Racibórz – klasztor dominikański

Historia

    Klasztor wraz z kościołem św. Jakuba ufundowany został w związku ze sprowadzeniem do miasta zakonu dominikanów. Nie wiadomo, kiedy dokładnie to nastąpiło, mogło jednak być wynikiem dobroczynności księcia Mieszka Otyłego, który w testamencie z 1246 roku przekazał raciborskim dominikanom 200 grzywien srebra na budowę klasztoru. Życzeniem Mieszka było również pochowanie go w kościele klasztornym, choć zapewne spełnienie tej prośby odroczyło się do lat 50-tych XIII wieku. Istnienie konwentu dominikańskiego w Raciborzu jednoznacznie potwierdził dopiero dokument księcia Władysława opolskiego z 1258 roku, w którym zakonnicy otrzymali tereny pod zabudowę klasztorną i liczne uposażenia. Konwent raciborski należał do polskiej prowincji dominikańskiej, a ówczesnym przeorem zgromadzenia był niejaki ojciec Wincenty.
   Najstarsza wzmianka pisemna o kościele klasztornym pojawiła się w 1285 roku, choć według późniejszej, mało wiarygodnej tradycji konsekrowany miał on być już w 1258 roku przez biskupa Tomasza II. Ten pierwszy kościół musiał zostać zniszczony w dużym pożarze miasta z 1300 roku, gdyż nie zachowały się żadne elementy wczesnogotyckie z drugiej połowy XIII wieku. Prawdopodobnie przy budowie nowego kościoła na początku XIV wieku brał udział morawski warsztat, pracujący wówczas także przy budowie raciborskiego kościoła parafialnego.
   Pierwszym przeorem klasztoru był Wincenty z Kielczy, autor zaginionej kroniki z której korzystać miał Jan Długosz, ponadto odnotowani zostali w źródłach pisanych bracia Marcin, Jan, Naczesław i Jaszko. W 1260 roku jako przeor występował Jan z Sandomierza, później wybrany prowincjałem w Pradze. Członkiem raciborskiego konwentu był także Peregrin z Opola, przeor i doradca raciborskich książąt, autor zbiorów kazań. Na przełomie XIII i XIV pośród członków konwentu zaczęło się pojawiać więcej przedstawicieli niemieckojęzycznego patrycjatu, wspominani byli bowiem bracia Rodger, Wigand, Sidelmann, Erthmann, Chrystian czy Dittrich. Po zakończeniu budowy kościoła klasztornego prawdopodobnie nie prowadzono większych prac aż do 1371 roku, kiedy to w dużej sali kapitularza miała zostać urządzona kaplica św. Urszuli. Następnie w 1466 roku wnętrza krużganków pokryć miał malowidłami dominikanin włoskiego pochodzenia.
   W 1574 roku kościół i klasztor zostały zniszczone w pożarze miasta, przy czym świątynię odbudowano później jedynie prowizorycznie. Do gruntownej odbudowy kościoła zabrano się dopiero po kolejnym pożarze z 1637 roku. Prace prowadzono do 1655, a w ich trakcie obniżono korpus nawowy oraz podzielono go w części wschodniej na trzy nawy. W efekcie zatarty został gotycki układ wnętrz i charakter świątyni. Prawie całkowitej barokizacji kościół uległ w trzeciej ćwierci XVIII wieku. Był wówczas zaniedbany, ściany były popękane, uszkodzone licznymi powodziami, a gontowy dach dziurawy. Rozpoczęta w 1774 roku renowacja doprowadziła między innymi do założenia barokowych sklepień i zmiany wykroju otworów okiennych fasady zachodniej.
   W 1810 roku, po kasacji klasztoru dominikanów, zabudowania klasztorne przeznaczono na magazyny, a kościół zamknięto. W 1823 roku zburzono budynki klauzury, umieszczając na ich miejscu plac do ćwiczeń wojskowych. Również kościół miał zostać rozebrany, jednak w wyniku zabiegów duchowieństwa zawarto porozumienie na mocy którego pozostał on filialną świątynią katolicką. Doszło także do przebudowy, w wyniku której fasadzie zachodniej nadano charakter neogotycki, a pozostałe elewacje przelicowano. W 1945 roku, podczas działań wojennych, kościół uległ poważnym uszkodzeniom.

Architektura

   Założenie klasztorne zgodnie z regułą konwentu dominikanów wzniesiono w obrębie murów miejskich, w północno – wschodniej części Raciborza. Kościół umieszczono w południowej części klasztoru, tak że stanowił północno – wschodni narożnik głównego placu miejskiego z ratuszem. Jego pierwotnie wysoka bryła, zwieńczona wysokim dwuspadowym dachem, zapewne była jedną z dominant średniowiecznej zabudowy Raciborza. Klauzura dominikańska przylegała do kościoła od północy. Z ogrodami zajmowała obszar aż do murów miejskich.
   Kościół św. Jakuba otrzymał formę budowli orientowanej względem stron świata, wzniesionej z cegły układanej w wątku wendyjskim i gotyckim (polskim), przy użyciu opracowanego kamienia do utworzenia detali architektonicznych. Składał się z prostokątnej w planie, pojedynczej nawy oraz węższego, wydłużonego, czteroprzęsłowego prezbiterium z trójbocznym zakończeniem od strony wschodniej. W południowe naroże nawy i prezbiterium wkomponowano w XV wieku przysadzistą, czworoboczną wieżę zwieńczoną dachem namiotowym, natomiast do nawy przy stronie południowej dostawiono płytką kruchtę.
   Elewacje kościoła urozmaicono symetrycznie rozmieszczonymi, ostrołukowo zamkniętymi  oknami, umieszczonymi pomiędzy jednouskokowymi przyporami. Okna była obustronnie rozglifione, dwudzielne i trójdzielne, wypełnione maswerkami o motywach kół, trójliści i czwórliści. W korpusie nawowym dodatkowo od południa znajdowały się dwa okna zamknięte trójliśćmi. Wejście do kościoła wiodło kamiennymi portalami od zachodu i południa, a także od strony klasztoru z północy.
    Pierwotny kościół, wzorowany na planie dominikańskiej świątyni we Wrocławiu, podporządkowany był surowym przepisom zakonnym, czego dowodziło zbudowanie jednonawowego korpusu, krytego drewnianym, płaskim stropem, wydłużony rzut chóru zakonnego oraz brak wieży (dobudowanej dopiero na późniejszym etapie). Wnętrze prezbiterium pierwotnie zwieńczone było w trzech przęsłach sklepieniem sześciodzielnym z żebrami opuszczonymi na służki.
   Zabudowania klauzury zaczynały się przy prezbiterium kościoła i sięgały na długość około 34 metrów w kierunku północnym, mając około 8,5 metra szerokości. Ze skrzydła tego ku wschodowi wysunięty był kapitularz, zamknięty dwoma ścianami podpartymi przyporami. Przy końcu wschodniego skrzydła, w kierunku zachodnim skierowane było długie na około 30 metrów skrzydło północne, szerokości około 7 metrów. Wzdłuż północnej ściany kościoła poprowadzony był krużganek mający około 4 metry szerokości, łączący się z pozostałymi skrzydłami klauzury. Nie wiadomo czy w średniowieczu funkcjonowało skrzydło zachodnie, które zamykałoby dziedziniec klasztorny – wirydarz.

Stan obecny

   Przebudowy z XVII i XVIII wieku zatarły pierwotny układ wnętrza kościoła, podobnie zmianie uległa sylwetka kościoła poprzez obniżenie nawy w części zachodniej i oblicowanie elewacji współczesną cegłą maszynową. Największe modyfikacje dotknęły w drugiej połowie XIX wieku fasadę zachodnią, przystrojoną w pseudogotyckie, banalne i niewyszukane dekoracje. Obecnie do prezbiterium od strony północnej przylega rząd przybudówek, będących pozostałościami dawnego krużganka klasztoru. Zostały one zaadaptowane na zakrystię, składziki i klatkę schodową. Zniszczenie w XIX wieku pozostałych partii klasztoru stanowi niewątpliwie dużą stratę, tym bardziej, iż nie zachowały się żadne źródła ikonograficzne pozwalające na rekonstrukcję jego wyglądu.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Architektura gotycka w Polsce, red. M.Arszyński, T.Mroczko, Warszawa 1995.
Kutzner M., Racibórz, Warszawa 1965.
Newerla P., Dzieje Raciborza i jego dzielnic, Racibórz 2008.

Pilch J., Leksykon zabytków architektury Górnego Śląska, Warszawa 2008.