Historia
Zamek Kildrummy wybudowany został około połowy XIII wieku, być może z inicjatywy earlów Mar, prawdopodobnie przy wsparciu, a z pewnością za przyzwoleniem szkockiego monarchy. Z pewnością w 1296 roku znajdował się w rękach Donalda, earla Mar, kiedy to u progu pierwszej wojny o szkocką niepodległość, wizytę złożył mu król Anglii Edward I Długonogi. Kildrummy wciąż pozostawało wówczas w trakcie budowy, dlatego do jego ukończenia przyczynić się mogli królewscy mistrzowie budowlani i architekci, co poskutkowało podobieństwem niektórych partii zamku do warowni wznoszonych pod koniec XIII wieku przez Edwarda na terenie Walii.
Kildrummy usytuowano w strategicznie ważnym miejscu, na szlaku biegnącym z centrum królestwa na północ ku ziemiom Moray i Buchan. Jego budowa mogła mieć związek z umacnianiem królewskich wpływów w tym odległym regionie oraz stłumieniem buntów ludności Moray z lat 30-tych XIII wieku. Związana była także z przeniesieniem siedziby earlów Mar z mniej dogodnie położonego zamku Doune of Invernochty, do czasu budowy Kildrummy ich głównej siedziby.
W 1303 roku zamek ponownie odwiedzony został przez Edwarda I, w trakcie jego drogi powrotnej z Moray. Był to okres wojny szkocko – angielskiej i podporządkowania kraju przez silniejszego południowego sąsiada. Earlowie Mar skoligaceni byli z Robertem Brucem, earlem Carrick, a od 1306 roku królem Szkocji, mężem Izabeli, córki Donalda, earla Mar, którego potomek, Gratney, poślubił siostrę Roberta, Christinę. Gdy w 1305 roku Gratney zmarł, Robert objął Christinę i jej syna w opiekę, co poskutkowało reakcją Edwarda, który nakazał mu wydać Kildrummy. Wzajemna wrogość pomiędzy Edwardem a Robertem stopniowo narastała, aż do wybuchu otwartego zbrojnego konfliktu. Nowy władca Szkocji musiał wycofać się przed Anglikami na północ. W Kildrummy schronienie znalazł dwór, druga żona króla, Elizabeth de Burgh, oraz jego córka o imieniu Marjorie, pochodząca ze związku z Izabelą. Musieli oni jednak uciekać jeszcze dalej na północ, gdyż pod zamek wysłana została armia pod dowództwem syna Edwarda I, księcia Walii, oraz Aymera de Valence, drugiego earla Pembroke. W Kildrummy pozostał Neil Bruce, młodszy brat króla Roberta, którego zadaniem było przygotować warownię do obrony. Garnizon dzielnie odpierał angielskie szturmy i ostrzał prowadzony przez inżyniera, królewskiego znawcę machin oblężniczych, Thomasa de Houghtona, lecz zamek ostatecznie padł na skutek zdrady. Anglikom udało się przekupić kowala Osbourna, który podłożył ogień pod wielką aulę, służącą w tym czasie jako magazyn zboża. Pożar szybko rozprzestrzenił się na cały zamek, zmuszając garnizon do kapitulacji. Neil Bruce został pojmany i ścięty w Berwick, natomiast zamek częściowo rozebrano. Pojmana została także królowa, przebywająca wówczas w Tain i przetransportowana na południe do Anglii.
Kilka lub kilkanaście lat po oblężeniu, zamek musiał zostać odbudowany, gdyż w 1333 roku więzieniem był w nim Duncan, earl Fife, a w 1335 roku Kildrummy stało się ponownie celem ataku. Tym razem obroną kierowała lady Christina Bruce, siostra zmarłego króla Szkocji, zaś napastnikami była proangielska frakcja roszczącego sobie pretensje do tronu Edwarda Balliola. Oblężenie okazało się nieskuteczne. Musiano je zwinąć w obliczu odsieczy prowadzonej przez sir Andrew Moraya, męża Christiny i zarazem regenta królestwa Szkocji. Dowodzący napastnikami David III Strathbogie, earl Atholl, rozbity został przez Szkotów w bitwie pod Culblean, co poza uwolnieniem od zagrożenia Kildrummy pozwoliło wrócić z wygnania młodemu królowi Dawidowi II. W tydzień po swoim powrocie z Francji odwiedził on ciotkę Christinę w Kildrummy. Bywał tam jeszcze kilkukrotnie, aż do swojego uwięzienia w 1346 roku po przegranej z Anglikami w bitwie pod Neville’s Cross.
Zamek znajdował się w posiadaniu Christiny do jej śmierci w 1357 roku. Jeszcze w tym samym roku Dawid II przekazał Kildrummy w ręce Thomasa, earla Mar, lecz musiał oblegać go w 1363 roku, kiedy Thomas wypowiedział szkockiemu monarsze posłuszeństwo i przeszedł na stronę króla Anglii, Edwarda III. Po zajęciu zamek włączony został do dóbr królewskich, natomiast tytuł earla Mar po śmierci Thomasa w 1374 roku przypadł jego siostrze Margaret, a następnie siostrzenicy Isobel.
Na przełomie XIV i XV wieku teoretycznie rządy w Szkocji sprawował nieporadny Robert III, lecz realnie władzę trzymał jego brat Robert Stewart, książę Albany. Sytuację tą wykorzystał ich bratanek Alexander Stewart, który wpierw napadł, pojmał i zgładził sir Malcolma Drummonda, męża Isobel, a następnie w 1404 roku zaatakował i zdobył Kildrummy, zmuszając Isobel do małżeństwa i przywłaszczając sobie tytuł earla Mar. Alexander Stewart pomimo tak bezprawnych poczynań posiadał zamek aż do swej śmierci w 1435 roku, prowadząc w międzyczasie prace nad jego rozbudową. Następnie został on przejęty wraz z tytułem earlowskim przez króla Jakuba I, który powierzając go swym zarządcą, między 1438 a 1471 rokiem sfinansował kolejne prace modernizacyjne (między innymi wzniesiono wówczas przedbramie).
W 1507 roku Kildrummy przekazane zostało przez króla Jakuba IV Alexandrowi, pierwszemu lordowi Elphistone. Jego potomkowie dzierżyli zamek przez kolejne ponad sto lat, dokonując w międzyczasie przebudowy wnętrz, w celu przystosowania średniowiecznego zamku do wygodniejszych warunków mieszkalnych. W 1626 roku Kildrummy zostało przejęte przez Johna Erskine, po którym właścicielami byli jego następcy. W 1690 roku zamek zajęły oddziały jakobickich powstańców walczących o prawa do tronu Stewartów. Ich sprawa nie miała jednak większych szans powodzenia, a sam zamek został spalony w trakcie wycofywania się buntowników przed oddziałami rządowymi. Pomimo tego po przeprowadzeniu częściowych napraw był jeszcze później zamieszkiwany do 1715 roku, kiedy to ówczesny właściciel Kildrummy, kolejny John Erskine, wmieszał się w następne powstanie jakobickie. Klęska rojalistów pod Sheriffmuir zmusiła Erskina do ucieczki do Francji, przez co zamek Kildrummy utracił funkcję szlacheckiej rezydencji i zaczął popadać w ruinę, szybko powiększającą się z powodu rozbiórek prowadzonych przez okoliczną ludność, chcącą pozyskiwać darmowy materiał budowlany.
Architektura
Zamek wzniesiony został na dość łagodnym stoku wzgórza opadającego na wschodzie i południu ku dolinie rzeki Don, a od północy i zachodu ograniczonego stromymi spadkami terenu ku wąwozowi Back Den, którym płynął niewielki strumień. Otrzymał on w planie kształt dość regularnego wieloboku o wielkości około 55 x 45 metrów z długą prostą kurtyną północno – zachodnią i krótszymi, wielokrotnie załamanymi pozostałymi odcinkami, w narożnikach których wstawione zostały baszty. Mury posiadały grubość wahającą się od 1,8 do 2,4 metra, zaś ich wysokość dochodziła do 10,6 metrów. Zwieńczone były chodnikiem dla obrońców chronionym krenelażem, oraz najpewniej w czasach zagrożeń drewnianymi gankami hurdycji. Zewnętrzną strefę obrony stanowił przekop, szeroki i głęboki zwłaszcza po stronie nie graniczącej z wąwozem, gdzie dochodził do 25 metrów szerokości i 5 metrów głębokości.
Brama wjazdowa umieszczona została w południowo – wschodniej części obwodu w okazałym budynku bramnym o dwubasztowej części zewnętrznej (każda baszta o średnicy około 10 metrów, całość 20,4 metrów szerokości). Jego wygląd był bardzo zbliżony do bramy zamku Edwarda I w walijskim Harlech, gdzie przejazd bramny także flankowany był przez dwie półokrągłe, wysunięte w stronę przekopu masywne baszty, przechodzące po stronie dziedzińca w czworoboczny budynek. Jedyną większą różnicą w Kildrummy był brak cylindrycznych narożnych wieżyczek mieszczących klatki schodowe. Komunikacja pionowa w szkockim zamku odbywała się za pomocą schodów osadzonych w narożnikach pomiędzy budynkiem bramnym a kurtynami murów. Przyziemie bramy mieściło po jednym półkolistym w planie, podsklepionym pomieszczeniu bojowym w każdej z baszt oraz po jednym prawie kwadratowym pomieszczeniu, także sklepionym, po każdej stronie tylnej części przejazdu, gdzie swoje siedziby mieli zapewne straż i odźwierny. Zachodnia tylna izba ogrzewana była kominkiem oraz zaopatrzona w otwór strzelecki skierowany w stronę przejazdu bramnego, wschodnia zaś skomunikowana z nim portalem. Przypuszczać można, iż piętro budynku bramnego poza mechanizmem obsługującym bronę mieściło komnatę mieszkalną.
W XV wieku budynek bramny poprzedzony został niedużym, czworobocznym przedbramiem. W jego wnętrzu umieszczono głęboki na 2,4 metra dół wielkości 6,4 x 2,5 metra, ponad którym przerzucany był most zwodzony. W narożniku północno – zachodnim spiralna klatka schodowa prowadziła na piętro, skąd zapewne obsługiwano mechanizm podnoszący i opuszczający kładkę, która w momencie dźwigania, tylną częścią chowała się w dole. Dodatkowo wąska furta we wschodnim murze prowadziła do głównego budynku bramnego. Przedbramie prawdopodobnie nie było w całości zadaszone, gdyż w dole pod mostem zwodzonym utworzono kanał odprowadzający przez zakratowany otwór nadmiar wody deszczowej. Po dobudowaniu przedbramia długość przejazdu bramnego wydłużyła się prawie do 26,8 metrów. Biorąc pod uwagę jego niewielką szerokość, most zwodzony oraz trzy lub cztery przegradzające drogę wrota, zespół bramny stanowił bardzo trudną do sforsowania przeszkodę.
Pierwotnie obrona zamku, ale i funkcje mieszkalne, spoczywały na narożnych basztach. Dwie z nich, południowo – wschodnia i południowo – zachodnia (nazywane Brux i Maule), miały kształt wydłużony, podkowiasty i ulokowane były bliżej części czołowej zamku. Wystawały one jedynie połowicznie poza obwód muru. Formę cylindryczną otrzymała narożna baszta północna (ang. Warden’s Tower), praktycznie w całości wysunięta poza obwód murów, podobnie jak najmasywniejsza wieża zachodnia zwana Śnieżną (ang. Snow Tower). Planowano jeszcze zbudować basztę północno – wschodnią na przedłużeniu kaplicy zamkowej, lecz planów tych najwyraźniej nigdy nie zrealizowano.
Baszty podkowiaste, obie o średnicy około 9,1 metra, posiadały przyziemia oraz dwie górne kondygnacje zwieńczone platformami bojowymi, zapewne chronionymi krenelażem. Przewyższały więc koronę murów obronnych zaledwie o jedno piętro. Najniższe przyziemia pozbawione były otworów strzeleckich i okiennych, a także nie skomunikowane z piętrami. Musiały więc one służyć jedynie za magazyny, dopiero w późniejszym okresie w basztę południowo – wschodnią wstawiono piec. Na piętra prowadziły spiralne klatki schodowe, osadzone podobnie jak przy bramie, w północnych kątach między murami a basztami. Wejścia do nich przy dziedzińcu można było blokować ryglem, na wypadek przedarcia wrogów do wnętrza zamku. Pierwsze piętra posiadały po trzy rozmieszczone radialnie otwory strzeleckie oraz wyposażone były w latryny. Drugie piętra najpewniej mogły pełnić rolę ogrzewanych kominkami pomieszczeń mieszkalnych.
Baszta północna (ang. Warden’s Tower) o średnicy 11,5 metra i murach grubych na 2,6 metra, na poziomie najniższej kondygnacji mieściła celę więzienną, powyżej zaś komnaty mieszkalne, dostępne spiralną klatką schodową osadzoną w grubości muru, najpewniej przeznaczone dla zarządcy zamku. Wejście do więzienia zamykane było dwoma drzwiami z ryglami, a w jego wnętrzu znajdowała się latryna. Pierwsze piętro, podobnie jak w basztach podkowiastych, służyło obronie poprzez szczelinowe otwory strzeleckie, zaopatrzone było też w latrynę dla straży. Dwa najwyższe piętra mieszkalne ogrzewane były kominkami i oświetlane większymi, dwudzielnymi oknami o ostrołucznych zwieńczeniach. Nie licząc celi więziennej piętra baszty przykryte były drewnianymi stropami kładzionymi na odsadzce muru.
Wieża Śnieżna była w zasadzie donżonem o najmasywniejszej konstrukcji na całym zamku, przyrównywanym często do cylindrycznego donżonu we francuskim Coucy. Posiadała 16,1 metra średnicy na poziomie poszerzonego cokołu (15,2 metra średnicy powyżej niego) i mury grube aż na 3,6 metra. Mieściła wewnątrz pięć sklepionych kopułowo kondygnacji (niekiedy błędnie podawana jest ilość siedmiu kondygnacji), których mieszkańcy zaopatrywani mogli być w wodę ze znajdującej się w przyziemiu studni. Pośrodku każdego sklepienia budowniczowie pozostawili otwór, którym wiadro za pomocą liny i kołowrotu mogło być wciągane na górę. Kolejną ciekawostką była wewnętrzna dookolna galeria na poziomie pierwszego piętra donżonu.
Cele reprezentacyjne spełniał na zamku prostokątny w planie budynek wielkiej auli (ang. great hall) o wymiarach 21,6 x 12,3 metra i grubości muru wynoszącej 1,8 metra, przystawiony do północno – zachodniej kurtyny muru obronnego mniej więcej w połowie jej długości. Jego oświetlenie zapewniały duże okna od północy i południa, zaopatrzone w boczne, kamienne siedziska, przy czym otwory północne, dwudzielne, skierowane w stronę wąwozu Back Den zamykane były drewnianymi okiennicami oraz zabezpieczane żelaznymi kratami. Kolejne miejsca do spoczynku zapewniała nietypowa kamienna ława poprowadzona wzdłuż ścian. Budynek nie miał kominków, ogrzewanie musiało więc być zapewnione przez przenośne paleniska umieszczane w metalowych koszach lub przez otwarte centralne palenisko z którego dym wydostawałby się przez otwartą więźbę dachową i komin na kalenicy dachu. Choć aula nie posiadała wyższego piętra, to kręcone schody w północno – wschodnim narożniku wiodły na drewniany balkon, czy też galerię dla muzyków. Stół earla zapewne stał w zachodniej części auli, skąd pobliskie schody prowadziły do bardziej prywatnego pomieszczenia, w którym pan zamku mógł odpocząć od zgiełku uczty. W stronę auli skierowane było ono na wysokości piętra pojedynczym oknem, z którego earl mógł sprawdzać co dzieje się na przyjęciu. W XVI wieku komnata ta włączona została w budynek tzw. Wieży Elphistona, mieszczącej w przyziemiu sklepioną kolebkowo spiżarnię, a wyżej komnaty mieszkalne. Najpewniej w okresie tym wzniesiono też dodatkowy wąski trakt przed aulą od strony dziedzińca, który zasłonił okna reprezentacyjnej sali (co wskazywałoby, iż utraciła już wtedy tą funkcję).
Po stronie wschodniej budynek auli sąsiadował z zamkową kuchnią (około 7,3 x 7,3 metra), która dostępna była z niewielkiego dziedzińczyka w narożniku zamku, zamkniętego od strony głównego dziedzińca budynkiem kaplicy. Kuchnia mieściła wewnątrz kominek – palenisko, kamienny zlew z odpływem, i ścienną półkę, wszystkie osadzone w ścianie północnej. Budynek kaplicy (14,3 x 5,8 metra) wystawał częściowo, pod skosem, poza obwód muru obronnego, gdzie pierwotnie planowano umieścić dodatkową basztę, po przeciwnej stronie zaś pozostawiał jedynie wąski korytarz będący jedynym sposobem dojścia do baszty północnej i sąsiadującej z nią furty wypadowej. Furta ta prowadziła do brzegu skarpy, skąd podziemny, sklepiony korytarz ze schodami zapewniał zejście do strumienia na dno wąwozu. Sama kaplica mieściła się na piętrze, gdzie ołtarz oświetlany był przez triadę wysokich lancetowatych okien. W narożniku północno – wschodnim znajdowała się ambra (półka na kościelne precjoza), a obok niej umieszczono przejście do małej zakrystii z latryną, osadzonej w specjalnie pogrubionym murze narożnika kaplicy. Być może w zachodniej części kaplicy znajdowała się empora, która dostępna byłaby z balkonu we wschodniej części auli. Dół budynku kaplicy przykryty był drewnianym stropem i dostępny od południa, wejściem tuż przy murze obronnym. Dziedziniec zamku przez większość średniowiecza pozostawał niezabudowany, dopiero o schyłku tego okresu został wybrukowany, a pod koniec XV lub w XVI wieku w południowo- wschodniej części usytuowano zabudowania piekarni z trzema piecami chlebowymi i odpływem na nieczystości skierowanym w stronę kurtyny muru, gdzie znajdowała się latryna. Podobne latryny umieszczone były także w grubości murów pozostałych kurtyn po stronie południowej, wschodniej i zachodniej, skąd odpływy skierowane były ku przekopowi.
Stan obecny
Zamek posiada dziś niestety formę słabo zachowanej ruiny, spośród której w najlepszym stanie przetrwała baszta północna, północno – wschodni odcinek obwarowań z zewnętrzną ścianą budynku kaplicy oraz pozostałości wieży Elphistona. Pozostałe części zamku choć gorzej zachowane, pozwalają na odtworzenie jego wyglądu dzięki uczytelnieniu murów przeprowadzonych w trakcie prac renowacyjnych. Zabytek znajduje się pod opieką organizacji Historic Environment Scotland, która udostępnia go dla zwiedzających.
powrót do indeksu alfabetycznego
bibliografia:
Brown M., Scottish baronial castles 1250-1450, Oxford 2009.
Coventry M., The castles of Scotland, Prestonpans 2015.
Lindsay M., The castles of Scotland, London 1995.
MacGibbon D., Ross T., The castellated and domestic architecture of Scotland from the twelfth to the eighteenth century, t. 1, Edinburgh 1887.
Salter M., The castles of Grampian and Angus, Malvern 1995.
Simpson W.D., A new survey of Kildrummy Castle, „Proc Soc Antiq Scot”, vol. 62, 1927-1928.
Tabraham C., Kildrummy Castle and Glenbuchat Castle, Hawick 2006.
Tabraham C., Scotland’s Castles, London 2005.