Cheb – miejskie mury obronne

Historia

   Miasto Cheb (Eger) wyrosło na miejscu słowiańskiego grodu z IX wieku, rozwijanego w ostatnim trzydziestoleciu XI wieku przez osadnictwo niemieckie. Margrabia wschodniofrankoński Dypold II z Vohburku w dobie organizowania procesu kolonizacyjnego objął władzą całą ziemie chebską, a na miejscu grodu w pierwszej połowie XII wieku ufundował zamek. Po śmierci Dypolda II w 1146 roku Cheb wszedł w posiadanie szwabskiej dynastii Hohenstaufów, której przedstawiciel, Fryderyk Barbarossa, znacząco rozbudował warownię. Rozwijające się przy niej miasto po raz pierwszy odnotowano w źródłach pisanych w 1203 roku, zaś w 1242 roku wspomniany został chebski burmistrz. Wielkie zainteresowanie zamkiem i miastem po Barbarossie przejawiał także Fryderyk II, który często przebywał w chebskim palatium, podobnie jak jego następcy. Już w 1234 roku odnotowano powiększenie miasta, które wchłonęło osadę zwaną Schiffgasse.
   Zamęt w walce o cesarską koronę wykorzystał w latach 60-tych XIII wieku czeski król Przemysł Ottokar II, który w trakcie wojny z bawarskim księciem Henrykiem zaanektował Cheb, prawdopodobnie uznany przez niego za prawowity spadek po matce. Następnie potwierdził mieszczanom ich przywileje, rozszerzył je, usunął urząd chebskiego sędziego i zastąpił własnymi burgrabiami. Wyraził tym jak wielka waga była przywiązywana do tego strategicznie usytuowanego ośrodka o dużej politycznej i gospodarczej roli, do którego w 1247 roku przybyli franciszkanie, przed 1266 rokiem rycerze krzyżaccy, a w 1273 krzyżowcy z czerwoną gwiazdą i klaryski. Tak znaczny ośrodek miejski musiał być już przynajmniej od drugiej połowy XII wieku obwarowany, nie wiadomo jednak niestety nic konkretnego ani o dacie powstania, ani o formie owych fortyfikacji. Ciosem dla miasta był wielki pożar z 1270 roku, być może jednak stał się on także impulsem do przebudowy obwarowań, które po raz pierwszy odnotowano w 1285 roku i następnie w 1306 roku. W dalszych latach XIV wieku w źródłach pojawiły się już nazwy wszystkich bram miejskich.
   W 1304 roku Cheb zajął Albrecht I austriacki, który co prawda utracił miasto parę lat później w wyniku nieudanego oblężenia Kutnej Hory i szybkiego odwrotu, ale ponownie zdobył w trakcie zamieszania po śmierci Wacława III w 1306 roku. Ostatecznie miasto zostało przyłączone do Królestwa Czeskiego w 1322 roku, kiedy to Ludwik Bawarski oddał Cheb w zastaw Janowi Luksemburskiemu w podziękowaniu za pomoc w walce o cesarski tron. Z wykupieniem tego zastawu Jan nigdy się nie liczył i nadał Chebowi przywileje zrównujące go z innymi czeskimi miastami królewskimi. W związku z tymi wydarzeniami zwiększyło się znaczenie miasta kosztem znaczenia zamku, czego świadectwem było zwycięstwo mieszczan w 1394 roku w konflikcie o most zamkowy nad Ohrzą z burgrabią Zdimirem. Co więcej mieszczanie chebscy jeszcze w pierwszej połowie XIV wieku przejęli kontrolę nad szlakiem handlowym biegnącym z zachodu do Czech i opanowali około trzydziestu znajdujących się w okolicy miasta założeń obronnych. Uzyskali również u króla Karola IV przyrzeczenie, iż zniszczone przez nich okoliczne wrogie zamki nie będą nigdy odbudowane. W samym Chebie rada miejska i patrycjat zorganizowały zbrojne oddziały uzupełniane przez silne cechy miejskie, dzięki którym miasto stało się regionalnym militarnym hegemonem. Wraz z odwołaniem burgrabiego Zdimira król Wacław IV potwierdził mieszczanom prawo do posiadania murów miejskich, a w 1398 roku rozszerzył przywileje (między innymi prawo wyrębu drewna).
   Rozbudowa obwarowań miejskich zapewne trwała przez większość XIV wieku. W 1360 roku wspomniano mury obronne w liczbie mnogiej, co najpewniej odnosiło się do funkcjonującego już wówczas zewnętrznego muru parchamu. Baszty głównego muru zaczęto budować już w XIII wieku, jednak proces ich budowy i modernizacji był rozciągnięty w czasie, zwłaszcza baszty od strony rzeki, najlepiej zabezpieczonej części miasta, powstawały dopiero w XIV stuleciu. Przykładowo w 1378 roku wspomniana została bliżej nieznana „nowa wieża”, zaś w 1397 roku Wacław IV pozwolił mieszczanom rozbudować obwarowania i opatrzyć je basztami, murami, przekopem i innymi potrzebnymi ku obronie elementami, choć zakres tych prac pozostaje nieznany. Już przed końcem XIV wieku mieszczanie zakupili do chebskich arsenałów broń palną, coraz szybciej się rozwijającą nowinkę militarną.

   Na początku XV wieku u zachodnich granic Królestwa Czeskiego narosła ciężka sytuacja związana z detronizacją Wacława IV w rzeszy oraz groźbą najazdu nowego króla niemieckiego Ruprechta. Z punktu widzenia Wacława IV lojalność Chebu była kluczowa dla obronności kraju, dlatego zabezpieczał się dając mieszczanom kolejne przywileje. Rada miejska Chebu w poczuciu zagrożenia atakiem postanowiła zburzyć i wypalić domy na przedmieściach, a ich obywateli przesiedlić do wnętrza miasta. Prowadziła także prace budowlane nad obronnością swych dalej położonych dóbr (np. miasteczko Marktredwitz) i zapewne obwarowań samego Chebu.
   W okresie wojen husyckich Cheb dzięki zasobności w zbrojne oddziały, silnym obwarowaniom i zapleczu gospodarczemu (rozległe ziemie orne) stał się bastionem katolickiej strony konfliktu. W 1420 roku mieszczanie otrzymali prawo bicia własnej monety i zamek, prowadzili też prace budowlane przy fortyfikacjach. W drugiej połowie lat 20-tych XV wieku działali przy bliżej nieznanych odcinkach murów oraz przy fosie, a w 1426 roku odnotowano jakąś nową basztę przy zewnętrznym przekopie. Po bitwie pod Tachovem w 1427 roku oczekiwali husyckiego oblężenia, przy czym odważnie wysunęli własnych zbrojnych do podmiejskich ogrodów, by nie mógł się w nich ukrywać nieprzyjaciel. W okresie tym w Chebie spalono także czterech ludzi oskarżonych o chęć wydania miasta husytom. Ci ostatni pod murami miejskimi pojawili się dopiero w 1430 roku wracając z najazdu w Niemczech, ostatecznie jednak zakończyło się na zniszczeniu okolicznych wsi i przedmieść oraz wypłaceniu przez Cheb tzw. wypalnego, dzięki któremu samo miasto pozostawiono w spokoju. Z tego powodu pod koniec wojen husyckich miasto choć nie zostało zniszczone, to jednak znacznie odczuło gospodarczo skutki działań militarnych.
   Pod koniec lat 50-tych XV wieku katolickie i w większości niemieckojęzyczne miasto nieoczekiwanie nie stanęło po stronie opozycji skierowanej przeciwko husycie Jerzemu z Podiebradów, od 1458 roku królowi czeskiemu. Władca odwdzięczył się potwierdzeniem przywilejów, a w 1466 roku trzyletnim zwolnieniem z polnych kampanii wojennych. Podobnie od 1477 roku układała się współpraca Chebu z kolejnym królem, Władysławem Jagiellończykiem, od którego w 1490 roku mieszczanie w zamian za królewskie długi otrzymali pozwolenie na wydobywanie w okolicy cennych kruszców. Praktycznie przez cały ten okres drugiej połowy XV wieku, w mieście prowadzone były mniejsze lub większe prace modernizacyjne i naprawcze fortyfikacji. Jeszcze pod koniec lat 40-tych miano wybudować nową bramę przed bramą Młyńską i parcham przed furtą Radanską, w latach 1449-1450 składowano kamienie na budowę baszt, a w 1454 roku rada miejska wykupiła 22 domy przed bramą Mostową, zapewne by wznieść tam zewnętrzne obwarowania. W latach 1459-1460 miasto płaciło za prace przy murach oraz na Wenzelburgu, będącym małym zamkiem lub wysuniętymi w dalekie przedpole późnogotyckimi fortyfikacjami. Następnie w pierwszej połowie lat 60-tych roboty miały miejsce przy wieży bądź baszcie przed bramą (furtą) Ramową, przy baszcie w pobliżu szpitala i przy obwarowaniach po zewnętrznej stronie bramy Mostowej, Młyńskiej i Okrętowej, gdzie w 1460 roku przywieziono z Norymbergi działa. Na przełomie lat 60-tych i 70-tych zapewne na nowo wzniesiono bramę Młyńską i ponownie działano przy bramie Mostowej, szczególnie ważnej z racji pobliskich młynów, zapewniających mieszczanom pracę i wyżywienie. Po 1480 roku roboty musiały się skupić na odbudowie spustoszeń spowodowanych powodzią, która zniszczyła fragment muru od strony rzeki, następnie zaś intensywnie przebudowywano baszty na skale przy zamku.
   W drugiej połowie XVI wieku prace przy obwarowaniach miejskich zaczęły przebiegać w sposób charakterystyczny dla czasów nowożytnych. Mianowicie około 1552 roku z powodu zagrożenia atakiem elektora saskiego i margrabiego brandenburskiego zaczęto obniżać baszty i wieże miejskie, zbyt narażone na ostrzał coraz silniejszych dział. Obniżanie baszt miało także miejsce w czasie wojny trzydziestoletniej w pierwszej połowie XVII wieku. W jej trakcie średniowieczne obwarowania ujawniły już swą coraz mniejszą przydatność (w 1631 roku miasto zostało zdobyte przez wojska saskie, a w 1647 roku przez Szwedów), dlatego po 1652 roku  na przedpolu miasta rozpoczęto budowę nowożytnych obwarowań bastionowych, a stare mury miejskie poddano barokowym przekształceniom. Gdy w 1809 roku Cheb zniszczył pożar, zrezygnowano z uważania go za cytadelę,
ogłoszono miastem otwartym i przystąpiono do rozbiórki obwarowań.

Architektura

   Cheb założono na wywyższeniu terenu w zakolu rzeki Ochrzy, która osłaniała miasto od północy i częściowo od zachodu. Ponadto stoki zapewniały ochronę od wschodu i południowego – wschodu. Najwyżej położoną część północno – zachodnią zajął wczesnośredniowieczny gród, a następnie romański zamek wraz z podzamczem, oddzielony od reszty miasta depresją, którą prowadziła droga ku północy do przeprawy i mostu nad rzeką. Po drugiej, wschodniej stronie obniżenia terenu usytuowano okazały romański kościół św. Mikołaja i Elżbiety, natomiast na południu zarówno podzamcze jak i wzgórze kościelne przechodziło w naroża rynku miejskiego o kształcie wydłużonego w planie trójkąta. Po jego zachodniej stronie osiedli franciszkanie z klasztorem usytuowanym tuż przy murze obronnym, którego nowy kościół wzniesiony po pożarze z 1270 roku, tak mocno ingerował w przebieg muru miejskiego, że jego południowo – zachodni narożnik musiał zostać ścięty. Dominikanie dla odmiany nieco nietypowo otrzymali działkę z dala od obwarowań, pośrodku miasta, po północnej stronie rynku, a zarazem naprzeciwko kościoła św. Mikołaja i Elżbiety. Przy murze obronnym w północnej części miasta znaleźli się krzyżowcy z czerwoną gwiazdą, wraz z kościołem św. Bartłomieja (pierwotnie św. Ducha), szpitalem i klasztorem, usytuowani bardzo podobnie jak na Starym Mieście praskim, tuż obok mostu i bramy. Od północy w okresie wczesnogotyckim ograniczał ich mur miejski, który zarazem tworzył ścianę kościoła, od wschodu zaś wieża bramna. Całość Chebu po powiększeniu miasta w 1234 roku o niezlokalizowaną osadę Schiffgasse, i przypuszczalnie po zmianach spowodowanych pożarem z 1270 roku, objęła z grubsza owalny w planie kształt wielkości około 18 ha. Nie ma pewności czy miasto posiadało uliczkę podmurną, która ułatwiałaby komunikację obrońców w razie zagrożenia i oddzielała zabudowania od muru obronnego. Wiadomo natomiast, iż od strony zamku miasto nie posiadało własnych obwarowań, choć najpóźniej od doby pohusyckiej zyskało ono nad warownią kontrolę, dzięki budowie nowych zewnętrznych fortyfikacji.
   Obronę miasta w średniowieczu zapewniał główny mur obronny, oddzielony parchamem (międzymurzem) od muru zewnętrznego, następnie przekop (fosa) i ziemny wał, przy czym od strony północnej, najlepiej zabezpieczonej rzeką, obwarowania ziemne były zbędne. W późnym średniowieczu powstała natomiast na odcinku od bramy Mostowej na północy do południowo – zachodniego narożnika miasta trzecia linia muru, poprowadzona po zewnętrznej stronie zamku w narożniku północno – zachodnim, tuż nad brzegiem Ochrzy. Dodatkowo ochronę ważnych dla mieszczan młynów wodnych zapewniały po drugiej stronie rzeki obwarowania zwane Wenzelburg.
   Główny i zarazem najstarszy mur miejski otrzymał w przyziemiu 1,7 metra grubości. Jego pierwotne zakończenie nie jest znane, wiadomo jedynie, iż po podwyższeniu w okresie gotyku jego chodnik straży przykryty został zadaszonym, prawdopodobnie wysuniętym przed lico kurtyn gankiem. Nowy ganek od strony wewnętrznej posadowiony został na murowanych arkadach umieszczonych na przebudowanej podstawie starego chodnika straży i zaopatrzony w proste przedpiersie przebite otworami strzeleckimi. Częścią muru obronnego były także czworoboczne, wysunięte w pełni przed kurtyny baszty, po wschodniej i południowej stronie miasta rozmieszczone w miarę regularnie w odstępach około 60-70 metrowych, choć niekiedy te odległości wynosiły jedynie około 40 metrów (możliwe więc, iż niektóre baszty szybko zanikły na początku okresu nowożytnego co doprowadziło do wydłużenia kurtyn). W planie baszty mierzyły od około 5x7x5 metrów (baszta północna zwana Teuflovą) do 6,5×8,1×6,1 metrów (baszta południowo – zachodnia), przy czym od tyłu były zamknięte płynnie przebiegającym murem obronnym. Sposób ich dostawienia wskazuje, że wybudowane były w pewnym odstępie czasowym od samego muru. Grubość muru baszt wynosiła około 1,65 metra (baszta Teuflova), a wewnątrz dzielone były drewnianymi stropami na cztery kondygnacje, z których każde górne piętro przebite było z każdej z trzech stron skierowanych do parchamu pojedynczym szczelinowym otworem strzeleckim o wysokości 80-100 cm. Ciemne przyziemia dostępne były początkowo jedynie z poziomu piętra i zapewne służyły jako składy. Wejścia do baszt natomiast umieszczano na poziomie pierwszego piętra od strony miasta, a po podwyższeniu muru obronnego na wysokości drugiego piętra. W okresie późnego gotyku baszty przebudowywane były w celu dostosowywania do użycia ręcznej broni palnej, modyfikowane były zwłaszcza ich otwory strzeleckie wyposażane w drewniane podstawki pod hakownice. Wyjątkową basztą głównego muru obronnego była obła baszta stojąca w narożniku południowo – zachodnim obwodu, nie wiadomo jednak czy była ona pierwotna, czy też powstała jako efekt przebudowy (była to tzw. baszta Prochowa wysadzona w powietrze w 1544 roku).

   Parcham (międzymurze) miał różną szerokość w zależności od części obwodu obronnego. Zamykający go od zewnątrz niższy mur otrzymał 0,9 metra grubości oraz wzmocnienie w postaci systemu czworobocznych baszt rozmieszczonych co 50-70 metrów. Regularne odstępy między nimi znajdowały się w południowo – zachodniej i południowej części pierścienia obwarowań, a więc tam gdzie przedpole było równe, oraz we wschodniej części miasta, gdzie przed głównym murem w niektórych miejscach zaczynały się już spadki terenu. Prawdopodobnie baszty muru parchamu nie były stawiane według jednolitego planu i w jednym okresie czasowym, gdyż znacznie różniły się wymiarami i kształtami. Ich czołowe ściany miały nawet do 10 metrów długości, boczne natomiast posiadały zróżnicowane wymiary. Nie wiadomo czy były otwarte od strony międzymurza, nie jest znana także ich pierwotna wysokość, przypuszczać jednak można, że pierwotnie były wyższe niż ukazano to na najstarszych znanych wedutach. Narożne baszty mogły mieć inną niż czworoboczna formę, tak jak znajdująca się w północno – wschodnim krańcu miasta baszta pięcioboczna. W linii muru parchamu znajdowały się także drobne baszty półkoliste oraz masywniejsza półkolista baszta czy też basteja w południowo – zachodniej części obwodu zwana Rzeźniczą.
   Wyjątkowo mocno chroniony był północny odcinek miasta, po zachodniej stronie bramy Mostowej i na wschód od zamku. Przed głównym murem przebiegały tam aż dwie dodatkowe linie muru: wewnętrzna (środkowa) zaopatrzona w baszty czworoboczne oraz zewnętrzna z basztami półkolistymi. Ta ostatnia miała kurtyny zwieńczone krytym gankiem i przebite rzędem otworów strzeleckich. Złożony był również układ obwarowań przy bramie Młyńskiej i zamku. Główny mur łączył się z północno – wschodnim narożnikiem palatium, a w linii tegoż muru między narożnikiem zamku a bramą stała jedna z czworobocznych baszt. Sąsiadująca z nią kurtyna służyła zarazem za zamknięcie przekopu oddzielającego zamek od podzamcza. Od bramy Młyńskiej w stronę zamku biegł także mur parchamu, wytyczający po zewnętrznej stronie zamku (przed rzeką) wąskie międzymurze. Na odcinku tym, w dużej części posadowionym na skalistym stoku, wybudowano dwie obłe baszty: wschodnią zwaną Młyńską i zachodnią zwaną Skalną. Zadaniem muru parchamu przed zamkiem nie była jego ochrona, ale chęć kontroli przez mieszczan poczynań burgrabiów. Godna uwagi była zwłaszcza znaczna wysokość tamtejszych baszt miejskich, z których straż mogła zaglądać na zamkowy dziedziniec.
   Baszta Młyńska otrzymała nietypowy kształt, półkolisty od czoła a trójboczny od strony międzymurza. Jako że była wysunięta przed sąsiednie kurtyny, jej grube na 2 metry mury posadowiono u podstawy skały, osadzone w tylnej ścianie wejście znalazło się na poziomie między drugą a trzecią kondygnacją. Najniższa kondygnacja pierwotnie pozbawiona była strzelnic, górna natomiast część baszty, rozdzielona na dwie kondygnacje, wyposażona została w otwory strzeleckie dostępne z wnęk zwieńczonych tzw. oślimi grzbietami. Pod koroną muru baszty umieszczono jeszcze drewniane konsole, na których oryginalnie osadzona była najwyższa kondygnacja z wysuniętą na całym obwodzie, nadwieszoną zewnętrzną ścianą. Prawdopodobnie dopiero na niej stała więźba dachowa.

   Głównym wjazdem na teren miasta była brama Górna po stronie południowej, Okrętowa po stronie północno – wschodniej oraz Dolna, zwana także Mostową w części północnej. Mniej istotna była brama Młyńska wychodząca nad rzekę, być może w miejscu starszej przeprawy, oraz furta Ramowa na zachodzie. Prawdopodobnie po stronie południowo – wschodniej funkcjonowała bliżej nieznana furta Radanska. Bramy główne prawdopodobnie miały formę czworobocznych w planie wież z przejazdami w przyziemiu. Po wybudowaniu muru parchamu zostały one przedłużone do jego linii przedbramiami. Przedbramie bramy Górnej miało formę prostokątną, a przed nim stało jeszcze jedno, zewnętrzne, trapezowate przedbramie wysunięte daleko w stronę przekopu. To ostatnie miało szeroki portal dla wozów oraz mniejszą furtę dla pieszych, zwodzony most i szachulcową górną kondygnację krytą czterospadowym dachem kalenicowym. Podobnie wyglądało przedbramie bramy Okrętowej, lecz wzniesiona w przekopie jego zewnętrzna część flankowana była dwoma półkolistymi bastejami. Rozległe przedbramie bramy Mostowej wyraźnie wychodziło poza parcham nad brzeg rzeki, gdzie w jego stronę skierowany był drewniany most. Dodatkowo z krytego chodnika straży przedbramia wysunięte były flankujące wieżyczki.
   Nieco bardziej nietypową formę otrzymało przedpole bramy Młyńskiej, która skierowana była na nadrzeczne młyny i wyspę pod zamkiem. Jej część wieżowa zaopatrzona była w płytkie przedbramie dzielące parcham. Dalej po moście lub kurtynie muru, w którego dolnej części znajdował się podsklepiony przepust, przedostać się można było na wyspę rzeczną, gdzie stała czworoboczna wieża Valchářská z górną szachulcową kondygnacją osadzoną na konsolach. Jej zadaniem było ochrona wyspy, rzecznego koryta i źródła poboru wody za pomocą otworów strzeleckich o tzw. łopatkowym kształcie. Po drugiej stronie rzeki, na skalistym przeciwległym brzegu, usytuowany był Wenzelburg (zwany też gródkiem Wacława), zabezpieczający kluczowe dla obronności miasta miejsce z którego nieprzyjaciel mógłby ostrzeliwać zamek, bramy i młyny. Prawdopodobnie Wenzelburg miał w planie kształt wieloboku muru obronnego z narożnymi okrągłymi basztami, które poprzedzono przekopem. Od strony miasta był on otwarty, a więc mógł bronić się przed zewnętrznym nieprzyjacielem, ale w wypadku upadku miasta także musiał być poddany, gdyż nie był chroniony przed ostrzałem od południa.
   Furta Ramowa wiodła na położoną na zachodzie równinę zalewową zakola Ohrzy zwaną Na Písku. Teren ten zajmowany był przez ramy sukienników i farbiarzy oraz składy drewna do których przybijały tratwy i barki. Obronę tego miejsca zapewniał mur poprowadzony od strony zamku, zaopatrzony w kilka baszt i wieżową bramę zwaną Wodną lub Na Písku. Na południu mur zakończony był nieznanym sposobem na terenie kontrskarpy przekopu. Własne obwarowania posiadało również przedmieście przed bramą Mostową, wyposażone w ziemny wał, przekop oraz wieże bramne od strony dróg dojazdowych.

Stan obecny

   Do dnia dzisiejszego zachowały się jedynie niewielkie fragmenty okazałych w średniowieczu obwarowań, dodatkowo niestety silnie przekształcone w czasach nowożytnych. Krótsze i dłuższe fragmenty głównego muru obronnego z przebudowanym zwieńczeniem widoczne są po południowej, zachodniej, a także częściowo północnej i północno – wschodniej dawnego obwodu. Spośród baszt głównego muru przetrwały tylko cztery, w różnym stopniu zachowania i przekształcenia. Najbardziej okazała jest dziś baszta zwana Teuflovą (Diabelską) umieszczona w północnej części Chebu. Ponadto na północy, wschodzie i południu widoczne są odcinki zewnętrznego muru parchamu oraz relikty dawnego przekopu. Spośród baszt zewnętrznego obwodu warta zauważenia jest baszta Młyńska u podnóża zamku, niestety w okresie nowożytnym przekształcona na cele mieszkalne, a więc z wyglądem odbiegającym dziś od pierwotnego (duże okna, brak najwyższej drewnianej lub szachulcowej kondygnacji, współczesna forma dachu, przekształcone wnętrze).

pokaż basztę Teuflovą (Diabelską) na mapie

powrót do indeksu alfabetycznego

bibliografia:
Razím V., Středověká opevnění českých měst. Katalog Čechy, Praha 2020.
Umělecké památky Čech, red. E.Poche, t. I, Praha 1977.