Chepstow – zamek

Historia

   Budowę zamku rozpoczął około  1067 roku earl Hereford, William FitzOsbern, na polecenie króla Wilhelma Zdobywcy, którego był jednym z najbliższych współpracowników. Warownia, zwana początkowo Striguil, miała zabezpieczyć południowo – zachodnią część granicy i stłumić zagrożenie ze strony Walijczyków. FitzOsbern zbudował także szereg innych zamków wzdłuż rzeki Wye (Monmouth, Hereford), dzięki czemu ten ważny szlak zapewnił Normanom całkowitą kontrolę i swobodę manewrowania w całym regionie. Główna wieża – donżon zamku Chepstow została ukończona do 1090 roku i jako jedna z nielicznych już od początku powstania wzniesiona była z kamienia, a nie drewna. Chociaż większość kamieni została wydobyta z lokalnych kamieniołomów, niektóre bloki zostały ponownie wykorzystane z rzymskich ruin w Caerwent. Krótkie rządy FitzOsberna i jego syna w Chepstow oraz elementy architektoniczne donżonu (tympanon wschodni, arkady górnej komnaty) skłaniają do przypuszczeń, iż przy jej budowie większy udział miał już sam król Wilhelm niż FitzOsbernowie. Osobiście odwiedził on Chepstow w 1081  roku, w trakcie marszu przez południową Walię do St Davids, który był pielgrzymką, a zarazem pokazem siły.
   William FitzOsbern zginął w 1071 roku w bitwie pod Cassel, a jego syn, Roger de Breteuil, który odziedziczył rozległe posiadłości, stracił wszystko, kiedy wziął udział w próbie zamachu stanu przeciwko królowi Wilhelmowi w 1075 roku. Chepstow, wraz z innymi zamkami FitzOsberna, zostało przejęte na własność Korony, do czasu gdy na początku XII wieku przeszło pod władanie rodu de Clare. Mianowicie w 1115 roku od króla Henryka I zamek otrzymał Walter fitz Richard de Clare. Dalszy rozwój zamku związany był z Williamem Marshalem, earlem Pembroke od 1189 roku, który po ślubie z córką i dziedziczką Ryszarda de Clare, został panem Chepstow. William rozbudował i powiększył przestarzały zamek, czerpiąc z wiedzy zdobytej w trakcie walk we Francji i w wyprawach krzyżowych. Ufortyfikował środkowy dziedziniec, wzniósł nowoczesną dwubasztową główną bramę po północno – wschodniej stronie, a także przebudował obwarowania górnego dziedzińca.
Dalszą pracę nad rozbudową zamku podjęli synowie Williama Marshalla po jego śmierci w 1219 roku: William, Ryszard, Gilbert, Walter i Anzelm. W 1228 roku William Marshall II otrzymał od króla w darze 10 dębów, zapewne z przeznaczeniem do prac nad rozbudową donżonu. Po jego śmierci trzy lata później kolejny z braci, Ryszard, nie miał zbyt dużych możliwości rozbudowy zamku gdyż popadł w konflikt z królem i musiał uciekać do Irlandii, gdzie zginął w 1234 roku. Gilbert odzyskał królewską łaskę i obdarzony 50, a następnie kolejnymi 25 dębami prawdopodobnie przeprowadził modernizację zachodniej części zamku. Zmarł jednak już w 1241 roku z powodu ran odniesionych w trakcie turnieju w Ware w Hertfordshire.
   Męska linia rodziny Marshallów zakończyła się w 1245, a ich rozległe posiadłości zostały podzielone między różnych potomków. Zamek Chepstow przeszedł na najstarszą córkę Williama, Maud, która wyszła za Hugo Bigoda, earla Norfolk. Ich syn, nazywany Roger Bigod, przyjął tytuł earla i władał Chepstow aż do 1270 roku. Preferował jednak swoje dobra na terenie Anglii Wschodniej i nic nie świadczy o tym by prowadził jakieś prace budowlane na walijskim zamku. Dopiero gdy majątek przeszedł w ręce jego bratanka, piątego earla Norfolk, także o imieniu Roger Bigod, na zamku poczyniono znaczące inwestycje. W okresie tym wzniesiono nowe zabudowania na dolnym dziedzińcu, służące za główną rezydencje rodziny Bigod. Roger Bigod młodszy zbudował także po 1284 roku nową wieżę, później znaną jako Wieża Martena, oraz przebudował pod koniec XIII wieku donżon, czyli Wielką Wieżę. Na zakończenie prac mistrz budowlany Reginald miał skonstruować cztery balisty i opłacić cieślę, by zbudował olbrzymi żuraw do zamontowania ich na szczycie donżonu.

   Roger Bigod młodszy zmarł bezpotomnie w 1306 roku, w związku z czym zamek powrócił do angielskiej Korony. W 1312 roku władztwo Chepstow otrzymał od Edwarda II jego przyrodni brat Tomasz Brotherton. Z okresu tego pochodzi szereg dokumentów poświadczających liczne naprawy i zaopatrzenie zamku w garnizon składający się z dwunastu rycerzy i 60 piechurów. Chepstow pozostawał własnością królewską do 1324 roku, kiedy Edward II przyznał go swojemu niepopularnemu faworytowi, Hugo Despenserowi. Jednak zaledwie dwa lata później rząd Edwarda został obalony przez udany zamach stanu pod przewodnictwem królowej Isabel i Rogera Mortimera. Edward II i Despenser wycofali się do zamku Chepstow, lecz nie zaryzykowali oblężenia i uciekli dalej. Obaj ostatecznie zostali schwytani, Despenser został stracony, a król obalony i uwięziony.
   Od XIV wieku, a zwłaszcza po zakończeniu wojen między Anglią i Walią na początku XV wieku, znaczenie militarne zamku uległo zmniejszeniu. Jeszcze w 1403 roku został z inicjatywy ówczesnego właściciela Thomasa Mowbray, earla Norfolk, obsadzony przez garnizon dwudziestu zbrojnych i sześćdziesięciu łuczników w odpowiedzi na bunt Owaina Glyndŵra, ale jego wielkie rozmiary i ograniczone znaczenie strategiczne przyczyniły się do tego, że nie został zaatakowany przez Walijczyków. W trakcie Wojny Dwóch Róż zamek posłużył jedynie jako schronienie Ryszardowi Woodville, erlowi Rivers i jego synowi po porażce w bitwie pod Edgecote. Ich rywal, earl Warvick „Twórca Królów” obległ Chepstow, lecz garnizon poddał się bez walki, a Woodvillovie zostali później ścięci. Przez resztę XV wieku Chepstow był częścią majątku przyznanego Williamowi Herbertowi, earlowi Pembroke, a w 1508 roku przeszedł na własność sir Charlesa Somerseta, późniejszego earla Worcester, który przebudował zamek w stylu Tudorów na wygodniejszą rezydencję mieszkalną.
   W XVII wieku podczas angielskiej wojny domowej zamek obsadziły wojska rojalistów. Dominowali oni na terenie Walii na początku konfliktu, lecz w 1645 roku siły parlamentarne pod dowództwem Thomasa Morgana obległy Chepstow. Po ostrzelaniu zamku garnizon poddał się. Zamek uniknął co prawda celowej rozbiórki, ale w 1648 roku został ponownie zajęty przez rojalistów Nicholasa Kemeysa. Siły Parlamentu pod wodzą Olivera Cromwella, znów ostrzelały warownię powodując znaczne zniszczenia. Garnizon poddał się, a Kemeys został stracony. Po wojnie zamek został obsadzony przez garnizon i utrzymywany był jako koszary i więzienie polityczne. Więźniem w Chepstow był między innymi Henryk Marten, jeden z komisarzy, który podpisał wyrok śmierci na króla Karola I, przetrzymywany do własnej śmierci w 1680 roku. W 1682 roku zamek stał się własnością księcia Beauforta, garnizon został wycofany trzy lata później a budynki częściowo rozebrano, wynajęto najemcom lub pozostawiono na pastwę losu. Pierwsze prace naprawcze podjęto na początku XX wieku.

Architektura

   Zamek Chepstow założono na wąskim i podłużnym grzbiecie wzniesienia pomiędzy wapiennym klifem nad rzeką Wye po stronie północnej, a doliną Dell od strony lądu, na południu. Teren ten od wschodu otaczało zakole Wye, uchodzącej parę kilometrów niżej do estuarium rzeki Severn. Pierwsze zabudowania wzniesiono w najwyższym punkcie terenu pomiędzy dwoma przekopami, utworzonymi zapewne poprzez poszerzenie naturalnych skalnych szczelin. Odgrodzono w ten sposób dobrze chroniony teren o wymiarach 85 x 20 metrów.
   Najstarszą częścią zamku była tak zwana Wielka Wieża (Great Tower), czyli podłużny, prostokątny, murowany budynek o funkcji donżonu, którego wymiary w planie wynosiły 36 x 14 metrów, a wysokość pierwotnie około 10 metrów (po stronie zachodniej, gdzie teren był wyższy). Z powodu spadku terenu jego wschodnia część została osadzona na masywnym cokole, a elewacje zewnętrzne wzmocniono lizenami. Bardziej zagrożona ściana południowa była masywniejsza, miała około 2,6 metra grubości, podczas gdy usytuowana nad skarpą ściana północna otrzymała jedynie 1,2 metra grubości. W pierwszej fazie przypadającej wiek XI i XII była to budowla dwupoziomowa, przy czym dolna kondygnacja dostępna był przez portal północny, a górny poziom przez drewniane schody od strony wschodniej, wiodące do portalu z romańskim tympanonem zdobionym misternie rzeźbionymi krzyżami św. Andrzeja i rodzaju sieni wejściowej, z której przejściem w grubości muru oraz klatką schodową osiągało się główną, ceremonialną komnatę. Drugie wejście na piętro zapewne znajdowało się w elewacji północnej, dokąd bezpośrednio prowadziły drewniane schody. Oświetlenie dolnego piętra zapewniały jedynie trzy małe otwory, a górnego piętra siedem półkolistych rozglifionych okien, znajdujących się od bezpieczniejszej strony wychodzącej na rzekę. Niewielkie okna posiadała także fasada wschodnia, natomiast południowa i zachodnia ściana ze względów bezpieczeństwa były ich pozbawione. Pierwotnie każdą kondygnację wypełniały pojedyncze, obszerne komnaty, rozdzielone drewnianym stropem, którego poprzeczne legary opierały się na otworach w ścianach wzdłużnych oraz na pojedynczej, masywnej belce umocowanej w gniazdach dwóch krótszych ścian i podtrzymywanej od dołu przez drewniane słupy. Główna, górna sala po stronie południowej i zachodniej miała w ścianach utworzone rzędy arkad o półkolistych zwieńczeniach, przy czym środkowa arkada południowa mogła być większa. Oryginalnie były one otynkowane i ozdobione biało – pomarańczowymi wzorami. Dolna kondygnacja pierwotnie pełniła zapewne funkcję spiżarni i magazynu, a od XIV stulecia zbrojowni. Górna natomiast była dość nietypowa – nie posiadała kominka do ogrzewania, latryn, podziału na prywatne, mniejsze pomieszczenia, ani, poza północnym portalem, przejść dla służby. Z tego powodu przypuszcza się, iż nie była to typowa aula lorda (great hall), lecz raczej komnata reprezentacyjna przeznaczona do odbywania sądów, z miejscem dla króla w centralnej, największej niszy po stronie południowej. Obronność donżonu ograniczona była jedynie do galerii dla straży na koronie murów obwodowych, najpewniej pozbawionej jednak krenelażu.

   W latach 1219-1245 przebudowano górne piętro donżonu przebijając pięć nowych, gotyckich okien (trzy po stronie północnej, po jednym od wschodu i południa), z ławami w głębokich niszach po wewnętrznej stronie skierowanej nad rzekę oraz urządzono prywatne komnaty po zachodniej stronie. Każde okno dzieliło się na dwa otwory ze zwieńczeniami w trójliście, poniżej czwórlistnego maswerku. Jedynie górna część okien była przeszklona, dolną zaopatrzono w otwory mocujące drewniane okiennice. Zachodnią część donżonu podwyższono także o kolejne piętro, podtrzymywane na pojedynczym filarze z pięknie zdobionymi łukami opadającymi na konsole o liściastych formach. Dodatkowa, mieszcząca prywatną komnatę kondygnacja oświetlana była od północy dwoma ostrołukowymi oknami i skomunikowana za pomocą drewnianych, zewnętrznych schodów. W dawnej dużej wnęce środkowej na głównym piętrze urządzono wówczas kominek, dzięki czemu donżon mógł pełnić bardziej typowe funkcje mieszkalno – reprezentacyjne, jako siedziba możnego lorda. W latach 1293-1300 Roger Bigod podwyższył pozostałą, wschodnią część donżonu, umieszczając w jej wschodnich narożnikach nieduże wieżyczki, oraz pokrył całość ołowianym dachem. Donżon osiągnął wówczas wysokość 23 metrów. Od strony rzeki Roger wzniósł tzw. galerię, czyli kryty ganek biegnący wzdłuż donżonu, stanowiący połączenie między środkowym i górnym dziedzińcem. Wewnątrz posiadał on szereg półkolistych nisz w ścianie zwróconej w stronę rzeki oraz górny chodnik obronny zabezpieczony krenelażem. Oba końce: wschodni i zachodni, zamykane były wrotami. Z chwilą budowy ganku zniknąć musiały zewnętrzne schody prowadzące od północy na piętra donżonu. Zapewne zostały one wówczas zastąpione wewnętrznymi klatkami schodowymi. Poniżej ganku, u podnóża klifów w przybrzeżnym mule zbudowano cylindryczny zbiornik na wodę, mającą spływać do niego z naturalnego źródła w nadrzecznych skałach. Wodę tą czerpano za pomocą kołowrotków i wiader opuszczanych na linach.

   Do Wielkiej Wieży przylegały dwa podzamcza: zachodnie, zwane także górnym dziedzińcem (o wymiarach około 38 x 16 metrów) oraz wschodnie, które później zostało dziedzińcem środkowym. Pomiędzy 1189 a 1245 rokiem podzamcze środkowe wzmocniono dwoma basztami od strony wschodniej: trójkondygnacyjną cylindryczną w narożniku i podkowiastą. Trzecia, nieco mniejsza, wysunięta całkowicie przed lico muru baszta podkowiasta umieszczona została od strony południowej. Masywniejsza, trójkondygnacyjna wschodnia baszta podkowiasta, także wysunięta była poza lico muru i flankowała bramę, wciśniętą pomiędzy nadrzeczne klify po stronie północnej, będącą zwykłym portalem przeprutym w murze. W XVI wieku wnętrze przyziemia baszty przekształcono na kuchnię, montując w niej kominek i piec chlebowy. Górne kondygnacje wciąż jednak pełniły funkcje obronne i były dostępne jedynie z korony muru obronnego. W okresie średniowiecza dziedziniec środkowy najpewniej nie był zabudowany, pełniąc jedynie funkcje obronne. Być może nie chciano także redukować dominacji nad otoczeniem donżonu.
   Podzamcze górne stanowiło główny dziedziniec XI-wiecznego zamku, otoczony dwoma kurtynami muru z bramę wjazdową po stronie zachodniej i zabezpieczony od północy niedostępnymi skarpami. Około 1215 roku w południowo – zachodnim narożniku wzniesiono czworoboczną wieżę mieszkalną, zwaną od nazwiska fundatora Wieżą Marshalla. Mieściła ona prywatną komnatę na piętrze oraz kuchnię w przyziemiu. Górna komnata, zwana w źródłach „camera comitisse”, mogła służyć żonie Williama Marshalla. Była ona dobrze oświetlona pięcioma umieszczonymi w głębokich niszach oknami i ogrzewana kominkiem osadzonym  w ścianie od strony dziedzińca. Dolna gospodarcza kondygnacja została zaopatrzona w odpływ na nieczystości z wylotem w dolinę Dell. Dodatkowo po przeciwnej, nadrzecznej stronie w murze obronnym umieszczono latrynę. Wieża zwieńczona była krenelażem i najprawdopodobniej hurdycjami, miała też połączenie z chodnikiem obrońców od północy i wschodu. Od zachodu wjazdu bronił szeroki, wyciosany w skale przekop, ponad którym przerzucono drewniany most oparty na kamiennym filarze.

   W latach 30-tych XIII wieku zachodnią stronę obwarowań przedłużono o tzw. barbakan, wzmocniony basztą w południowo – zachodnim narożniku. Była ona albo otwarta od strony dziedzińca lub, co bardziej prawdopodobna, zamknięta drewnianą ścianą. Drewniane stropy dzieliły ją na trzy kondygnację, a komunikację pionową zapewniała spiralna klatka schodowa, począwszy od nieoświetlanego przyziemia do chronionej blankami górnej galerii obronnej. Mur przepruty był otworami strzelczymi na poziomie przyziemia oraz zwieńczony chodnikiem obronnym na wystających od strony dziedzińca wspornikach i zabezpieczony krenelażem z otworami strzelczymi w co drugim merlonie. Na dnie przekopu pomiędzy barbakanem a górnym dziedzińcem funkcjonowała mała furta, zapewne służąca obrońcom do niezauważonemu opuszczeniu zamku. Około 1298 roku prostą bramę barbakanu w postaci zwykłych wrót zastąpiono wysuniętą przed lico muru czworoboczną wieżą bramną, zamykaną na bronę i zwodzony most. Jej cechą charakterystyczną była bardzo wysoka arkada po zewnętrznej, poprzedzonej przekopem stronie. Wejście do górnej izby bramy, gdzie znajdował się mechanizm obsługujący bronę, prowadziło tylko przez basztę południowo – zachodnią i wzdłuż korony murów. Podobnie jak na górnym dziedzińcu, północny, nadrzeczny kraniec muru zaopatrzono w latrynę, ułatwiającą z pewnością codzienne garnizonowe życie straży.
   Najdalej na wschód wysuniętą częścią warowni było podzamcze dolne. Już około 1189 roku otrzymało ono potężną bramę składającą się z dwóch baszt flankujących przejazd pomiędzy nimi. Był to jeden z najwcześniejszych zespołów bramnych tego rodzaju na terenie Walii i Anglii, najnowocześniejszy system obronny w chwili swego powstania. Przejazdu bramnego chroniły dwie brony (których przeciwwagi opadały w cylindryczne, starannie obrobione szyby), nabijane żelazem wrota, otwory strzelcze w suficie tzw. mordownie, hurdycje wieńczące szczyt bramy oraz w późniejszym okresie prostokątne przedbramie. Ponadto dolnego dziedzińca broniła narożna, wschodnia baszta o nieznanej dziś formie. W XIII wieku Roger Bigod dobudował czworoboczne komnaty po wewnętrznej stronie baszt bramnych, co przedłużyło przejazd bramny. W przyziemiu lewa izba służyła za wiezienie, prawa natomiast za pomieszczenie straży. Na piętrze komnaty zaopatrzono w kominek, pełniły więc funkcje mieszkalne, prawdopodobnie z przeznaczeniem dla konstabla, zarządzającego zamkiem w trakcie nieobecności lorda.

   W latach 1270-1300 na dziedzińcu dolnym Roger Bigod wzniósł nowe zabudowania przylegające do nadrzecznej, północnej kurtyny muru. Składały się one z dwóch umieszczonych pod kątem skrzydeł, połączonych przez środkowe przejście dla służby, które wykorzystywało znajdujące się tam obniżenie terenu. Budynek wielkiej auli na zachodnim krańcu (great hall) pełnił funkcje ceremonialne i reprezentacyjne, przyjmowano tam gości, podawano posiłki i urządzano uczty. Aula miała wymiary 17 x 8,7 metra. Jej posadzka była wyłożona dekorowanymi płytkami i oświetlana dużymi oknami o bogatych maswerkach – dwoma od strony dziedzińca i jednym od strony rzeki. W zachodnim krańcu sali na podwyższeniu stał duży stół, a na lewo od podium kwadratowa komnata umieszczona w wysuniętej w stronę rzeki wieżyczce, czy też ryzalicie. Jej piętro mogło pełnić funkcję oratorium lub kaplicy. We wschodniej ścianie przepruto trzy ostrołukowe portale: lewy prowadzący do spiżarni, środkowy do schodów i przejścia do kuchni oraz prawy do większego pomieszczenia gospodarczego. Głównego wejścia do wielkiej sali wiodło  od strony południowej poprzez wyszukany przedsionek wysunięty w kierunku dziedzińca. Co ciekawe przedsionek ten poprzedzony był głębokim na 1,3 metra dołem, ponad którym opadała zwodzona kładka lub inny mechanizm zabezpieczający i izolujący budynek od reszty zamku. Wewnątrz przedsionek zwieńczono sklepieniem krzyżowo – żebrowym i ozdobiono dwoma herbami, wymalowanymi na ścianie ponad portalem wejściowym około 1292 roku. Powyżej trzech portali we wschodniej ścianie wielkiej sali umieszczono kolejny portal, który poprzez drewniane schody prowadził do prywatnej komnaty earla na piętrze. Zajmowała ona środkową część zespołu budynków, będąc połączeniem sypialni, prywatnego pokoju dziennego oraz komnaty audiencyjnej do przyjmowania najważniejszych gości. Jej ogrzewanie zapewniał wyszukany kominek. Oprócz portalu do auli, skomunikowana była ona również z przyziemem poprzez spiralną klatkę schodową w pobliżu przedsionka. Poniżej auli znajdowało się natomiast pomieszczenie na wino z trzema przęsłami sklepienia krzyżowo – żebrowego. Składowano tu przy ścianach beczki z trunkiem, wyciągane za pomocą lin i kołowrotów wprost z łodzi u podstawy klifów.

   Wspomniane już środkowe przejście dla służby posiadało wysokość dwóch kondygnacji i solidne zamykane za zasuwę wrota od strony dziedzińca. We wschodniej ścianie przepruto trzy otwory służące do podawania naczyń i potraw z kuchni, przenoszonych następnie do wielkiej sali. Obok nich niewielka, dostępna po schodach izba zawierała szereg latryn z wylotami skierowanymi nad rzekę. Naprzeciwko schody prowadziły do piwnicy oraz na zewnętrzny taras umieszczony na nadrzecznej skarpie i flankowany przez dwie przypory górnych prywatnych komnat. Pierwotnie taras ten mógł być ogrodzony, a sądząc po detalach architektonicznych raczej nie był przeznaczony dla służby, lecz dla właścicieli zamku, dając wspaniały widok w dolinę Wye.
   Północno – wschodnią część zespołu budynków zajmowała budowana od 1282 roku obszerna kuchnia o trzech pięknych, dużych, gotyckich oknach. Jej rozmiary świadczyły o gościnności i splendorze jaki chciał roztaczać ówczesny pan zamku. Nieregularne wnętrze zwieńczone było wysoką otwartą więźbą i ołowianym dachem. Gotowanie odbywać się musiało na paru otwartych paleniskach pośrodku pomieszczenia, a dym wydostawał się przez ozdobny, wykonany z emaliowanej ceramiki lufcik na środku dachu. Stoły do przyrządzania posiłków ustawione były wokół ścian, skąd potrawy podawano dalej przez wspomniane otwory w ścianie i zanoszono na uczty w wielkiej sali. W kuchni funkcjonował również rozbudowany system usuwania odpadków umieszczony w podłodze oraz  portal w północnej ścianie przez który można było wciągać zaopatrzenie wprost ze statków na rzece. Skrajną wschodnią część budynku zajmowały trzy komnaty z których każda zaopatrzona była w latrynę. Od strony zewnętrznej mury budynku zakończone były krenelażem, który sądząc po otworach strzelczych w merlonach, nie pełnił jedynie funkcji ozdobnej. Elewacja skrzydła gospodarczego od strony dziedzińca do dziś posiada ślady po wspornikach i gniazdach na belki podtrzymujące drewniane lub szachulcowe ganki, przystawione na wysokości drugiego piętra do budynku. Zapewniały one bezpośrednią komunikację prywatnej komnaty earla z kuchnią, wschodnimi komnatami, a nawet z tyłem wschodniego zespołu bramnego.

   Kolejną inwestycją budowlaną Rogera Bigoda była w latach 1286-1293 tzw. Wieża Martena, masywna podkowiasta wieża o wymiarach 16,4 x 13,5 metra. Została ona wzniesiona we wschodnim narożniku dolnego podzamcza, prawdopodobnie na miejscu wcześniejszej, mniejszej baszty. Na trzech piętrach mieściła ona prywatne komnaty, możliwe iż przeznaczone do goszczenia króla w razie odwiedzin. Ponadto zaopatrzona była w nieoświetloną piwnicę, galerię obronną i dodatkową izbę w górnej części poddasza oraz kaplicę umieszczoną w czworobocznym ryzalicie przy murze po stronie północnej. Wszystkie trzy wejścia do Wieża Martena (jedno w przyziemiu i dwa prowadzące na koronę muru obronnego) zaopatrzone były w brony, dzięki czemu mogła ona stanowić samodzielne dzieło obronne. Nietypowo w razie podniesienia jednej z bron blokowany był dostęp do ołtarza w kaplicy. Musiała być ona jednak na tyle lekka, iż podnoszono ją ręcznie, gdyż nie odnaleziono miejsca na obsługujący ją kołowrotek. W przyziemiu znajdowały się jedynie trzy otwory strzelcze skierowane na różne strony świata. Komnaty na pierwszym i drugim piętrze były już nieco lepiej oświetlone, pierwotnie za pomocą wąskich szczelinowych i ostrołukowych okien, na drugim piętrze flankowanych przez umieszczone w niszy siedziska. Duże okna  o prostokątnych ościeżach zostały wprowadzone w XVI wieku. Piętra zaopatrzono również w dostęp do latryn oraz  w kominki, przy czym ten na pierwszym piętrze dodano w czasach Tudorów. Kondygnacje rozdzielone były drewnianymi stropami, ułożonymi na odsadzce muru otaczającej całą wewnętrzną przestrzeń. Komunikację pomiędzy nimi zapewniała kręcona, kamienna klatka schodowa usytuowana w narożniku wieży (za wyjątkiem piwnicy dostępnej przez właz w podłodze). Od strony zewnętrznej Wieża Martena została wzmocniona ostrogami, a jej zwieńczenie stanowił krenelaż, na którym umieszczono pięć figur witających przybywających do zamku. Przedstawiały one między innymi wojownika z tarczą, muzyka i rycerza.

Stan obecny

   Zamek Chepstow jest jednym z najbardziej znanych i najlepiej zachowanych zamków na terenie Walii, jest również dzięki wieloletnim badaniom najlepiej rozpoznanym, o czym świadczą liczne rekonstrukcje poszczególnych faz jego rozwoju. O jego wyjątkowości świadczy ponadto jeden z najstarszych murowanych donżonów na terenie Brytanii, innowacyjny w momencie powstania zespół głównej bramy wschodniej oraz monumentalny zespół gospodarczo – mieszkalnych pomieszczeń z końca XIII wieku. Co więcej na zamku zachował się w doskonałym stanie wyjątkowy zabytek – dębowe, nabijane gwoździami i płatami blachy drewniane wrota głównej bramny z końca XII wieku. Uchodzą one za najstarszy tego rodzaju zabytek na terenie Europy. Zamek otwarty jest dla zwiedzających. Od 1984 roku jest pod opieką Cadw, walijskiego organu rządowego odpowiedzialnego za ochronę, zachowanie i promowanie dziedzictwa Walii. Na zamku często odbywają się imprezy okolicznościowe i plenerowe.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Gravett C.,  English Castles 1200-1300, Oxford 2009.

Kenyon J., The medieval castles of Wales, Cardiff 2010.
Lindsay E., The castles of Wales, London 1998.
Morgane G., Castles in Wales, Talybont 2008.
Salter M., The castles of Gwent, Glamorgan & Gower, Malvern 2002.
Turner R., Chepstow Castle, Cardiff 2007.