Uniejów – zamek biskupi

Historia

   Uniejów, własność arcybiskupów gnieźnieńskich, pojawił się w źródłach pisanych już w 1136 roku, w bulli papieża Innocentego II. Zapewne funkcjonował tam wówczas dwór biskupi, w którym w 1170 roku miała miejsce konsekracja biskupa płockiego Lupusa przez arcybiskupa Piotra. Dwór ten poświadczony został źródłowo w 1242 roku („curia sua apud Unyeyow”). W kolejnych latach przebywał w nim często książę Leszek Czarny oraz arcybiskup Jakub Świnka, za którego w pobliżu lokowano miasto Uniejów. Zarówno miasto jak i dwór czy też drewniano – ziemny zamek („dictum locum de Uneyow et eius castrum”), zniszczone zostały przez Krzyżaków w 1331 roku. Szkody zapewne szybko usunięto, gdyż w 1339 roku w Uniejowie miał miejsce proces przeciwko Krzyżakom oraz ogólnopolski zjazd dostojników świeckich i duchownych. Najazd miał również pozytywne znaczenie dla Uniejowa, gdyż po zniszczeniu grodu w pobliskim Spicymierzu, jego znaczenie wzrosło. Ponadto stanowił ośrodek jednego z bogatszych kluczy majątkowych arcybiskupstwa, na straży którego miał stać, a także pełnił rolę siedziby archidiakonatu i oficjalatu. Dla rozwoju Uniejowa duże znaczenie miało również funkcjonowanie przy kolegiacie kapituły.
   Murowany zamek zbudowano w Uniejowie około połowy XIV wieku z inicjatywy arcybiskupa gnieźnieńskiego Jarosława Bogorii Skotnickiego. Hierarcha ten objął stolec arcybiskupi w 1342 roku i od tamtego momentu zasłynął z licznych fundacji, jako doskonały organizator oraz budowniczy kościołów i rezydencji biskupich (między innymi był inicjatorem przebudowy katedry gnieźnieńskiej). Budowlami obronnymi takimi jak Uniejów, Jarosław uzupełniał akcję budowlaną króla Kazimierza Wielkiego. Obok funkcji militarnej zamek pełnił również rolę administracyjną i więzienną pod zarządem arcybiskupich starostów i burgrabiów. W 1376 roku odbył się w nim synod z udziałem licznego duchowieństwa, mający opodatkować duchowieństwo na rzecz krucjaty przeciwko Turkom, w którym brał udział specjalny wysłannik papieża Grzegorza IX, nuncjusz Mikołaj, biskup Majorki. W więzieniu natomiast przetrzymywany był między innymi gdański rzeźbiarz Hans Brand, uwięziony w 1485 roku za niewywiązanie się z umowy na ukończenie gnieźnieńskiego grobowca św. Wojciecha. Być może na zamku przetrzymywano też przeciwników religijnych, husytów lub arian.
   Zamek uniejowski stanowił okresowo schronienie dla skarbca i archiwum katedralnego, które w czasach konfliktów i wojen były wywożone z zagrożonych terenów. O tym, iż nawet wtedy kosztowności nie były całkowicie bezpiecznie, świadczył fakt splądrowania zamku w 1381 roku. Gdy w Dąbiu pod Łęczycą zamordowany został ówczesny zarządca zamku uniejowskiego, prepozyt kruszwicki Pełka z Garbowa, jego pozostawiony na straży brat Bernard, na wieść o śmierci prepozyta, wbrew wcześniejszym obietnicom, zajął siedzibę arcybiskupią i trzymał ją przez dwa tygodnie, rabując skarbiec oraz całą trzodę i stadninę. Ustąpił z zamku dopiero, gdy otrzymał pisemne gwarancje od mediatorów oraz zrzeczenie się pretensji do wszystkich zrabowanych rzeczy.

   W pierwszej połowie XV stulecia zamek został znacznie rozbudowany. Prace te mógł zainicjować arcybiskup Wojciech Jastrzębiec lub jego następca Wincenty Kot z Dębna. Wincenty po 1435 roku zatrudnił Grzegorza z Osik, mistrza sztuki puszkarskiej („in arte pixidaria magistrum”), który pozostawał na służbie arcybiskupów co najmniej do 1455 roku i mógł nadzorować część prac budowlanych w Uniejowie. Ważniejszym jednak powodem rozbudowy mogła być chęć powiększenia przestrzeni mieszkalnej, początkowo niezbyt dużego zamku. Prace zapewne ukończono przed wybuchem wojny trzynastoletniej w 1454 roku, bowiem  kapituła gnieźnieńska zadecydowała u progu konfliktu o przewiezieniu jej bezcennych skarbów do zamku uniejowskiego („propter vigentes gwarras in terris Prussie in Unyeow pro conservacione deductis”). Ponownie gnieźnieńskie kosztowności zdeponowano w Uniejowie w 1478 roku, gdy kanonik Marcin z Niechanowa wywiózł relikwie, bogato zdobione księgi i inne cenne przedmioty, a następnie przekazał je Mikołajowi z Sienna, opiekunowi zamku uniejowskiego. Często gromadzone na zamku bogactwa, mogły być jednym z impulsów do jego zdobycia w 1492 roku przez Wawrzyńca Kośmidera Gruszczyńskiego, w trakcie wojny rodu Gruszczyńskich z arcybiskupem Zbigniewem Oleśnickim o Koźmin.
   Powierzanie zamku zarządcom czasami prowadziło do problemów, pomimo odbierania przysiąg o późniejszym dobrowolnym oddawaniu dóbr. W 1422 roku, po śmierci arcybiskupa Mikołaja Trąby, dobrowolnie nie chcieli oddać zamków Marcisz, starosta zamku łowickiego i Franczek, starosta zamku uniejowskiego, prawdopodobnie w związku z niespłaconymi długami zmarłego. Aby odzyskać budowlę, kapituła upoważniła swoich przedstawicieli, Przedwoja z Grądów i Mikołaja Jarockiego, by w trakcie pertraktacji zaofiarowali w zamian za zamek 200 grzywien. Z kolejnymi problemami musieli zmierzyć się kanonicy gnieźnieńscy po śmierci arcybiskupa Jana Gruszczyńskiego w 1473 roku, gdy jego bracia Bartłomiej i Mikołaj starali się zagarnąć jak najwięcej dóbr arcybiskupich.
   O dobry stan zamku i sąsiednich dóbr dbano licznymi przywilejami, na mocy których młynarze lub sołtysi zapewniali odpowiednich specjalistów. Przykładowo w 1404 roku arcybiskup Mikołaj z Kurowa, nadając sołectwo we wsi Smulsko murarzowi Janowi, zastrzegł sobie pomoc jego i jego potomków w remoncie zamku w Uniejowie. Podobny obowiązek ciążył na mocy przywileju Mikołaja Trąby na młynarzu Janie Chodawie. Wincenty Kot, wydając zgodę Jakubowi cieśli na budowę młyna, zobowiązał go między innymi do naprawiania i przygotowania mebli, zaś Jakub z Sienna w przywileju dla młynarza Macieja z Warty zastrzegł sobie „laborare in castro et mensas perficere”.
   W 1525 roku zamek uniejowski zniszczył pożar. Odbudowa połączona z przekształceniem zabudowań miała miejsce w 1534 roku, z inicjatywy starosty Stanisława z Gomolina. Kolejne, nowożytne prace budowlane przeprowadzali arcybiskupi Jan Wężyk i Maciej Łubieński w pierwszej połowie XVII wieku, co ostatecznie zmieniło warownię w renesansowo-barokową rezydencję. Po sekularyzacji dóbr kościelnych w końcu XVIII wieku znaczna część zamku została opuszczona i dopiero w 1836 roku rząd carski przekazał go generałowi Aleksandrowi Tollowi, a ten wyremontował w 1848 roku. W okresie międzywojnia w zabytku funkcjonował pensjonat. Po wojennych zniszczeniach z okresu II wojny światowej, zdewastowany zamek odbudowano dopiero w latach 1956-1967.

Architektura

   Zamek usytuowano na lewym brzegu Warty, na niewielkim wzniesieniu po zachodniej stronie rzecznego koryta. Z jednej strony budowla zabezpieczona była rzeką, która podchodziła niemal pod same mury, a z pozostałych stron podmokłymi i zabagnionymi terenami oraz mniejszymi odnogami Warty. Ponadto jako zewnętrzną strefę obrony przekopano fosę. Jedyne połączenie komunikacyjne z miastem zapewniał pobliski most, w średniowieczu zapewne konstrukcji drewnianej. Jego ochronę po przeciwnej stronie zamku zapewniały drewniano – ziemne obwarowania miasta.
   W XIV wieku zamek składał się z czworobocznego obwodu murów o wymiarach w planie 23 x 29 metrów i wysokości około 13 metrów, wzniesionych z cegły w układzie gotyckim, na kamiennej, łączonej wapienną zaprawą podmurówce. Od południa umieszczono przelot bramny, a po zachodniej stronie brukowanego dziedzińca trójkondygnacyjny dom mieszkalny o wymiarach 10,5 x 23 metry, którego trzy ściany stanowiły zarazem część obwodu obronnego zamku. W przyziemiu był on podzielony na dwa pomieszczenia: większe północne i mniejsze południowe na rzucie zbliżonym do kwadratu. Bryłę budynku powiększała kaplica, wysunięta całym obwodem w stronę dziedzińca (być może na wzór zamku poznańskiego), zorientowana na wschód wielobocznym, opiętym w narożnikach przyporami zamknięciem prezbiterium. Pomieszczenia mieszkalne na piętrze domu mogły być skomunikowane z gankiem obronnym w koronie murów, którego zwieńczenie prawdopodobnie miało formę przedpiersia z krenelażem.
   Wieżę główną o średnicy 9 metrów wzniesiono na zewnątrz obwodu muru w połowie kurtyny wschodniej. Z racji dużej wysokości, sięgającej około 35 metrów, została ona wzmocniona trzema przyporami. Pierwotnie jedyne wejście do niej znajdowało się na wysokości 13 metrów ponad poziomem dziedzińca i dostępne było przez kładkę z korony muru obronnego. Komunikację pionową zapewniała kręcona klatka schodowa umieszczona w przyporze północno – zachodniej, nie była ona jednak bezpośrednio związana z wejściem, ale zaczynała się na wysokości 4 metrów powyżej posadzki i prowadziła do kondygnacji obronnej na wysokości 25 metrów.
   Około połowy XV wieku do głównego domu mieszkalnego dostawiono w narożnikach dwie czworoboczne, trójkondygnacyjne wieże mieszkalne. Były one związane ze sobą zewnętrznym murem, zamykającym od zachodu parcham. Przebudowa objęła także południową część zamku. Na miejscu dawnego przejazdu bramnego zbudowano wówczas czworoboczną wieżę bramną, połączoną zewnętrznym murem z wieżą główną. Nowe obwarowania wydzieliły około 6,5 metrowej szerokości międzymurze, obiegające zamek również od strony północnej. Ostatecznie późnogotycka rozbudowa nadała zamkowi jeden z najciekawszych układów przestrzennych na terenie centralnej Polski, z urozmaiconą bryłą z licznymi dominantami wysokościowymi, a także z dość dużą przestrzenią mieszkalno – reprezentacyjną.
   W pierwszej połowie XVI stulecia zabudowano południowo – wschodnią część międzymurza nowym budynkiem mieszkalnym, który mając kształt litery L dochodził do wieży głównej. Ta ostatnia została wówczas nadbudowana o kolejną kondygnację obronną. Po stronie północnej z wieżą sąsiadowało nowe skrzydło gospodarcze, zamykające całe założenie na kształt regularnego czworoboku. Komunikację pomiędzy poszczególnymi skrzydłami zapewniał wewnętrzny dziedziniec. Ściana południowa miała dwa portale wejściowe: jeden do wieży bramnej, a drugi prowadzący na międzymurze południowe. Po przeciwnej stronie dziedzińca, na osi głównego wjazdu znajdowało się wąskie przejście na międzymurze północne. Widniały nad nim trzy ostrołukowe blendy. Z międzymurza północnego prowadziło wejście do piwnic wieży północno – zachodniej oraz symetrycznie do przeciwległego budynku gospodarczego. Dodatkowo górna kondygnacja głównego domu mieszkalnego łączyła się ze skrzydłem południowo – wschodnim poprzez ganek na murze i wieżę bramną.

Stan obecny

   Zamek uniejowski, mimo iż przetrwał do czasów współczesnych w mocno przekształconej formie, to jednak posiada czytelny średniowieczny układ przestrzenny i poszczególne elementy, między innymi gotycką wieżę główną i ciasny, nieotynkowany dziedziniec ujęty pełnym obwodem muru obronnego. Czyni to z niego najlepiej zachowaną średniowieczną budowlę arcybiskupów gnieźnieńskich, choć elewacje przeprute są dziś dużymi, regularnie rozmieszczonymi oknami, po kaplicy zamkowej pozostał jedynie cokół, a parcham na większości obwodu uległ zabudowaniu. Obecnie w zamkowych pomieszczeniach mieści się hotel wraz z centrum konferencyjnym oraz restauracja. Zabytek jest udostępniony do zwiedzania, lecz w ograniczonym zakresie.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Leksykon zamków w Polsce, red. L.Kajzer, Warszawa 2003.
Krantz L., Zamek w Uniejowie, Poznań 1980.
Tomala J., Murowana architektura romańska i gotycka w Wielkopolsce, tom 2, architektura obronna, Kalisz 2011.
Uniejów. Dzieje miasta, red. J.Szymczak, Łódź-Uniejów 1995.
Wilk-Woś Z., Zamek arcybiskupów gnieźnieńskich w Uniejowie w XV wieku w świetle źródeł pisanych,”Biuletyn Uniejowski”, 4/2015.