z rzek tych, które na zachodzie rozlały się w klasztorny staw, zakonnice poprowadziły przebiegający przez klasztor kanał, konieczny do funkcjonowania pomieszczeń gospodarczych, latryn, czy też kuchni.
   Kościół wzniesiono jako budowlę o formie pięcioprzęsłowej bazyliki z nawą główną oświetlaną własnymi, jeszcze romańskimi, półokrągłymi i rozglifionymi oknami. Okna o podobnym wykroju przebito także w nawie bocznej, wzmocnionej od południa nieuskokowymi przyporami. We wschodniej części kościoła umieszczono transept oraz dość krótkie prezbiterium o wielobocznym zamknięciu (pięć boków ośmioboku), będącym jednym z pierwszych gotyckich chórów na ziemiach Królestwa Czeskiego. Okna prezbiterium w stosunku do otworów w pozostałych częściach kościoła były większe, wyższe, ostrołukowo zamknięte i ozdobione dwudzielnymi maswerkami, natomiast przypory wyposażone w uskoki. Pierwotnie okna części prezbiterialnej znajdowały się tylko w pięciu ścianach apsydy, natomiast ściany boczne chóru były pełne. Od północy i południa do wschodniej ściany nawy poprzecznej dostawiono niewielkie kaplice, ale zgodnie z surową cysterską regułą nie wzniesiono żadnej wieży. Całość kościoła posadowiono na profilowanym cokole z czerwonego piaskowca, z którego wykonano też inne detale architektoniczne, między innymi gzymsy kapnikowe, przy bocznych kaplicach i w korpusie zdobione liśćmi jagody, a przy południowej elewacji transeptu i zachodnim szczycie półkolistymi arkadkami.
   Fasada zachodnia świątyni została zakończona ścianą prostą, przebitą okulusem i wspaniałym portalem wejściowym w stylu gotyckich katedr północnofrancuskich, osadzonym w płytkim ale szerokim ryzalicie, od północy sąsiadującym z klatką schodową. Ryzalit posadowiono na profilowanym cokole, wysuniętym w dwóch miejscach do przodu w celu utworzenia podstawy pod dwa rzeźbione lwy. W uskoki portalu włożono kolumienki, pomiędzy którymi z każdej strony osadzono pięć posągów apostołów, ułożonych na wałkach z bogatą dekoracją roślinną (kolejne dwie figury umieszczono również poza uskokami, prawdopodobnie według pierwotnych planów miały się one znajdować w jeszcze jednym, niezrealizowanym uskoku). Powyżej posągów na kapitelach i zdobionym gzymsie oparto przebogato udekorowaną kwiatonami i motywami roślinnymi ostrołuczną archiwoltę, której wewnętrzny uskok ozdobiono smokami z głowami wygiętymi w stronę ogonów. Tympanon portalu pokryto reliefem figuralnym (Chrystus na tronie oraz cztery postacie, pośród nich dwie, być może fundatorka klasztoru i król Przemysł Ottokar, trzymające model klasztoru). Samo przejście otrzymało formę dwuramienną, z dwoma wspornikami figuralnymi w narożnikach i ościeżem bogato zdobionym motywami roślinnymi. Pierwotnie przed portalem miała znajdować się kruchta (prawdopodobnie nie ukończona), o czym świadczą wydatne konsole z wyprowadzeniami żeber sklepienia.
   Wewnątrz kościoła prawie całą przestrzeń przykryto sklepieniami krzyżowo – żebrowymi, w korpusie podzielonymi na przęsła prostokątne w nawie głównej i prostokątne ale krótsze oraz ułożone w poprzek w nawach bocznych. Oparto je na masywnych, czworobocznych filarach, otwartych na nawę główną ostrołukowymi arkadami. Na filary te od strony nawy głównej nałożono służki, składające się z wiązek o trzech cylindrycznych wałkach, na wysokości parapetów okien nawy głównej wyposażonych w kapitele koszykowe i kielichowe, zdobione motywami roślinnymi a niektóre figuralnymi (smok). Dodatkowo do filarów przyłożono między nawami półkolumny podtrzymujące na zdobionych pąkami kapitelach masywne pięcioboczne gurty. Bardzo podobne półkolumny pełniące role służek znalazły się w nawach bocznych, przy ścianach zewnętrznych i przy filarach międzynawowych. Te przy ścianach zewnętrznych podtrzymywały przeważnie żebra jarzmowe, pozostałe natomiast żebra po części podwieszono na prostych konsolach geometrycznych. W północnej nawie bocznej wystąpiło niewielkie odchylenie konstrukcyjne, w postaci podwojenia żebra jarzmowego między drugim a trzecim przęsłem, wynikające zapewne z pośpiechu w szybko prowadzonej budowie lub prowadzeniu jej równocześnie z dwóch stron. Ten niezwykły element skompensował różne wysokości sąsiednich pól sklepiennych, których różnica wyniosła około 55 cm.
   Do klatki schodowej przy fasadzie wchodziło się w średniowieczu przez portal z północnej nawy bocznej. Aby zabezpieczyć kościół przed ewentualnym nieproszonym najściem z zewnątrz, schody na wyższe kondygnacje dostępne były tylko z wnętrza budowli. Spiralna klatka schodowa prowadziła wpierw do wejścia do komory w północno – zachodnim narożniku korpusu nawowego, następnie do wyjścia na poddasze nad portalem zachodnim, a na końcu do wejścia na poddasze nad nawą północną. W przyziemiu zachodnia część korpusu zapewne pierwotnie była pozbawiona podziałów, choć w pierwszym przęśle nawy środkowej mogła znajdować się empora, z którą związane byłyby dwie zdobione liśćmi konsole na styku naw bocznych i nawy głównej (co wyjaśniałoby zakończenie dwóch służek w nawie głównej na wysokości aż 2 metrów i wyposażenie ich w konsole z motywami zoomorficznymi, które nie byłyby widoczne z poziomu posadzki bazyliki). Ponadto wgłębi kościoła na granicy chóru i transeptu musiało funkcjonować drewniane lektorium, oddzielającą mniszki od świeckich członków zakonu.
   Transept podzielono na trzy duże przęsła kwadratowe ze sklepieniami krzyżowymi, zaś w prezbiterium zastosowano pojedyncze przęsło kwadratowe ze sklepieniem sześciodzielnym oraz wschodnie zamknięcie również  ze sklepieniem sześciodzielnym. Jego żebra opuszczono z wysokości 16,2 metrów na sięgające ziemi służki z kapitelami zdobionymi rozwiniętymi liśćmi i owocami jagody. Pomiędzy przęsłem wschodniego zamknięcia a przęsłem czworobocznym umieszczono z obu stron półfilary, ze służkami nałożonymi na nie zarówno od czoła jak i po bokach. Granicę tą wyróżniono także żebrem jarzmowym, profilowanym, tworzącym ostrołucznie zamkniętą arkadę. W bardzo podobnym kształcie utworzono arkadę tęczy, arkady bocznych kaplic, oraz granice przęseł na przecięciu naw, jedynie nawę główną korpusu oddzielono od transeptu masywnym, pięciobocznym żebrem jarzmowym. Żebra środkowego przęsła transeptu zamiast zwornikiem, spięte zostały okrągłym otworem z widokiem na więźbę dachową.
   Najstarszym elementem zabudowy klasztoru było skrzydło wschodnie, stojące na przedłużeniu północnego ramienia transeptu. Pośrodku mieściło ono dwunawowy, trójprzęsłowy kapitularz, zwieńczony sklepieniem krzyżowo – żebrowym, opartym pośrodku na dwóch ośmiobocznych filarach z wydatnymi, także ośmiobocznymi cokołami. Przy ścianach żebra opuszczono na zdobione palmetami konsole, wyżej zaś spięto okrągłymi zwornikami zdobionymi półpalmetami i rozetami (naturalistyczne zdobienia detali architektonicznych kapitularza wskazywałyby, iż został on podsklepiony w końcowej fazie budowy). Oświetlenie pomieszczenia zapewniały dwa smukłe okna wschodnie, flankujące środkowy okulus. Sala kapitulna, która służyła zwyczajnym i uroczystym zgromadzeniom wspólnoty zakonnej, jako najokazalsza część konwentu musiała mieć wejście od strony krużganka, wraz z przeźroczami po jego bokach pokrytymi bogatą, kamienną dekoracją, przez które nowicjuszki mogły przysłuchiwać się obradom. Na południe od kapitularza znajdowały się dwa nieduże pomieszczenia, oba przykryte sklepieniami kolebkowymi. Z nich południowe otwierało się na krużganek ostrołuczną, sfazowaną arkadą, mogło więc pełnić rolę korytarza do tylnej części klasztoru, choć z kościołem powinna raczej sąsiadować zakrystia. Za korytarz służyć mogło drugie, węższe z pomieszczeń, zwrócone do krużganka romańskim, półkolistym portalem. Siostry zapewne przechodziły nim do pracy w okolicznych ogrodach, mogło też być wejściem dla osób z zewnątrz. Po północnej stronie kapitularza w średniowieczu prawdopodobnie znajdowało się jedno duże pomieszczenie, oświetlane niedużymi, rozglifionymi, półkolistymi oknami i dostępne z krużganka przez bardzo niski i wąski portal. Mogło ono służyć za miejsce pracy zakonnic, odpowiednik fraterni w klasztorach męskich. Wczesnogotyckie skrzydło wschodnie ciągnęło się jeszcze dalej na północ, wychodząc poza obrys zwartego czworoboku, gdzie mogły funkcjonować latryny.
   W dalszej kolejności zbudowano północne i zachodnie skrzydła klasztoru, mieszczące konieczne dla funkcjonowania klasztoru pomieszczenia. Skrzydło zachodnie było dwukondygnacyjne, z komorami na niższym poziomie przeznaczonymi na klasztorne cellarium (spiżarnie i inne pomieszczenia magazynowe), oraz pomieszczeniami na górnej kondygnacji przypuszczalnie pełniącymi rolę dormitorium. W cysterskich klasztorach męskich skrzydła zachodnie przeważnie przeznaczano dla konwersów, których jednak w konwentach żeńskich nie było. Sypialnie – dormitoria lokowano przeważnie na piętrach skrzydeł wschodnich, lecz w średniowieczu skrzydło wschodnie Porta Coeli było jednokondygnacyjne. Dlatego piętro skrzydła zachodniego prawdopodobnie pierwotnie pełniło rolę sypialni – dormitorium, być może połączonej z latrynami usytuowanymi w północnym skraju. Skrzydło północne musiało być zajmowane przez refektarz i kuchnię konwentu.
   Wszystkie pomieszczenia konwentu połączono w przyziemiu gotyckimi krużgankami, wzniesionymi na planie kwadratu, podzielonymi w każdym ramieniu na 9 z grubsza kwadratowych przęseł, z dwudziestoma ośmioma arkadami w które wstawiono okna i przypory. Wnętrze krużganka przykryto sklepieniami krzyżowymi, o masywnych żebrach opadających na przyścienne, ozdobne konsole. Konsole te na ścianach podwieszono, natomiast pomiędzy przeźroczami wirydarza podparto trójkami przyściennych kolumienek osadzonych na wysokich cokołach. Podobne kolumienki umieszczono w trójdzielnych przeźroczach krużganków, gdzie każdą z trzech arkad zamknięto ostrołukiem, a nad nimi przebito po jednym okrągłym otworze wypełnionym czwórliściem. Jedno przeźrocze przypadło na jedno przęsło pomiędzy dwoma przyporami, zamknięte nad czwórlistnymi otworami ostrołucznymi, sfazowanymi, ślepymi arkadami.
   Przed zachodnią fasadą kościoła klasztornego, na dziedzińcu klasztornym znajdowała się kaplica św. Katarzyny, wzniesiona w tej samej technice co bazylika. Była to niewielka, jednonawowa budowla o wymiarach około 16 x 8 metrów (wnętrze 14 x 6 metrów) z prezbiterium na planie pięciu boków ośmioboku i narożnikami wzmocnionymi regularnie obrobionymi blokami piaskowca. Wejście do kaplicy prowadziło od południa przez małą kruchtę. Wewnątrz w zachodniej części mieściła się empora, natomiast posadzkę kaplicy pokryto unikalną, dwukolorową mozaiką, na którą składało się łącznie 13 podstawowych motywów. Mury kaplicy musiały mieć problemy statyczne, gdyż już w średniowieczu zostały wtórnie wzmocnione od północy trzema przyporami.
   Średniowieczny klasztor otoczony był murem o grubości 1,2 metra, w którego południowo – zachodniej części usytuowano budynek bramny na rzucie kwadratu o boku 4,5 metra i murach grubość 1,1 metra. W przyziemiu budynku znajdował się ostrołuczny portal bramny głównego przejazdu o szerokości 2,3 metra oraz mniejsza furta dla pieszych. Front bramy wysunięty był na około metr przed sąsiednie kurtyny muru, a oba naroża wzmocniono obrobionymi blokami z piaskowca. Sam przejazd mógł być przykryty podłużnym przęsłem krzyżowego sklepienia z żebrami o profilu klina. Co najmniej przed bramą, a być może na większości obwodu, utworzona była głęboka, zasilana wodą fosa. Ponadto w linii muru umieszczona była bliżej nieznana liczba czworobocznych baszt. Jedna znajdowała się w narożniku zachodnim, kolejna po stronie południowo – wschodniej prezbiterium kościoła, gdzie mogła zabezpieczać przejście ze świeckiej części klasztoru do klauzury. Następne trzy baszty mogły się znajdować po stronie zachodniej i północnej. W północno – zachodniej części obwodu, w pobliżu budynku bramnego, do muru dostawiony został długi aż na około 30 metrów budynek. Mógł on pełnić funkcję hospicjum dla ubogich pielgrzymów, domu dla gości klasztoru lub mieszkania przełożonej klasztoru.

Stan obecny

   Kościół wraz z przylegającym do niego klasztorem Porta Coeli jest bez wątpienia jednym z najważniejszych dzieł architektury środkowoeuropejskiej drugiej ćwierci XIII wieku, a także jednym z najlepiej zachowanych zabytków okresu przejściowego między późnym romanizmem a wczesnym gotykiem na ziemiach czeskich. Wyjątkowym dziełem jest, pozbawiony chroniącej go niegdyś kruchty, ale przebogaty portal zachodni bazyliki.
   W formie zbliżonej do pierwotnej przetrwały krużganki klauzury (detale kapiteli i konsol zostały odnowione, a półkoliste łuki wieńczące przypory i całe piętro są barokowe), kapitularz (za wyjątkiem portalu i detali architektonicznych okien) i dwa południowe pomieszczenia skrzydła wschodniego. Bez większych zmian zachował się także kościół klasztorny, którego rozeta w południowej ścianie transeptu jest w całości oryginalna, podobnie jak wszystkie sklepienia za wyjątkiem bocznych kaplic (obecnie przykryte są barokowymi konchami zaś wnętrza mają zaokrąglony kształt). Niestety przekształcono część okien w prezbiterium i kaplicach bocznych, gdzieniegdzie uszkodzony został gzyms kapnikowy, wymieniono maswerk w zachodnim okulusie, oraz przebito dwa nowe okna po bokach prezbiterium. Wewnątrz wstawiono do korpusu barokową emporę.
   Muzeum klasztorne udostępnione jest dla zwiedzających od maja do września, od wtorku do niedzieli (klasztor od wtorku do soboty) w godzinach: 9.00 – 12.00 i 13.00 do 17.00 godziny.  W okresie od października do kwietnia muzeum działa od wtorku do niedzieli, od godziny 8.00 do 12.00 i od 13.00 do 16.00, natomiast klasztor otwarty jest od wtorku do soboty.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Benešovská  K., Charvátová K., Líbal D., Pojsl M., Řád cisterciáků v českých zemích ve středověku, Praha 1994.
Flídr A., Porta Coeli, Brno 2004.
Flídr A., Stavební omyly, záměrné návraty či snahy po modernitě? Osudy nejen západního portálu baziliky Porta coeli v Předklášteří u Tišnova, „Opuscula Historiae Artium”, 59/2010.
Líbal D., Katalog gotické architektury v České republice do husitských válek, Praha 2001.