Ballymoon – zamek

Historia

   Zamek Ballymoon wzniesiony został pod koniec XIII wielu lub w początkach XIV stulecia, na ziemiach baronii Idrone. W pierwszej połowie XIII wieku tereny te przypadły Maud, jednej z pięciu córek earla Williama Marshala starszego, po śmierci jej pięciu braci, następców Marshala. Maud poślubiła Hugh Bigoda, trzeciego earla Norfolk, który zmarł w 1244 roku. Jej wnuk Roger, piąty earl Norfolk, złożył hołd lenny ze swych dóbr w 1266 roku. Być może rozpoczął on budowę zamku Ballymoon, ale zmarł w 1306 roku, przed ukończeniem wszystkich prac. Cztery lata wcześniej, z powodu bezdzietności i chęci wydziedziczenia brata, oddał prawa do majątku królowi. Jako, że władca nie był zainteresowany w inwestowaniu w nieukończony zamek, wstrzymanie budowy Ballymoon mogło być permanentne. Możliwe jednak, iż hrabina Maud nadała baronię Idrone niejakiemu Digonowi, którego córka w czasach panowania Edwarda I poślubiła Nicholasa Carewa. W takim wypadku fundatorem zamku byłby członek rodu Carew, bardziej prawdopodobny jako mieszkaniec Ballymoon niż earl Norfolk. Gdy w 1369 roku zmarł sir Leonard Carew, jego dobra przeszły na irlandzką rodzinę Kavanagh. Nie wiadomo czy i ewentualnie jak długo wykorzystywała ona zamek Ballymoon.

Architektura

   Zamek zbudowany został z kamienia granitowego na niewielkiej wyniosłości terenu. Zaplanowany został jako regularne założenie na rzucie kwadratu o bokach długości 37 metrów, z dziedzińcem otoczonym przez mury grubości 2,2-2,4 metra i wysokości około 6 metrów. Zamek nie był silnie ufortyfikowany. Nie posiadał wież, choć rolę baszt odgrywać mogły cztery ryzality wysunięte przed mur obronny. Jeden umieszczony został w pobliżu narożnika zachodniego, trzy w części wschodniej, przy czym jeden z nich, najmniejszy, wysunięto z samego narożnika. Formę wieży lub wysuniętego budynku prawdopodobnie miała mieć brama, zlokalizowana po stronie południowo – zachodniej, o czym świadczyłoby pozostawienie z obu stron muru obronnego strzępi, ale najprawdopodobniej jej budowy nigdy nie ukończono. Zewnętrzną strefę obrony zamku stanowiła fosa, prawdopodobnie niezbyt głęboka. Cała zabudowa mieszkalna i gospodarcza zamku znajdowała się na dziedzińcu wzdłuż muru obronnego, do którego była dostawiona.
   Mury obronne wybudowano do poziomu pierwszego piętra, dzięki czemu były równe wysokością z ryzalitami, za wyjątkiem największego południowo – wschodniego, wyższego o jedno piętro. Brak wież i baszt wskazywałby, iż w koronie murów umieszczony był chodnik straży, ukryty za blankowanym przedpiersiem. Na poziomie przyziemia mury przeprute były szczelinowymi otworami doświetlającymi i strzeleckimi, z których część miała formę krzyży z zaoblonymi ramionami, celem powiększenia kąta ostrzału. Jeden otwór uzyskał bardzo nietypową formę z prostym zwieńczeniem i poszerzającą się, zaokrągloną częścią dolną. Od strony wewnętrznej otwory strzeleckie umieszczano we wnękach z zamknięciami o spłaszczonych ostrołukach i ze sfazowanymi obramieniami. Na poziomie pierwszego piętra umieszczono też nieliczne okna, wąskie i wysokie, lancetowato zamknięte. We wszystkich kurtynach pozostawiono regularnie porozmieszczane otwory maczulcowe po wykorzystywanych w trakcie budowy rusztowaniach.
   W północno – zachodniej części dziedzińca znajdował się budynek auli (hall), sięgający od narożnika do ryzalitu mieszczącego latryny, przy czym sama aula zajmowała piętro, natomiast pod nią musiała się mieścić przestrzeń gospodarczo – magazynowa, oddzielona drewnianym stropem mocowanym w gniazdach muru. Aula była największym pomieszczeniem reprezentacyjnym na zamku (25 x 6 metrów), oświetlanym od strony zewnętrznej trzema oknami i ogrzewanym podwójnym kominkiem. Zapewne kolejne większe okna skierowane były na dziedziniec. Od południa aula sąsiadowała z mniejszym pomieszczeniem gospodarczym, połączonym ze wspomnianym ryzalitem mieszczącym dwie latryny. Latryny te były rozdzielone ścianką i dostępne przez korytarz w grubości muru.
   Główne prywatne pomieszczenia mieszkalne właścicieli zamku musiały się znajdować na piętrze przy kurtynie północno – wschodniej, a więc blisko auli oraz w sąsiedztwie kolejnego ryzalitu mieszczącego dwie latryny. W tym przypadku latryny umieszczono oddzielnie, z osobnymi przejściami w grubości muru wiodącymi do dwóch różnych pomieszczeń. Trzecie pomieszczenie na tym odcinku muru, usytuowane w samym narożniku, miało dostęp do latryny w najmniejszym z ryzalitów, na przedłużeniu kurtyny południowo – wschodniej. Wszystkie trzy latryny w celu zapewnienia większej intymności posiadały korytarze w grubości muru dwukrotnie zakręcające, tak by z pomieszczeń nie było widać osób w nich przebywających. Spośród trzech pomieszczeń północno – wschodnich dwa ogrzewane były kominkami.
   Pomieszczenia skrzydła południowo – wschodniego sąsiadowały z największym, wieżowym ryzalitem zamku. W jego podstawie znajdowała się niewielka komora, usytuowana nieco poniżej poziomu gruntu, dostępna przez korytarz w grubości muru i pomieszczenie skrzydła. Na piętrze w ryzalicie znajdowały się trzy drobne komory. Południowa posiadała latrynę oraz otwór strzelecki flankujący przyległą kurtynę. Większa środkowa komora na planie kwadratu miała jeden otwór przebity na wprost w stronę przedpola zamku. Północna komora zapewne przypominała południową, miała więc latrynę i flankowała sąsiednią kurtynę. Wszystkie komory były podsklepione. Dwie północne skomunikowano bezpośrednio z sąsiednimi pomieszczeniami skrzydła, południową natomiast połączono z korytarzem w grubości muru obronnego, zakończonego prostym biegiem schodów. Trzecia kondygnacja ryzalitu była jednoprzestrzenna.
   Południowo – zachodnia część dziedzińca zapewne przeznaczona była głównie na pomieszczenia gospodarcze, na co wskazywałaby mała ilość otworów okiennych w murze obwodowym. Znajdowała się tam również brama o szerokości 2,3 metra, od strony wewnętrznej osadzona w płytkiej wnęce, łączącej się z przejazdem bramnym w grubości muru obwodowego. Przejazd przykryty był dwoma arkadami o łukach odcinkowych czy też o spłaszczonych ostrołukach, rozdzielonymi szczeliną przez którą opuszczano bronę. Za prowadnice tej ruchomej kraty służyły rowki w kamieniarce przejazdu bramnego. Operująca mechanizmem brony straż posiadała pomieszczenie na piętrze, nad przejazdem. Wejście do niego możliwe było za pomocą spiralnej klatki schodowej w grubości muru, po południowej stronie przejazdu.

Stan obecny

   Zamek jest dziś malowniczą ruiną z zachowanym pełnym obwodem murów obronnych, włącznie ze wszystkimi ryzalitami. Zabudowa wewnętrzna ogranicza się do reliktów murów na poziomie gruntu. Mury przetrwały na większości obwodu prawie w pełnej wysokości, ale bez przedpiersia i chodnika straży, które hipotetycznie je wieńczyły. Widocznych jest kilka wyrw, zwłaszcza w miejscu bramy i największego ryzalitu. W lepszym i gorszym stanie zachowało się kilkanaście otworów strzeleckich i okien, widoczne są również pozostałości komików oraz latryny w grubości murów. Wstęp na teren zabytku jest wolny.

pokaż zabytek na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Leask H.G.,  Ballymoon Castle, County Carlow, „The Journal of the Royal Society of Antiquaries of Ireland”, Seventh Series, Vol. 14, No. 4/1944.
Leask H.G., Irish castles and castellated houses, Dundalk 1951.
McNeill T., Castles in Ireland. Feudal power in a Gaelic World, London-New York 2005.

Salter M., The castles of Leinster, Malvern 2004.
Sweetman D., The Medieval Castles of Ireland, Woodbridge 2000.