Zawichost – klasztor franciszkański

Historia

   Kościół został zbudowany wraz z klasztorem około 1245-1254 dla zakonu klarysek, z fundacji księcia Bolesława Wstydliwego dla jego siostry Salomei, żony władcy węgierskiego Kolomana. Małżonek Salomei zmarł w wyniku ran odniesionych po przegranej bitwie z Mongołami nad rzeką Sajo, dlatego owdowiała Salomea postanowiła wrócić do rodzinnej Małopolski, gdzie w międzyczasie na krakowskim tronie zasiadł jej młodszy brat. Habit przybrała w 1245 roku w Sandomierzu, podczas obrad kapituły polsko-czeskiej prowincji franciszkanów.
   Nie wiadomo kiedy dokładnie wzniesione zostały zabudowania klasztorne, ani kiedy zdecydowano się umieścić konwent właśnie w Zawichoście. Pierwsza wzmianka źródłowa o nim pojawiła się dopiero w 1254 roku. Mniej więcej w tym okresie książę Bolesław ufundował przy klasztorze szpital św. Franciszka, który obsługiwał zakon franciszkanów. Nie ma jednak pewności kiedy dokładnie przybyli oni do Zawichostu. W 1257 roku klaryski opuściły klasztor i przeniosły się do klasztoru w Dolinie Prądnika, a w Zawichoście pozostali jedynie zakonnicy franciszkańscy.
   Zabudowania klasztoru spłonęły w 1353 roku podczas najazdu Litwinów na Zawichost, zaś w 1412 roku zostały częściowo rozebrane przez kasztelana sandomierskiego Michała Czyżowskiego, który miał wykorzystać uzyskany z rozbiórki materiał na budowę zamku w Czyżowie. Kolejne zniszczenia nastąpiły w 1548 roku, kiedy to dzierżawiący wówczas miasto dysydent Stanisław Dębiński, zniszczył otoczony czcią grób księżnej Grzymisławy oraz wnętrza klasztoru.
   W latach 1600-1633 przeprowadzono remont podupadłego klasztoru i kościoła, któremu nadano formę barokową. W związku ze złym stanem klasztoru odrestaurowano go ponownie w 1841 roku. W 1864 roku, po kasacie zakonu, franciszkanie musieli odejść z klasztoru, w którym umieszczono szkołę, poddaną renowacji w latach 30-tych XX wieku. W 1944 roku zabudowania kościoła i klasztoru zostały zbombardowane przez wojska radzieckie, w wyniku czego pożar wypalił wnętrze, stropy i dachy. Ocalało jedynie sklepienie nad prezbiterium. Po zniszczeniach wojennych kościół regotyzowano w latach 1945-1949, pod kierunkiem Józefa Jamroza, usuwając część naleciałości barokowych.

Architektura

   Zabudowania klasztorne usytuowano na południowy – wschód od rynku miejskiego, przy stromej nadwiślanej skarpie. Kościół św. Jana Chrzciciela wzniesiony został jako orientowana względem stron świata budowla wczesnogotycka, składająca się z szerokiego korpusu o pojedynczej nawie i węższego, mocno wydłużonego, trójprzęsłowego prezbiterium, charakterystycznego dla kościołów klasztornych. Elewacje korpusu przepruto niewysokimi, wąskimi oknami ostrołucznymi, natomiast prezbiterium wysokimi, nieco szerszymi oknami przeprutymi pomiędzy lizeno-skarpami. Od strony południowej do prezbiterium dobudowano jednoprzęsłową zakrystię. Kolejny aneks musiał znajdować się pierwotnie przy zachodniej części ściany południowej nawy, do którego niegdyś prowadził ostrołuczny portal. Mogła to być część klasztoru lub szpital św. Franciszka.
   Wewnątrz nawę przykryto płaskim, drewnianym stropem, prezbiterium zaś sklepieniem krzyżowo-żebrowym i późniejszym, XV-wiecznym sklepieniem gwiaździstym w przęśle zachodnim. Zwracała uwagę różnica stylistyczna między uboższą, pozbawioną artykulacji i sklepienia nawą a efektownym chórem, lepiej rozświetlonym, zaopatrzonym w podpory o formie półkolumn nałożonych na zwielokrotnione pilastry. Pomiędzy ich uskoki wprowadzono dodatkowo smukłe, cylindryczne służki z pierścieniami, a całą konstrukcję wsparto u dołu drobnymi filarkami oraz zwieńczono kielichowatymi kapitelami. Na kapitelach tych osadzono gurty oraz żebra sklepienne. Co więcej system podtrzymywania sklepień wyróżniony został polichromią materiałową, mianowicie podpory i żebra wykonano z układanych naprzemiennie warstw kamieni i cegieł. Dla odmiany wewnętrzne elewacje mniej ważnej nawy nie zostały niczym rozczłonkowane, jedynie pod samym stropem osadzono wnęki okienne. Nawa jako jedyna część klasztoru dostępna była w średniowieczu dla ludzi świeckich, dlatego pierwotnie od prezbiterium oddzielało ją lektorium o formie monumentalnej trójarkadowej przegrody.
   Jednoskrzydłowy budynek klasztoru przystawiono do prezbiterium od strony północnej. W części południowej mieścił on prostokątne pomieszczenie przykryte sklepieniem krzyżowo – żebrowym, a następnie rodzaj wąskiego korytarza przejściowego. Początkowo pomieszczenie południowe nie było skomunikowane z chórem kościoła, a jedynie połączone z nim za pomocą niewielkiego, zakratowanego okna. Wejście do niego prowadziło natomiast od północy ze wspomnianego korytarza.  Następnym pomieszczeniem była kwadratowa w planie sala kapitularza ze sklepieniem podtrzymywanym przez środkowy filar i narożne wsporniki. Wejście do niego prowadziło od zachodu z przyległego krużganka, poprzez okazały uskokowy portal flankowany kamiennymi kolumienkami, powyżej kapiteli przechodzącymi w ostrołuczną archiwoltę.
   Być może kolejne skrzydło klasztornych zabudowań mieściło się po stronie zachodniej, nie ma jednak pewności czy w średniowieczu wzniesiono pełne trójskrzydłowe claustrum otaczające wraz z krużgankami i kościołem wirydarz. Prawdopodobnie klasztor męski umieszczono po południowej, a żeński po północnej stronie kościoła, przy czym zakonnice miałyby przysłuchiwać się mszy z południowego pomieszczenia skrzydła wschodniego, służącego jako oratorium, poprzez zakratowane okno skierowane na prezbiterium kościoła. Byłoby to rozwiązanie dość nietypowe (w klasztorach mieszanych najczęściej dla zakonnic umieszczano emporę w nawie), choć możliwe ze względu na wczesną datę powstania kościoła, jak i krótki pobyt zakonnic w Zawichoście. O funkcjonowaniu zabudowań klasztornych także po południowej stronie kościoła świadczyłby portal południowo – zachodni w nawie, ślady po istniejącej tam niegdyś przybudówce oraz nieregularny rozstaw okien korpusu w południowej elewacji. Cały kompleks wykazywał też szereg podobieństw do podwójnego męsko-żeńskiego, choć wzniesionego na większą skalę klasztoru św. Agnieszki w Pradze.

Stan obecny

   Do dnia dzisiejszego zachował się kościół klasztorny św. Jana Chrzciciela, regotyzowany w trakcie odbudowy ze zniszczeń po drugiej wojnie światowej. W trakcie tych prac usunięto większość nowożytnych naleciałości, między innymi szczyt zachodni nawy oraz wschodni korpusu, choć pozostawiono barokową kaplicę po stronie południowej. Przetrwało także wschodnie skrzydło zabudowań klasztornych, choć mocno przebudowane w okresie nowożytnym. W jego wnętrzu obejrzeć wciąż można dawny sklepiony kapitularz oraz prowadzący do niego wspaniały portal.
   W kościele w lewej części prezbiterium znajduje się sakramentarium z 1542 roku wykonane przez Szymona Pencza oraz fragment polichromii z XVI wieku, natomiast po prawej widoczna jest wczesnogotycka wnęka siedziska zamknięta trzema ostrołukowymi arkadami. Pomiędzy prezbiterium i nawą znajduje się ślad po istniejącym dawniej w tym miejscu lektorium, najbardziej jednak zwracają uwagę nie mające bliskich analogi w Małopolsce detale architektoniczne systemu sklepień (kapitele, służki, wsporniki, żebra).

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Pajor P., Podwójny klasztor franciszkański w Zawichoście [w:] Architektura sakralna w początkach państwa polskiego (X-XIII wiek), Gniezno 2016.

Zub J., Zawichost – Kościół i klasztor franciszkański, Tarnobrzeg 2004.