Historia
Zamek Točník wzniesiono pod koniec XIV wieku z inicjatywy króla Wacława IV. Prawdopodobnie impulsem do jego budowy było zniszczenie w 1395 roku na skutek pożaru pobliskiego zamku Žebrák, jednej z najważniejszych rezydencji króla. Žebrák został co prawda odbudowany, lecz władca zapewne pragnął rezydencji większej, o lepszych warunkach mieszkalnych i bardziej reprezentacyjnej, w której mógłby prowadzić wzmożoną aktywność dyplomatyczną. Było to dla niego o tyle ważne, iż z powodu epidemii i coraz liczniejszych niepokojów starał się unikać Pragi, woląc spędzać dni na polowaniach w puszczach w regionie Křivoklát w pobliżu zamków Žebrák i Točník. Nie wiadomo kiedy rozpoczęto prace budowlane, lecz musiały one przebiegać bardzo szybko, gdyż już w 1398 roku król przebywał na nowym zamku, a w 1400 roku budowa musiała być bardzo zaawansowana, skoro władca przeniósł do Točníka część królewskiego skarbu. W późniejszych latach Wacław IV kilkukrotnie przebywał i wystawiał na zamku dokumenty, lecz od 1413 roku wolał raczej przebywać w Nowym Zamku koło Kunratic.
Po śmierci Wacława IV w 1419 roku jego następca Zygmunt Luksemburczyk całkowicie stracił zainteresowanie zamkiem i w 1421 roku oddał go w zastaw Erkingerowi z Seinsheimu, który rok później przekazał go swemu synowi Heřmanowi i jego żonie Elišce, córce Bedřicha z Kolovrat. Zamki Žebrák i Točník zostały wówczas zastawione jako gwarancja zawarcia umowy ślubnej. W trakcie wojen husyckich Točník z powodzeniem przetrwał dwa oblężenia: w 1424 i 1430 roku. Za pierwszym razem pod zamek podeszło 900 jeźdźców i 7 tysięcy piechoty, jednak po trzydniowym oblężeniu husycka armia odeszła. Jeszcze w tym samym roku uzgodniono zawieszenie broni między husytami a stroną katolicką, przy czym zamki Žebrák i Točník zostały umieszczone na liście warowni objętych porozumieniem. Po drugim oblężeniu ówczesny właściciel, Hanuš z Kolovrat, przeszedł na stronę Kielicha.
Na początku drugiej połowy XV wieku z zastawu wykupił zamek Jerzy z Podiebradów i w 1461 roku oddał swym czterem synom, którzy następnie przekazali go Bedřichowi z Šumburka. W latach 1475–1487 Točník został oddany ponownie w zastaw Burianowi z Gutštejna, a następnie jego synowi Kryštofowi, który jako rycerz-rabuś został postawiony przed sądem ziemskim i musiał zamek wydać władcy. W 1515 roku król Władysław II odwiedził Točník, który dwa lata później sprzedał Zdenkowi Lvowi z Rožmitála, a ten w 1522 roku został zastąpiony przez Jana z Vartemberka. Nowy właściciel w latach 1534 – 1543 dokonał renesansowej przebudowy (która między innymi spowodowała zmianę sposobu wjazdu do zamku), kontynuowanej po 1552 roku przez ród Lobkowiców. W 1594 roku zamek ponownie został włączony do majątku Korony.
Podczas wojny trzydziestoletniej w okolicach Točníka nie miały miejsca żadne poważniejsze wydarzenia, tak więc zamek stopniowo popadał w zapomnienie, a jego stan się pogarszał, tym bardziej, iż w 1620 roku splądrowały go wojska cesarskie. Dopiero pod koniec wojny, na początku lat 40-tych, na zamku zainstalowano niewielki garnizon około 30 strzelców z czterema działami, który jednak nie wziął udziału w żadnych walkach. Przeprowadzono natomiast najkonieczniejsze naprawy w celu wykorzystywania zabudowań zamku jako więzienia. Pod koniec wojny trzydziestoletniej schronienia szukała w nim uboga miejscowa ludność wraz ze swoimi stadami bydła. Podobno znajdowało się z nimi na zamku aż dwa tysiące wozów z gnojem. W 1674 roku w Točníku przebywał już tylko jeden strażnik, a zabudowania stopniowo stawały się ruiną. Pierwsze prace naprawcze przeprowadzono w 1733 roku, w związku z przekształceniem pałacu królewskiego w kaplicę, choć pozostała zabudowa niszczała jeszcze przez całe XIX stulecie.
Architektura
Točník wzniesiono na stromym wierzchołku wzgórza o wysokości 456 metrów n.p.m., usytuowanego w zachodniej części górskiego grzbietu rozciągającego się od osady Hředle, około 100 metrów powyżej znajdującego się na południowym – zachodzie zamku Žebrák i przebiegającego poniżej ważnego szlaku komunikacyjno – handlowego. Dojazd do zamku prowadził od strony wschodniej od miasta Zdice lub serpentyną wzdłuż południowego stoku do Žebráka. Usytuowane na wschód od zamku naturalne obniżenie terenu pogłębiono, tworząc poprzeczny przekop, przed którym w późniejszym okresie XV wieku usypano masywny ziemny wał. Na dnie fosy znajdowało się małe jezioro, które do XVI wieku służyło jako jedyne źródło wody dla zamku. Ponad przekopem przerzucono natomiast długi drewniany most, osadzony na dwóch kamiennych filarach. Jego ostatnia część była zwodzona, a po obu końcach wzniesiono czworoboczne wieże bramne.
Zamek otrzymał w planie nieregularną formę, poprzez dostosowanie obwodu murów i zabudowy mieszkalnej do kształtu wzgórza. Po stronie północnej, na której teren łagodniej opadał, obwarowania wydzieliły dwa obszerne dziedzińce podzamcza, które nie tylko zapewniały obronę drogi wjazdowej, ale i wystarczającą ilość miejsca do wzniesienia zabudowy. Po przekroczeniu mostu i wieży bramnej osiągało się mniejszy dziedziniec o planie zbliżonym do trapezu, otoczony wysokimi murami obwodowymi. Jego jedynym celem było przedłużenie wjazdu i utrudnienie zdobycia zamku, był więc formą olbrzymiego przedbramia. W nim droga pod kątem prostym skręcała na południe, a po przekroczeniu drugiego przekopu osiągała trzecią, usytuowaną nieco pod skosem czworoboczną, jednopiętrową wieżę bramną. Prowadził do niej podwójny most zwodzony, jeden do większego portalu dla konnych, drugi do mniejszej furty dla pieszych. W sklepionym kolebkowo przejeździe z siedziskami po bokach, w podłożu tuż za wjazdem, znajdował się czworoboczny, wykuty w skale dół, częściowo pokryta drewnianymi belkami, częściowo sklepiony, który miał ułatwić obsługę zwodzonego mostu. Most ten był zawieszony po prawej stronie na linie, wiedzionej przez bloczek po którym zachował się jeszcze otwór po prawej stronie nad wejściem. Stamtąd lina przechodziła przez drugie koło, znajdujące się w dole pod podłogą w przejeździe. Na końcu liny wisiała skrzynia wypełniona skałą tak ciężką jak most zwodzony, wystarczyło więc pociągnąć za linę, aby przechylić most nad wejściem lub obrócić linę w wyciągarce ukrytej pod sklepioną częścią dołu.
Za drugą bramą rozciągał się większy z dwóch dziedzińców podzamcza, przedzielony poprzeczną ścianą dopiero w XVI wieku. Od północy i wschodu chroniony był masywnym murem zwieńczonym gankiem obronnym, zaś od południa murem zamku górnego. W narożniku ścian północnej i wschodniej uformowano płytki ryzalit, być może niosący szachulcową wieżę, która służyłaby jako ochrona pobliskiego mostu nad przekopem oraz umieszczonej na południe od niej furty wiodącej do źródła wody w przekopie. W zachodniej części dziedzińca znajdował się duży prostokątny budynek, z powodu zbocza wzniesiony pod skosem i graniczący na południu ze skalistym grzbietem, na którym w XVI wieku dostawiono niewielki dziedzińczyk z boczną furtą wyjściową (by ją utworzyć konieczne było wykucie w skale przejścia). Budynek otrzymał 38 metrów długości i 13 metrów szerokości, miał przyziemie, dwa piętra i poddasze. Parter, przykryty dwoma równoległymi sklepieniami kolebkowymi, które wsparto pośrodku arkadą na sfazowanych filarach, mieścił stajnie, jedne z największych jakie wzniesiono w królestwie czeskim, mieszczące nawet do 90 koni, dostępne od północnego – wschodu, wejściem usytuowanym naprzeciwko wieży bramnej. W XVI wieku ten pierwotny wjazd, z powodu przedzielenia dziedzińca podzamcza poprzeczną ścianą, przesunięto na stronę południową. Najniższą kondygnację budynku oświetlał jedynie od strony dziedzińca rząd niewielkich prostokątnych okienek, natomiast od strony zewnętrznej z powodów bezpieczeństwa okien pierwotnie nie było.
Pierwsze piętro budynku zostało podzielone na dwie sale z węższym przedsionkiem pośrodku, choć pierwotnie, przed XVI lub XV stuleciem, południowa część piętra była dużym pomieszczeniem o długości niespełna 21 metrów, które przykrywał płaski strop, a ogrzewał umieszczony na osi w południowo – zachodniej ścianie duży kominek. Komnata północna o okazałych wymiarach 9 x 13 metrów mieściła piec i była dogrzewana poprzez pokrycie ścian drewnianą okładziną, która lepiej akumulowała ciepło. Wieńczył ją płaski strop, natomiast oświetlenie zapewniały duże okna dzielone wewnątrz krzyżami, co było nietypowe dla pomieszczeń wyłożonych drewnem, zazwyczaj posiadających prostsze otwory. W środkowej sali ze schodami prowadzącymi na inne kondygnacje, znajdował się również bogato profilowany siodłowy portal wiodący na zewnętrzny, drewniany, kryty ganek, łączący prostokątny budynek z drugim poprzecznym skrzydłem. Tak funkcjonował on w XVI wieku, gdy wykonano przed murem budynku pogłębienie pod nową drogę do bramy południowo – zachodniej, ale w momencie jego powstania znajdował się on tylko nieznacznie ponad poziomem gruntu i był osiągalny po kilku schodkach.
Drugie piętro budynku zajmowała pojedyncza ogromna sala o długości 34 metrów i szerokości 10 metrów, uchodząca za jedną z największych na zamkach królewskich. Prawdopodobnie przeznaczona była na miejsce dyplomatycznych spotkań, uczt, i do podejmowania gości. Przykrywał ją drewniany strop, oświetlały duże okna dzielone krzyżami, a ogrzewana była dużym kominkiem znajdującym się w osi długiej ściany zachodniej. W północnej ścianie znajdowały się dwa portale. Jeden prowadził do wąskiego korytarza i XVI-wiecznego wykusza, drugi, pierwotny, poprzez zwodzony mostek łączył salę z gankiem obronnym w koronie muru. Dwoje drzwi prowadziło także do sąsiedniego skrzydła poprzecznego na południu. Budynek był nakryty dwuspadowym dachem, poniżej którego na poddaszu umieszczono liczne pomieszczenia służby i garnizonu z oknami w drewnianych lub szkieletowych lukarnach. Ponadto po północno – wschodniej stronie portal wiódł do nadwieszonej na murze obronnym wieżyczki.
Na południowym – wschodzie z prostokątnym budynkiem podzamcza graniczyło mniejsze, wspomniane już poprzeczne skrzydło, którego parter i piętro były wciśnięte w wąską przestrzeń między skałą. Skrzydło to zostało gruntownie przebudowane w XVI wieku w związku z utworzeniem bramy południowo – zachodniej, dlatego jego pierwotny wygląd nie jest znany. Być może początkowo mieściło ono kaplicę (jej pozostałości zostały użyte podczas przebudowy domu zachodniego na podzamczu). Od wschodu skrzydło poprzeczne sąsiadowało z czworoboczną wieżą, zajmującą najwyższe miejsce południowego grzbietu. Była ona masywna, ale niezbyt wysoka, przypuszczalnie stanowiła najstarszą część zamku, a później zapewniała bezpośrednie połączenie pomiędzy zamkiem górnym a podzamczem. Zgodnie z tą teorią zamek powstałby jeszcze w latach 80-tych XIV wieku i oprócz powyższej wieży składał się z budynku mieszkalnego po jej zachodniej stronie, rozebranego w trakcie rozbudowy z lat 90-tych.
Wieża południowa w planie otrzymała wymiary 12 x 13 metrów, zaś grubość jej murów na wysokości piętra dochodziła do 2,5 metra. Parter pierwotnie posiadał płaski strop i dopiero w późnym XVI wieku został przesklepiony kolebką. Wchodziło się do niego od wschodu, ze szczytu skalnego grzbietu, oraz od zachodu z przyległego tarasu, gdyż pierwotnie wieża była przechodnia na parterze. Oświetlenie najniższej kondygnacji zapewniały dwa identyczne okna od południa i północy, wyposażone w przednie siedziska, o dużych rozmiarach ościeży, co jednak przy usytuowaniu wieży na skale nie zagrażało znacząco jej bezpieczeństwu. Na piętrze znajdowało się jedno duże pomieszczenie z płaskim stropem. W jego wschodniej ścianie znajdowało się okno przesunięte asymetrycznie do północnej krawędzi, w południowej natomiast okno i portal, prawdopodobnie wiodący do wykusza latrynowego. W zachodniej ścianie znajdował się tylko jeden otwór wejściowy prowadzący gankiem do pomieszczenia w poddaszu poprzecznego skrzydła. Ścianę północną przełamały dwa okna o różnej wielkości: prawe miało podobny charakter jak pozostałe, ale drugie było znacznie mniejsze i osadzone dość wysoko, być może tuż pod sufitem. Okno to wskazywałoby, że być może przestrzeń pierwszego piętra była podzielona przegrodami o lżejszej konstrukcji, a otwór pierwotnie oświetlał izbę lub klatkę schodową prowadzącą na kolejną kondygnację o konstrukcji drewnianej lub szachulcowej.
Część zamku przeznaczona dla króla została oddzielona od podzamcza, tworząc osobny dziedziniec otoczony własną zabudową i murami obronnymi. Po północnej stronie dziedzińca znajdował się tylko prosty, choć zaopatrzony w chodnik straży mur, na południu natomiast (gdzie szła ścieżka do Žebráka) zamek górny chroniony był przez masywną barierę z kwarcowej skały, pierwotnie zamkniętą z dwóch stron przez równie wysokie mury wyznaczające formę parchamu osadzonego na wysokim tarasie. W linii muru zewnętrznego zbudowana została nieduża wieża latrynowa, zaś w XVI wieku na miejscu międzymurza wzniesiono nowe skrzydło mieszkalne. Po zachodniej stronie dziedzińca stała wspomniana już czworoboczna wieża, chroniąca jednopiętrowe, małe, podzielone na dwa pomieszczenia skrzydło wjazdowe z przejazdem bramnym o ostrołukowym portalu po jej północnej stronie. Nad bramą funkcjonowało dodatkowo niskie półpiętro, zaś najwyższa kondygnacja w północnej części najpewniej była wewnątrz wyłożona drewnem. Nie ma pewności co pierwotnie znajdowało się w tym małym skrzydle, wiadomo jedynie, iż w XVI wieku część pomieszczeń zaczęła pełnić funkcje mieszkalne a w partii południowej umieszczono kuchnię. Po wschodniej stronie dziedzińca znajdował się wysoki, pierwotnie trzypiętrowy i podpiwniczony w części północnej budynek wieżowego pałacu królewskiego, zwrócony w kierunku przekopu łukiem zaokrąglonej wschodniej ściany. Jego zwieńczenie składało się z trzech osobnych dachów, każdego ponad osobnym traktem.
Wnętrze pałacu królewskiego otrzymało trzy poprzeczne trakty. Dwie grube ściany, pierwotnie przebiegające przez wszystkie piętra, dzieliły budynek na trzy części, nadając mu ten sam układ na wszystkich piętrach. Środkowy, najszerszy trakt zajmował jedną dużą przestrzeń na każdym piętrze, boczne trakty były natomiast podzielone ściankami działowymi na w przybliżeniu takie same komory – po dwie na północy i po dwie na południu. Trakt północny, nachodzący na opadające zbocze, miał najniższą kondygnację na poziomie podzamcza, to znaczy całe piętro niżej niż dziedziniec zamku górnego. Część ta mogła być więc traktowana jako piwnica. Przyziemie, zapewne o gospodarczym charakterze, służyło do przygotowywania żywności, pomieszczenia służby czy garnizonu, główne mieszkalne i reprezentacyjne komnaty znajdowały się na piętrach, a najwyższa kondygnacja pełniła również funkcje obronne. Komunikację pomiędzy wszystkimi poziomami zapewniał system dwóch okrągłych klatek schodowych umieszczonych symetrycznie w środkowych częściach murów środkowego traktu, oraz cylindryczne schody umieszczone przy murze od strony dziedzińca. Połączenie kondygnacji przebiegało zgodnie z obronną zasadą, której celem było uniemożliwienie bezpośredniego połączenia wszystkich pięter i wymuszenie przejścia potencjalnego intruza przez budynek, w miejscach w których przerwano połączenia pionowe, w celu poszukiwania kolejnych schodów. Z poziomu pierwszego piętra można było się również przedostać bezpośrednio na drewniany ganek osadzony na koronie północnego muru obronnego (i dalej nim aż do wieży bramnej), natomiast na mur po stronie południowej, który z powodu skalnego podłoża był wyżej usytuowany, przechodziło się z wyższej kondygnacji, umieszczonej pomiędzy pierwszym a drugim piętrem. Tak więc dwa skrajne trakty, połączone pomostami z galeriami obronnymi, ściskały z boków i jednocześnie chroniły najszerszy środkowy trakt z najważniejszymi pomieszczeniami władcy. Dla odmiany boczne trakty przyziemia z powodu swych gospodarczych funkcji skomunikowane były zwodzonymi kładkami z dnem przekopu, gdzie znajdowało się jedyne na zamku źródło wody. Ogólnie skomplikowany układ komunikacyjny przypominał duży labirynt, z którego można było w razie potrzeby uciec we wszystkich kierunkach, gdyż każde pomieszczenie otwierało się maksymalnie na trzy strony, z których furty z mostami zwodzonymi prowadziły w dowolne miejsce poza pałacem. Wpływ na tę koncepcję miały prawdopodobnie bardzo negatywne doświadczenia Wacława IV w niewoli, a także zaawansowane życie dworskie, bowiem konstrukcja budynku starannie oddzielała służbę, gości i samego króla (władca przechodząc między piętrami nie był narażony na spotkania z podwładnymi).
Pojedyncze wejście z poziomu dziedzińca znajdowało się w bogato profilowanym, ostrołukowym portalu, który prowadził do trójnawowej sieni wejściowej środkowego traktu w przyziemiu. Była ona, podobnie jak po dwie komory z każdego boku, zwieńczona sklepieniem kolebkowym, oraz ciemna – doświetlenie zapewniał tylko jeden otwór wentylacyjny. Dwie komory północne oświetlono już pojedynczymi oknami, a także wyposażono w szafki ścienne z drewnianymi półkami i drzwiami, których było szczególnie dużo w północnej ścianie pokoju wschodniego. Komory traktu południowego pierwotnie oświetlały dwa okna, ale po wzniesieniu tam w XVI wieku nowego skrzydła, zostały przerobione na portale wejściowe. Środkowy trakt pierwszego piętra zajmowała wielka sala o wymiarach około 14 x 8,5 metra, zwieńczona czterema przęsłami sklepienia krzyżowo – żebrowego i oświetlana pięcioma dużymi oknami: dwoma od strony przekopu i trzema od strony dziedzińca. Po jej północnej stronie dwie mniejsze, ogrzewane kominkami i także sklepione krzyżowo – żebrowo komnaty, zapewne służyły za prywatne apartamenty króla. Sklepienie krzyżowe wschodniej komnaty założono na planie kwadratu pomimo, iż samo pomieszczenie miało formę trapezowatą z powodu wypukłości ściany wschodniej budynku, przez co pozostawiony fragment sufitu uzupełniono ostrołuczną kolebką. Komnata ta skomunikowana była łukowatym korytarzem w grubości muru z koroną przyległej kurtyny, a od strony dziedzińca komnaty piętra spojone był zewnętrznym, drewnianym gankiem. Pomieszczenie traktu południowego wyposażono w półpiętro, wydzielone płaskim, drewnianym stropem i dostępne po drabinie. W narożniku południowo – zachodnim tego traktu funkcjonował kominek, obok niego zaś korytarz w grubości muru prowadził po kładce do małej wieżyczki latrynowej przy kurtynie muru obronnego. Drugie wyjście, zabezpieczone zwodzonym mostkiem, umieszczono w ścianie wschodniej. Pomieszczenia drugiego piętra miały podobny układ, ale były dużo niższe, dlatego nie można był w nich zastosować sklepień, a jedynie płaskie, drewniane stropy. Oprócz ogrzewanych piecami kaflowymi pomieszczeń mieszkalnych, mogła się tam także znajdować kaplica. Piwnicę w północnej części przykryto sklepieniem kolebkowym. Jej komory dostępne były z rejonu górnego dziedzińca przed pałacem ceglaną klatką schodową i, o dziwo, także z dziedzińca podzamcza, w ścianie północnej, zapewne po to by udająca się po wodę służba miała krótszą drogę i nie naruszała dziedzińca górnego.
Zamek Točník był ciekawym przykładem warowni w której główna część mieszkalna, w tym wypadku pałac królewski, nie została umieszczona w najdalszym od bramy, najbezpieczniejszym miejscu, lecz wprost przeciwnie usytuowano ją od czoła, tuż za przykopem, bez zabezpieczenia w postaci zewnętrznej kurtyny muru. Z tego powodu wieża południowa zamku utraciła znaczenie, a ciężar obrony przesunął się na masywną, przednią ścianę pałacu, którego zaokrąglenie po wschodniej stronie nie było dziełem przypadku. Wzmacniało ono konstrukcję budynku na ewentualny ostrzał, czuwając jednocześnie nad jedynym źródłem wody, które znajdowało się w przekopie. Architekt skutecznie znalazł również kompromis pomiędzy obronnością, a wygodą i reprezentacyjnym charakterem pomieszczeń, których cechą charakterystyczną były trzy trakty, usytuowane równolegle do strony wjazdowej. Drugą cechą charakterystyczną było przedłużenie drogi wjazdowej do zamku poprzez wydzielenie północnego podzamcza, a w zasadzie ogromnego przedbramia, poprzednika budowanych później barbakanów.
Stan obecny
Zamek przetrwał do dnia dzisiejszego w formie trwałej czytelnej ruiny, z praktycznie wszystkimi najważniejszymi elementami zabudowy. Choć najbardziej na przestrzeni wieków ucierpiały wnętrza zamku, przekształcone w trakcie renesansowej przebudowy, a później zniszczone z powodu braku napraw i zmienione XVIII-wiecznymi renowacjami, to nawet w nich dostrzec można fragmenty dawnego wystroju takie jak kominki, czy sklepienia w pałacu królewskim. Co więcej od ostatnich parunastu lat na zamku prowadzone są stopniowe prace restauracyjne, dzięki którym zadaszono kolejne zabudowania. Zamek udostępniony jest dla turystów od marca do października w okresie od wtorku do niedzieli.
powrót do indeksu alfabetycznego
bibliografia:
Durdík T., Ilustrovaná encyklopedie českých hradů, Praha 2009.
Durdík T., Ilustrovaná encyklopedie českých hradů, Dodatky 2, Praha 2005.
Hrady, zámky a tvrze v Čechách, na Moravě a ve Slezsku. Západní Čechy, t. IV, red. Z.Fiala, Praha 1985.
Menclová D., České hrady, Praha 1972.
Záruba F., Hrady Václava IV. Od nedobytného útočiště k pohodlné rezidenci, Praha 2014.