Historia
Decyzja o założeniu karmelickiego klasztoru w Castlelyons podjęta została w 1307 roku przez Johna de Barry, potomka anglo-normańskiego najeźdźcy Roberta de Barry, który przybył do Irlandii w pierwszej fali inwazji w 1169 roku, oraz jego brata Philipa, przybyłego w 1185 roku. Jako miejsce fundacji wybrano osadę targową, w średniowieczu znaną jako Castle Olethan, jedną z najbogatszych parafii w biskupstwie Cloyne. W 1308 roku król Edward II nakazał Johnowi Woganowi, justiciarowi Irlandii, aby w jego imieniu szeryf Cork przeprowadził dochodzenie w celu zbadania, czy nadanie Johna de Barry w Castlelyons dla zakonników karmelickich nie miałoby negatywnych skutków dla majątku królewskiego. Kontrola odbyła się jeszcze tego samego roku i orzekła na korzyść Johna, jednak minęły kolejne dwa lata, zanim Edward II w końcu przyznał pozwolenie na przekazanie ziemi zakonnikom i przeorowi wspólnoty karmelitańskiej w Droghedzie. Założenie klasztoru opóźnić mógł jeszcze brak do co najmniej 1321 roku zgody papieskiej.
Wznoszenie klasztoru, pomimo początkowych trudności, rozpocząć się mogło już w drugiej dekadzie XIV wieku. Prace budowlane najpewniej rozpoczęto od prezbiterium kościoła i przesuwano się w stronę nawy na zachodzie. Ciosem dla postępu budowy mogła być śmierć Johna de Barry w 1330 roku, a następnie trudności finansowe, pogłębione przez epidemię czarnej śmierci i kryzys gospodarczy w drugiej połowie XIV wieku. W XV stuleciu ponowny wzrost gospodarczy przełożył się na odnowiony patronat religijny i kampanie budowlane w wielu domach zakonnych. Prawdopodbnie także w Castlelyons dopiero wówczas ukończono wznoszenie zabudowań klauzury oraz kościoła klasztornego, powiększonego o późnogotycką wieżę.
Karmelicki klasztor funkcjonował w Castlelyons do czasu działań reformacyjnych angielskiego króla Henryka VIII. Około 1541 roku zakonnicy zostali wydaleni z miasta, a ich majątek przejęty przez earla Cork, Richarda Boyle. Zabudowania prawdopodobnie pozostawały niezamieszkiwane, mogły też podlegać częściowej rozbiórce w celu pozyskiwania materiałów budowlanych. Zapewne jednak jeszcze w drugiej połowie XVII wieku znajdowały się w dość dobrym stanie, skoro lord Laurence Barrymore przekazał je zakonowi dominikanów. Nowi mnisi zamieszkiwali w Castlelyons do około końca XVIII stulecia. Następnie zabudowania klasztoru przez krótki czas miały być wykorzystywane przez nieformalną szkołę do tajnego nauczania, niezgodnego z rządowymi wytycznymi. Najdalej w pierwszej połowie XIX wieku były już porzuconą ruiną.
Architektura
Klasztor założony został w centralnej części niewielkiej osady, przy placu targowym i przebiegającym przez nią południkowo trakcie. Wzdłuż drogi, na południe i północ od klasztoru, rozmieszczone były wąskie, dość regularne działki z drewnianą i szachulcową zabudową mieszkalną, natomiast po zachodniej stronie równolegle do traktu płynął strumień. Na południe od osady, poza obszarem jej zabudowań znajdował się zamek. W pewnym oddaleniu usytuowany był również na północnym – zachodzie kościół parafialny, co zapewne wynikało z jego pochodzenia jeszcze sprzed anglo-normańskiej lokacji osady.
Kościół klasztorny w okresie późnego średniowiecza posiadał bardzo prosty układ przestrzenny, utworzony na planie wydłużonego prostokąta o wymiarach wewnętrznych 43,5 x 7,5 metra. Jednakową szerokość uzyskała zachodnia nawa, wschodnie prezbiterium i rozdzielająca je czworoboczna wieża. Całość nawiązywała więc do najprostszych budowli sakralnych irlandzkich mendykantów, przy czym nawa miała 20 metrów długości, wieża 3,5 metra, a prezbiterium 17 metrów. Nawę i prezbiterium przykrywały osobne dachy dwuspadowe, oparte na wieży i trójkątnych, pozbawionych zdobień szczytach. Wieża przykryta mogła być niskim dachem, wokół którego przebiegał otwarty chodnik ukryty za blankowanym przedpiersiem.
Główne wejście do kościoła dla świeckich zlokalizowane było w zachodniej ścianie nawy, gdzie na osi umieszczono ostrołuczny portal, profilowany pięcioma naprzemiennymi wałkami i wklęskami. Oświetlenie nawy zapewniało pięć okien: dwudzielne okno z archiwoltami zamkniętymi oślimi grzbietami w zachodniej fasadzie, dwa dwudzielne okna na wschodnim krańcu północnej i południowej ściany, a także jednodzielne okno w zachodniej części ściany północnej i jednodzielne okno w środkowej części ściany południowej. Wieżę doświetlały proste otwory szczelinowe i wąskie prostokątne okna, niektóre ze sfazowanymi obramieniami. W prezbiterium przypuszczalnie umieszczone były największe wczesnogotyckie okna lancetowate, w ścianie wschodniej tworzące typową dla cystersów triadę, być może ze środkowym otworem wyższym od bocznych.
Wnętrze nawy i prezbiterium nie zostało przykryte sklepieniami, lecz otwartą więźbą dachową lub drewnianą kolebką. Z podsklepioną przestrzenią podwieżową nawa łączyła się wysoką ale wąską arkadą o lekko zaznaczonym ostrołuku. Była ona prosto wykonana z klińców, bez profilowania, flankowana przez dwa ołtarze boczne, z których przy jednym utworzono w murze piscinę. Przypuszczalnie podobną formę miała arkada łącząca prezbiterium z przyziemiem wieży. Wewnętrzne elewacje nawy były proste, mieszczące tylko jedną ostrołuczną wnękę grobową w ścianie północnej. W murach prezbiterium znajdowało się aż pięć wnęk, z których jedna musiała być przeznaczona na sedilia, a pozostałe zapewne na grobowce, gdyż kraniec prezbiterium był bardzo popularnym wyborem do pochówku dla bogatych patronów. Zachodnia część prezbiterium musiała mieć ściany wolne, gdyż przystawione były do nich drewniane sedilia zakonników. W grubości północno – zachodniego narożnika wieży, spiralne schody o kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, łączyły jej trzy piętra i otwartą galerię wokół dachu. Po przeciwnej stronie wejścia do klatki schodowej, portal łączył kościół z krużgankiem.
Zabudowania klasztornej klauzury otaczały trzema skrzydłami wraz z kościołem i krużgankami czworoboczny wirydarz, w planie zbliżony do kwadratu, ale z nieco rożnymi długościami boków: 11 metrów, 11,1 metrów, 10,3 metra oraz 10,2 metra. Arkadowe krużganki łączyły na poziomie przyziemia wszystkie najważniejsze pomieszczenia i kościół. Były przykryte jednospadowymi daszkami, nie podsklepione. Całość klauzury, pomimo rozciągniętych na dwa stulecia prac budowlanych, zapewne tworzyła zwarty blok zabudowań o równej lub zbliżonej wysokości, choć nie ma pewności czy skrzydło południowe łączyło się narożnikiem ze skrzydłem wschodnim. Kolejną cechą charakterystyczną klauzury i kościoła był stosunkowo ubogi detal architektoniczny, wynikający zapewne z ograniczonych możliwości finansowych i reguły żebraczego zakonu. Nawiązywał on częściowo do klasztoru franciszkańskiego w Buttevant, innej fundacji rodu Berry, a także do klasztoru dominikańskiego w Cashel.
Wschodnie skrzydło było dwukondygnacyjnym budynkiem o wymiarach wewnętrznych 15,2 x 5 metrów. Jego parter podzielony był na trzy pomieszczenia, choć północna ściana działowa mogła być późniejszym dodatkiem, zasłaniała bowiem jedno z okien. Utworzone w ten sposób małe środkowe pomieszczenie, które ogrzewał kominek w ścianie zachodniej, nie było dostępne z zewnątrz. Północne pomieszczenie mogło pełnić rolę zakrystii. Skomunikowane było ostrołucznymi portalami z krużgankiem i z terenem na tyłach klasztoru, skąd zakonnicy mogli się dostać do prezbiterium kościoła. Górne piętro skrzydła wschodniego prawdopodobnie mieściło dormitorium zakonników, na południu zakończone latryną, oświetlane wąskimi, prostokątnymi oknami ze sfazowanymi obramieniami. Dla odmiany przyziemie skrzydła od wschodu oświetlało jednodzielne i dwudzielne okno z zamknięciami w formie oślich grzbietów oraz jedno okno prostokątne.
Skrzydło zachodnie również było budynkiem dwukondygnacyjnym, podobnie jak skrzydło wschodnie rozdzielonym drewnianym stropem, ale nieco dłuższym i szerszym, mierzącym wewnętrznie 16 x 5,2 metrów. Na parterze doświetlało go tylko jedno małe, rozglifione do wnętrza zachodnie okno szczelinowe, co wskazywałoby, że umieszczone tam dwa pomieszczenia były używane do czynności gospodarczych, a konkretnie zapewne funkcjonowały jako cellarium. Duży kwadratowy otwór w ścianie południowej służyć mógł do ułatwienia przenoszenia żywności i trunków do kuchni i refektarza w skrzydle południowym. Dostęp do cellarium zapewniały dwa portale od strony krużganka i jeden zachodni. Na piętro prowadziła spiralna klatka schodowa osadzona w narożniku muru kościoła i krużganka. Znajdujące się tam pomieszczenia oświetlały od zachodu trzy okna, z których co najmniej jedno było dwudzielne. Dodatkowo pojedyncze okno znajdowało się nad daszkiem krużganka po stronie wschodniej. Na piętrze skrzydła zachodniego znajdować się mogło również dormitorium, połączone małym przejściem z latryną w skrzydle południowym.
Stan obecny
Klasztor znajduje się dziś w stanie niezadaszonej ruiny, choć i tak należy do najlepiej zachowanych, a przez to najcenniejszych średniowiecznych budowli karmelickich na terenie Irlandii. W najlepszym stanie zachowały się mury obwodowe nawy kościoła, podczas gdy ściany prezbiterium oprócz kilkumetrowej wysokości narożnika północno – wschodniego przetrwały jedynie na poziomie przyziemia. Wieża utraciła ścianę wschodnią oraz dużą część północnej, ale pozostałe dwie mają prawie pełną wysokość. Spośród zabudowań klauzury zachowało się skrzydło zachodnie, za wyjątkiem podziałów wewnętrznych i szczytów. Skrzydło wschodnie prawie w całości utraciło ściany północną i południową. Jeszcze mniej szczęścia miały krużganki oraz skrzydło południowe, na miejscu którego funkcjonuje dziś parking samochodowy. Niskie mury widoczne na miejscu najbardziej zdegradowanych części klasztoru to w dużej części efekty prac remontowo – budowlanych z lat 30-tych XX wieku, mających na celu zaznaczyć zasięg prezbiterium i wirydarza.
powrót do indeksu alfabetycznego
bibliografia:
Lafaye A.J., A Study of the History, Landscape and Architecture of the Carmelite Friary of Castlelyons, Co. Cork, „Journal of the Cork Historical and Archaeological Society”, 124/2019.
Salter M., Abbeys and friaries of Ireland, Malvern 2009.